1.8 TDCi - szarpanie podczas jazdy stałą prędkością
Witam serdecznie
Problem jak w temacie - autko szarpie czasem mocniej czasem słabiej. Myślałem, że powodem będą liche wtryski (2 były już bardzo słabe), więc oddałem je do regeneracji, niestety nic to nie zmieniło. Dodatkowe objawy które nie wiem czy są powiązane z tym to: -nawet po podgrzaniu świec auto nie pali jakoś rewelacyjnie (nawet w lato nie było to na strzał) -czasem auto zamula - daje się gazu, auto przyśpiesza, ale strasznie słabo, innym razem depne i idzie jak rakieta -auto szarpie tylko przy równej jeździe, podczas przyśpieszania nie ma problemu -gdy foczka szarpie dziwnie zachowuje się wskazówka od obrotomierza (dostaje dziwnych drgań, czasem potrafi odchylać się o jakieś 500-1000 obrotów dosłownie na ułamek) Miał z Was ktoś podobny przypadek i czy udało się go rozwiązać? Pozdrawiam |
Żabkowanie przy jednostajnej jeździe to dosyć częsty przypadek, z tego co czytałem w sieci - na który nie ma jakiejś jednoznacznej recepty. Mam to samo, i jeszcze nie udało mi się tego rozwiązać.
U mnie były robione pompa i wtryski - nowe rozpylacze i zaworki przelewowe. Na kompie żadnych błędów. Warunki atmosferyczne typu zimno nasilają objawy. Wykluczyłem już egr, zapowietrzający się układ, elektrykę, pedał gazu. Jedno co mi przychodzi do głowy, to nieaktualne kody wtryskiwaczy - po regeneracji prawdopodobnie należało by nadać nowe kody i wprowadzić je do sterownika. Problem w tym że mało kto jest w stanie to zrobić, a jeśli już, to bierze za to chore pieniądze, niewspółmierne do komplikacji i trudności operacji. Przychodzi mi do głowy jeszcze awaria czujnika spalania stukowego, ale to by raczej wyszło na kompie w postaci błędu. |
Też to mam (i dwa znane mi fokusy również). To jest jedno z kategorii TTTM.
|
Cytat:
|
Witam! Na komputerze nie pokazuje żadnych błędów? Być może masz nieprawidłowe ustawienia wytrysków, może trzeba je zaprogramować ponownie...
Co do tego zamulania to może filtr paliwa zapchany, albo sprawdź sobie te bałwanki od intercoolera czy nie są dziurawe. Kiedyś też przez pedał gazu skakały mi dziwnie obroty ale to mi wyszło na komputerze. Pozdrawiam |
Cytat:
Dziurawe bałwanki, (bądź zapchany filtr paliwa) powodowały by stały ubytek mocy, a nie tylko okazjonalny. |
No u mnie tak jak i u Jaszczura błędów nie ma, sprężynka też się nie zapala. Bałwanki kiedyś wymieniałem bo jeden był dziurawy. Ale tu Jaszczur też ma racje bo spadek mocy był cały czas. Ciężka sprawa z tymi fokami :confused:
|
Ja cały czas staram się znaleźć rozwiązanie problemu. Jeszcze parę miesięcy.
Jak nie znajdę, to z foki ten silnik z tym poronionym układem delphi po prostu wyleci, a wyląduje moja wydumka na starej, dobrej rozdzielaczowej pompie rotacyjnej. ;) |
Posiadacze 2.0 tdci piszą o identycznym zjawisku:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=94138 |
Padł tam pomysł na wymianę czujnika wałka rozrządu - nic mi nie szkodzi spróbować i tego.
Pochwalę się o rezultatach tejże operacji. |
Ratuj Jaszczur :) Wszystko w Twoich rękach :) A powiedz mi jak u Ciebie ze spalaniem? U mnie najmniej to około 6.5l, przeważnie wychodzi mi powyżej 7 litrów.
|
To identycznie jak u mnie (6,5 jak ciepło, a teraz 7,1 jak zimno). Tylko ja jeżdżę tylko małe miasto i autostrada - nie mam gdzie pojechać dłużej z prędkością ~90 km/h. Dane wyłącznie z komputerka pokładowego - sam nigdy nie wyliczam.
|
Komputer pokazywał mi i 5.3/100 :) Realnie jak jeżdżę spokojnie, to schodzę do 6.0 - 6.2/100.
|
Znam podobny przypadek z vw 1.9. Winny byl przestawiony rozrzad..
|
To na 101% nie to - problem jest zbyt powszechny na tak konkretną przyczynę. Ja mam tak samo i przed wymianą i po wymianie rozrządu.
|
... a co z czujnikiem ciśń.paliwa na listwie wtryskowej albo z regulatorem ciśń. na pompie ???
Może tu być przyczyna jeśli "opiłek' zagościł" ... :/ |
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
|
Wraz z kolejną generacją/liftingiem tych nieprostych rozwiązań przybywa. ;-)
|
Ford po prostu nie umie robić dizli, i tyle. Lata mijają i nic się nie zmienia. Mogli by sobie darować, bo tylko szkodzą marce :P
|
Właściwie to sobie darowali, bo od ładnych kilku lat diesle forda nie są już forda.
|
Mam transita ze starym dieselem 2.4...na zegarach ma 400 tys. ale pewnie z pięć razy cofnięte. Silnik to najzdrowsza w nim rzecz.
|
gdyby ford robił łatwe rozwiązania to by nie zarabiał.Dawniej mercedes zrobił pancerne auto pod względem awaryjności i strzelił sobie sam w kolano bo nie zarabiał na serwisie.
stare diesle forda jeździły by do dziś w autach gdyby nie UE i ich normy |
Mam głupie pytanie a może sprzęgło wam się sypie. przy przyspieszaniu czy przy hamowaniu silnikiem jest bardzo obciążone i jest ok a podczas równej jazdy może przyszarpywać na luzach sklepanych sprężynach czy łożysku wyciskowym? taka głupia myśl bo rozumiem wszyscy macie już macie nakulane koło 300tyś (tys.) km
|
Wredota tego zjawiska polega właśnie na tym, że może być milion jeden przyczyn. W fokusie szwagra sprzęgło zostało wymienione (nie z tego powodu), ale efekt "bujania" pozostał.
|
U mnie z pewnością nie jest to wina sprzęgła.
|
W sumie zaczynam rozważać problem ze sprzęgłem. Skoro nie ma żadnych błędów to chyba to mogłaby być odpowiedź. Nie chce mi się tylko ładować w ten samochód kasy bo i tak mam zamiar sprzedać, tyle, że w takim stanie to wezmę za niego g.... nie pieniądze. :/
|
Cytat:
Sorry, to nie te objawy - ale rób jak chcesz. |
Cytat:
|
Jeśli kogoś jeszcze interesuje rozwiązanie tego problemu, to piszę co nie pomogło:
-regeneracja wtrysków na nowych oryginalnych częściach delphi -nadanie nowych kodów wtryskiwaczy + zapisanie ich w sterowniku -sprawdzenie wiązek -EGR (zaślepienie/wywalenie) -wymiana czujnika temperatury głowicy -diagnostyka pedału gazu -regeneracja turbiny -ogólna diagnostyka komputerowa Co pomogło? Wymiana czujnika spalania stukowego. Focus przestał szarpać, prócz tego poprawiła się kultura pracy silnika. Zakupiłem nowy zamiennik w sklepie internetowym. W używki nie chciałem się bawić. |
Witam
Ja dorzucę kilka groszy w tym temacie od siebie. Samochód szarpał przy jeździe ze stałą prędkością obrotową (najczęściej w okolicach 2000 obr./min). Powodem było poluzowanie się śrubki która mocuje czujnik wału korbowego (w TDCi przerwa pomiędzy kołem zamachowym, a czujnikiem jest regulowana) przez co czujnik zmieniając swoją odległość od koła zamachowego przekazywał błędny sygnał o prędkości obrotowej do sterownika silnika. |
Pozwolę sobie odkopać nieco temat. U mnie im zimniej tym auto zaraz po odpaleniu z rana i ruszeniu zaczyna szarpać. Na postoju obroty są równe. Wystarczy przejechać z 300m i przestaje szarpać, aż do ponownego porannego rozruchu. W momencie szarpania wskazówka obrotomierza podskakuje. Rano nie jest zbyt chętny do odpalania, muszę dłużej pokręcić. Zauważyłem, że objawy nasilają się im jest zimniej na dworze. Zaraz po odpaleniu mam wrażenie, że ciężko jest mu się wkręcić na obroty przy ruszaniu.
- pompa oraz wtryski po regeneracji w ubiegłym roku - wywalone szybkozłączki przy filtrze paliwa - założony zaworek zwrotny pomiędzy filtrem, a pompą - nowe przewody przelewowe - sprawdzone świece oraz to czy dochodzi napięcie - nowy filtr paliwa - wymieniony bałwanek przy IC (poprzedni się przetarł) Brak jakichkolwiek błędów na kompie. Nie chce mi się wierzyć, że ten typ tak ma. |
Cytat:
|
Cytat:
Sprawdziłem też próbnikiem z żarówką czy faktycznie podaje napięcie na świece po przekręceniu na zapłon. |
To jeszcze w skuteczność regeneracji wtryskiwaczy można wątpić. Dużo zostało zrobione, a nawet więcej niż to auto jest realnie warte.
|
Powiem tak, jedynie ma tę czkawkę przy ruszaniu z rana. Nie kopci, moc trzyma. Po chwili jazdy idzie jak złoto. Pomysły mi się kończą. Odpalania na zimnym nawet bym się nie czepiał za mocno. Mogłoby być lepiej, ale tragedii nie ma. Podmieniać czujnik spalania stukowego czy raczej nie tędy droga?
edit: Dzisiaj temperatura była w okolicy -2stopni. Odpalił ok, ale po przejechaniu owych +- 300m (oczywiście silnik poszarpywał) przy wysprzęgleniu zgasł. Ponowny rozruch bez problemu. Czytałem jeszcze o wtórnym grzaniu świec, czy raczej tym sobie nie zawracać głowy? |
Panowie, macie może jakieś sugestie? Faktycznie im chłodniej tym objawy bardziej się nasilają. W plusowej temperaturze objawy praktycznie znikają.
|
Vincent - u mnie po regeneracji wtrydków była "dziura" (szarpanie silnikiem) przy powolnym dodawaniu gaza pomiędzy prędkością obrotową 1700-1900 => przy ostrym gazie ptoblem byl niezauważalny.
Kiedy zaczeły znowu przelewać (po roku) wymieniłem na używki ale dobre i sprawdzone - okazało się że problem zniknął .... Tyle jeśli chodzi o wtryski regenerowane .... Ps.: cena za używke w komplecie wyniosła mnie 150-200 zeta/szt. |
Jakoś nie bardzo chce dać wiare, że po roku czasu wtryski znowu kuleja. Jak wspomniałem rano odpala poprawnie, na jałowym pracuje równiutkich, nie kopci. Jedynie przy pierwszym ruszeniu z rana i trzymaniu stałej prędkości poszarpuje tak około 300m. Po tym wszystko jest ok. Przeczyscilem również przepływomierz, ale to nie to...
|
Jeśli nie dasz do PEWNEGO serwisu typu => BOSCH to takie mogą być skutki .... ale , jak w moim przypadku, na trasie się nie wybiera zwł. 500km od domu .... :(
Owa "regeneracja" wtryskiwaczy przez "warsztat pana Wacka" polega TYLKO na wymianie zaworka zwrotnego we wtryskiwaczach systemu DELPHI (cena ok. 250,-/szt. we Firmie : CommonRail ) i ew. końcówkach wtrysku (cena ok. 150,-/szt.) bez czyszczenia w ultradźwiękach, regulacji parametrów itd. ..... Nie dziw się więc, że po roku "leją" ... po prostu ... :/ |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:11. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.