Forum Focus Klub Polska

Forum Focus Klub Polska (https://forum.focusklubpolska.pl/forum.php)
-   Silnik i skrzynia (https://forum.focusklubpolska.pl/forumdisplay.php?f=34)
-   -   Dbanie o turbine etc (https://forum.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=25928)

GrzegorzF20 03-03-09 22:58

Dbanie o turbine etc
 
witam

szukalem info na temat turbin itp na forum ale wszystko to ze brak turba ze swiszczy etc

a ja mam pytanko bo wczoraj pokonalem autostrada 200km jechalem z predkosci 120-170 dojechalem do wroclawia przejechalem żwawo cale miasto dojechalem do miejsca i nie wylaczalem silnika od razu, wyszedlem z auta i slyszalem ze cos tam dodatkowego w tym silniku chodzi (z przodu autka byl charakterystyczny szum) wskazowka od temp silnika jak zawsze pionowo stala. odczekalem blisko minute i sie nic nie zmienilo wiec juz mi sie czekac nie chcialo i wylaczylem silnik

i teraz pytanie czy to naturalny objaw przy silnikach 1.8tdci?

jak jezdze spokojnie to tego nie ma tylko jak robie dluzsze odcinki z wiekszymi predkosciami

i powiedzcie ile po lekkim przegonieniu swoich dieslow czekacie nim wylaczycie silnik, bo tak sie zastanawiam co tak u mnie szumialo bo wczesniej dieslem nie jezdzilem wiec stad moje obawy a wiem ze jak sie od razu wylaczy silnik po przegonieniu to turbinka nie ma smarowania i to zmniejsza jej zywotnosc

lucash 03-03-09 23:10

Witam
Osobiście dbam o turbawke jak tylko to jest możliwe (czytaj zawsze 8) )
Jak dostanie mocniej w [ass] to odczekam z minutę
Jeśli średnio to ok 30 sekund powinno styknąć :wink:
Zawsze jednak mam przyzwyczajenie, że zanim wyłączę silnik, daję mu chwilkę na "ochłonięcie" - napewno nie zaszkodzi :P

_domino 03-03-09 23:34

Ja 30s ze stoperem zwykle, jak po trasie to 2-3 minuty.

grzybek 04-03-09 00:20

Dobrą metodą na ostudzenie turbiny jest jazda stylem zbliżonym do PSJ przez ostatnie kilka minut, czyli np. stała jazda z obrotami 1500rpm, wtedy turbina nie pompuje nominalnego ciśnienia i odpoczywa. Najlepszy sposób jak nie chce Ci się czekać na postoju :wink:

Artur83 04-03-09 01:20

Cytat:

Napisał grzybek
Dobrą metodą na ostudzenie turbiny jest jazda stylem zbliżonym do PSJ przez ostatnie kilka minut, czyli np. stała jazda z obrotami 1500rpm, wtedy turbina nie pompuje nominalnego ciśnienia i odpoczywa. Najlepszy sposób jak nie chce Ci się czekać na postoju :wink:

I chyba jedyny wykonalny. Jakoś mi się nie chce wierzyć, że za każdym razem przed zgaszeniem silnika można siedzieć nawet te 30 sek. za kółkiem i czekać, aż nam się suszarka ostudzi. Wystarczy ostatnie parę kilometrów pokonać z maks 2000 RPM i styka, nie popadajmy w skrajności.

Piotr_78 04-03-09 06:54

Cytat:

Napisał Artur83
grzybek napisał/a:
Dobrą metodą na ostudzenie turbiny jest jazda stylem zbliżonym do PSJ przez ostatnie kilka minut, czyli np. stała jazda z obrotami 1500rpm, wtedy turbina nie pompuje nominalnego ciśnienia i odpoczywa. Najlepszy sposób jak nie chce Ci się czekać na postoju :wink:


I chyba jedyny wykonalny. Jakoś mi się nie chce wierzyć, że za każdym razem przed zgaszeniem silnika można siedzieć nawet te 30 sek. za kółkiem i czekać, aż nam się suszarka ostudzi. Wystarczy ostatnie parę kilometrów pokonać z maks 2000 RPM i styka, nie popadajmy w skrajności.

tylko tak, ostatnie parę kilometrów nie dusić i już [bigok]
Po co siedzieć 2 minuty jak lepiej wolno jechać , spieszenie sie tylko po to aby potem siedzieć i czekać jest do [ass]
A ten hałas po zatrzymaniu Foki to może być wentylator,

[nono] A CZY MI SIĘ NIE ZDAJE ALE BYŁ OSOBNY OBSZERNY WĄTEK O TRAKTOWANIU DIESLI :smt080 "SZUKAJ" - to forum jest tak stare [dziadek] [dziadek2] i bogate w wiedzę jak jego ZARZĄD :mrgreen:

Piotr_T 04-03-09 14:30

GrzegorzF20, to co szumialo to na 99% wentylator. Dbanie o turbosprezarke to w zasadzie dwie rzeczy:
1) Na zimnym silniku nie dajemy ostro w gaz (zimny olej nie ma jeszcze takich wlasciwosci jak rozgrzany i smarowanie nie jest optymalne)
2) Nie gasimy silnika natychmiast po skonczeniu jazdy
W sumie to wiekszosci ludzi zaniedbuje raczej pkt.2 - czas ile to ma chodzic to ciezko ustalic, ja mialem turbobenzyne wiec grzala sie znacznie mocniej niz turbodiesel. Zeby schlodzic turbosprezarke to zwykle zmienialem styl jazdy na jakies 10 minut przed celem, a po osiagnieciu celu dawalem auto popracowac 30-60 sekund, czasem dwie minutki. Nie wiem jak jest w silnikach TDCI, ale turbosprezarka w 1.8T vaga miala tez obieg plyny chlodzacego co zapewne przyspieszalo jej studzenie dosyc znacznie, ale nie zwalnialo z procedury ostudzenia.

MaXyM 04-03-09 14:33

Mnie to cos jeszcze sie rusza pod maska pare minut po wylaczeniu silnika - serio ;)

A co do turbin, sa auta mocniejsze, ktorym wylaczasz silnik niby, wysiadasz a silnik dalej pracuje dopoki nie schlodzi turbiny. po czym sam sie wylacza.

w@riat 04-03-09 14:40

Lub kupic Turbo Timer

kleofas 04-03-09 14:47

to jest turbotimer czy jak tam to zwać [bigok]

lucash 04-03-09 15:22

kleofas, w@riat, No proszę nie wiedziałem, że takie cudo można sobie zamocować :o Pytanie więc czy ten "turbometer", czy też "turbotimer" to jakieś coś co można gdzieś zanabyć i niewielkim nakładem pracy we własnym zakresie zamontować :?: Są to elementy uniwersalne :?:
Pozdr

kleofas 04-03-09 15:47

kosz porządnego to pewnie z 700PLN i trochę rzeźbienia (trzeba się wpinać w kable)
nie jest to niestety ani sti ani evo, bo do tych sprzedają z wiązkami plug'n'play
ale może warto poszukać czegoś do forda (może ktoś robi)
tak czy owak 700PLN z kieszeni trzeba wyjąć

[ Dodano: Sro 04 Mar, 2009 15:53 ]
o np tu:
http://cgi.ebay.co.uk/NEW-FORD-FOCUS...1%7C240%3A1318
tanio jak barszcz tylko pewnie nie działa :-)
tzn działa, ale np nie da się go zintegrować z alarmem

lucash 04-03-09 16:11

Cytat:

Napisał kleofas
tak czy owak 700PLN z kieszeni trzeba wyjąć

No to ja podziękuję i będę uzbrajał się w cierpliwość podczas oczekiwania w samochodzie na schłodzenie turbawki :P
Pozdr

rbit9n 04-03-09 17:22

700 zybli? to już wolę posłuchać w samochodzie piosenki do końca.

Piotr_78 05-03-09 09:06

[panna] ale chyba nie studzicie tej turbiny po każdej przejażdżce :mrgreen:
To sie robi tylko jak ostro dasz w [ass] , np .lot autostradą lub utrzymywanie wysokich obrotów.
Chyba bym nigdy nie kupił diesla jak za każdym razem bym musiał w nim siedzieć i czekać na jakąś turbinę.

lucash 05-03-09 11:28

Cytat:

Napisał Piotr_78
ale chyba nie studzicie tej turbiny po każdej przejażdżce

U mnie to wygląda tak, że wyłączam silnik kiedy wychodzę z samochodu, a jako że jestem osobą często zdezorganizowaną wyjście z samochodu zajmuje mi czasem chwilę, która często służy właśnie turbawce :P
Cytat:

To sie robi tylko jak ostro dasz w [ass] , np .lot autostradą lub utrzymywanie wysokich obrotów.
A wtedy to już musowo minutka :D
Pozdr

grzybek 05-03-09 18:05

Piotr_78 Ja studzę zawsze bo muszę w tym czasie otworzyć bramę i garaż [zlosnik] więc chcąc czy nie się wystudzi [bigok]

MONSTERA 05-03-09 19:52

Panowie, studzenie - studzeniem.......... ważne by nie wyłączać silnika na dużych obrotach (kwestia smarowania turbawki)..... [tuning]

kornel 11-03-09 16:13

http://www.racingforum.pl/Turbo-Timer-STRI-t63460.html


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:59.

Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.

Garage vBulletin Plugins by Drive Thru Online, Inc.

Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Navbar with Avatar by Kolbi