Szarpie przy dodawaniu i puszczaniu gazu na zimnym 1.6B
 

Witam mam taki problem na zimnym silniku do rozgrzania szarpie/buja silnikiem przy dodawaniu i puszczaniu gazu.
Po rozgrzaniu jest trochę lepiej ale nie idealnie.
Kable,świece,cewka nowe zmniejszona przerwa do 1mm nic nie dała.
Sonda u mnie jest tylko jedna,krokowy,tps,odpowietrzenie skrzyni korbowej wraz z zaworkiem wszystko nowe. Poduszki oprócz olejowej nowe.
Błędów na kompie brak, zastanawia mnie kąt wyprzedzania zapłonu 20 stopni.
Sprzęgło nowe na starym to samo.
Katalizatora brak bo się rozsypał i został wybity do reszty.
Dodaję plik osc z jazdy od zimnego do nagrzania silnika może ktoś obeznany zerknie.
Ostatnio instalka regulowana podczas jazdy ze skanerem obd na korekty oraz po obrotach. Stag 4+/regfast/ACR01 150KM
Spalanie około 10 litrów gazu z klimą pewnie więcej.
Aha jeszcze jedno mam naderwaną plecionkę przy kołnierzu ale jest ona za sondą więc nie powinna wpływać na jej pracę.
Czasami na postoju zaśmierdzi gazem trochę.
Auto nie jest zamulone i wkręca się na obroty bardzo dobrze.
Jutro zrobię fotkę jak to wygląda.

https://www.dropbox.com/s/pu60q1kesprj70g/najnowszy.osc

Liczę na użytkownika drake bo z tego co widziałem to ma duże pojęcie o LPG :)

Ile masz na wtryskach nalatane km:?

7 tysięcy tylko.

Witam ja mam tak samo, ale tylko na benzynie. Na gazie płynnie przyśpiesza. Do tego mam problem z wstecznym jak wcisnę i puszczę sprzęgło to jest metaliczny stuk podczas cofania. Objawy pojawiły się w tym samym czasie po stłuczce...

Ps. Szarpnięcie jest tylko jedno w chwili ponownego wciśnięcia gazu potem nie ma żadnych problemów...

Stuk ze wstecznym to też mam.
Ale u mnie te szarpanie to jest takie jakby wystąpiło bardzo mocne hamowanie silnikiem po puszczeniu pedału gazu.
Coś jakby silnik przemieszczał się w komorze występuje na benzynie do przełączenia na gaz słabiej a po przełączeniu mocniej.
Jak silnik nagrzeje się do 90st to objaw jest dużo słabszy.
Chyba zwariuje z tym autem mechanicy rozkładają ręce i chcieli by wymieniać wszystko po kolei.
Czy plik osc nic nikomu nie mówi?

Witam,

czuwam nad tematem, ale mam grubiańskiego kaca i spojrzę na plik wieczorem. :D
Kąt wyprzedzenia zapłonu około 20 stopni jest jak najbardziej okej, to też zależy dla jakich warunków pracy silnika.

Ok w takim razie czekam na opinię.
Na lpg-forum piszą że za krótkie czasy wtrysków dla regfastów i ciśnienie zbyt wysokie.
Ale po przełączaniu z benzyny na gaz i odwrotnie czasy benzyny w miarę się pokrywają.

Coś jakby z tyłu doczepił ktoś spadochron? :D jak tak to ja też tak mam...Do tego czasami przy cofaniu jest jakby obcieranie...

Ps. A przy odpalaniu występuje u Ciebie takie mocne targnięcie? Jakby mała petarda w silniku wybuchła?

Sprawdziłem całe zawieszenie i poduszki oraz wszystkie inne elementy są ok... Cewka kable i świeczki by cały czas raczej utrudniały jazdę i na pewno nie tylko na benzynie, lecz i na gazie...Jak zadzwoniłem do speca od fordów to pierwsze pytanie było czy nie mam silnika 1,8 tddi :D zapewne myślał o dwumasie....

Właśnie coś jak spadochron. Dodaj gazu na postoju sam przepustnicą i zobacz czy silnik nie wraca się z powrotem z takim bujaniem.
Najbardziej widoczne jest to na poduszce olejowej tak jakby ośka w środku latała.
Na zimnym silnika ruszyć nie można rękami sztywno siedzi.
A co do takiego wybuchu jak mówisz to miałem to samo jak katalizator się wysypał , przy odpalaniu i gaszeniu był taki strzał jak porcelanka obijała się o blachę.
Weź uderz pięścią w katalizator jak usłyszysz dźwięk kruszonego szkła to wysypany.

Katalizator sprawdzony jest cały i nie wydaje żadnych dziwnych odgłosów...silnik też nie lata...czuję, że bez zaglądania do skrzyni i sprzęgła nic z tego nie wyjdzie...

Witam po długiej przerwie dopiero znalazłem czas na ogarnięcie mojego auta.
Zszedłem z ciśnieniem do 1 bara i efekt taki że wyskakuje błąd wtryskiwacze gazowe całkowicie otwarte-sprawdź sondę lambda.
Mapa pokrywała się idealnie i ciśnienie ustawione w programie i na reduktorze także z drobną różnicą 0,1
Podnosiłem ciśnienie znowu stopniowo i autokalibracja błąd dalej jest przy max bucie.
Aha mnożnik się podnosił lekko.
Na starych ustawieniach nic takiego nie występuje czyli ciśnienie po staremu na 1.32 a w programie 1,15 i wrzucenie starych ustawień z korektą obrotów przez gazmena
Czyli wychodzi na to że trzeba chyba dysze rozwiercić bo za małe tak?
Aha jeszcze jedno czasy wtrysków na benzynie i benzyny na gazie mają prawie takie same czasy różnica 0,1 3,3-3,4 ms niezależnie od ciśnienia na biegu jałowym.

Zmierzyłem dzisiaj średnicę dysz i mam założone 2,0 w poniedziałek jak kupię wiertło będę wiercił.
Wezmę parę sztuk 2,1 2,2 2,3mm i zobaczymy co tam wyjdzie.
Mam jeszcze pytanie wiercić od strony imbusa czy od drugiej?
Dopiszę jeszcze że przy autokalibracji na 1bar mnożnik zaczynał się od 1,8 a kończył na 1,5.