Podobienstwa w zawieszeniu mk1, mk2, v50
 

Czy zawieszenie w foce kombi mk1 i mk2 jest podobne tzn czy ma wspólne elemety? I jak to sie ma do V50 czy to kompletnie to samo co w foce mk2?

Jeśli już to mk2-v50 z racji tej samej płyty podłogowej

wachacze krotkie tyl poprzeczne wachacze pod sprezyne laczniki wachacze banany i tuleja wachacza wzdluznego pasuje napewno z foki mk2 do mk1 nie wiem jak sam wachacz wzdluzny

Czyli 90% to samo. Trwalosci to nie wróży, szczególnie laczniki.

łaczniki z mk2 sa lepsze do mk1 trwalsze tak mi sie wydaje z ilosci ile sie wymienialo w mk1 a teraz w mk2 cena tez sie roznia bo do 1 sa polowe tansze

To ze ktos kupil rozpieprzony samochod to nieznaczy ze zawieszenie jest zle i do d....
Powinienes wiedziec ze pierwsze foki to wlasnie przede wszystkim konstrukcja zawieszania i niezawodnosc wygrywala z innymi samochodami takimi jak niewiadomo jak slawny i niezawodny golf...
A jesli bys pokrzywil kilka felg na kraweznikach i niezniszczyl tuleji wachaczy a kilka felg tak w takiej jednej foce zniszczylem ktora byla w domu od nowosci z salonu i wytrzymala 200kkm po polskich drogach i dziurach to wiedzialbys ze zawieszenie fokusa jest naprawde bardzo mocne.

Ale niemozesz od zadnego zawieszenia oczekiwac wiele jezdzac po dziurach takich ze sam bys sie przewrocil gybys noga trafil.

Mam druga foke z austri sprowadzona z przebiegiem wtedy miala 170kkm a zawieszenie nieruszane bylo jak nowe. Ale pol roku w polsce wystarczylo abym skrzywil felge i uszkodzil maglownice we wlasnym miescie bo sobie o dziurze na przejezdzie kolejowym zapomnialem-stop byl wiec pozniej zalowalem ze nawet niezwolnilem.

Wiec kolego wiesz lub nie ale zawieszenie fokusa jest jego mocna strona.
Dlatego kolejne foki byly robione wlasnie na tej samej plycie i zawieszeniu
bo uznano je za bardzo dobre.