Czujniki ciśnienia w oponach.
 

Witam
Mam Focusa z 2014r z alufelgami i czujnikami ciśnienia, chciałem sobie kupić felgi stalowe do opon zimowych, ale w serwisie FeuVert powiedzieli mi że komplet czujników uniwersalnych będzie mnie kosztował 600 zł.
Czy ktoś wie jak to ominąć tzn. skąd wziąć tańsze czujniki tak gdzieś do 100-150 zł za komplet. Nie bardzo chcę jeździć bez czujników bo komputer będzie zgłaszał błąd ciśnienia.

Na allegro poszukaj używek. Ja kupiłem w tym tygodniu komplet za 130zł z wysyłką.

używki czujniki albo dezaktywacja w komputerze. Ale lepiej dokupić komplet używanych

Ja bede w swoich wymienial baterie. W FAQ zapewne się temat pojawi ;)

A możesz przesłać zdjęcia tych czujników co je kupiłeś

trzeba te nowe czujniki jakoś aktywować zeby komp je widział czy same się połączą?

Ok, wieczorem wrzucę fotkę.

Czujniki nie są przypisane do auta. Ważna jest tylko adaptacja ciśnienia w kompie po każdym dopompowaniu lub zmianie kół ;)

Identyczne do tych co mam obecnie w letnich kołach ;)

http://imagizer.imageshack.us/v2/800...913/morJXa.jpg

czyli jak kupie komplet czujników i zapiszę ustawienia ciśnienia będzie git? :)

Tak powinno być ;) no cyyba że trafi się uszkodzony, ale to już loteria...

Focus nie ma czujników ciśnienia w oponach, a jedynie system monitorowania ciśnienia, który działa w oparciu o czujnik ABS i mierzy ilość obrotów koła. To prosty system informujący o przebiciu opony. Podobny stosuje Fiat i Skoda.

Dlatego właśnie po napompowaniu kół do odpowiedniego ciśnienia trzeba ustawić je w komputerze pokładowym.

Wymogi Unii Europejskiej oraz miejscowe prawo o MOT w UK.

Mylisz się. Od maja w Polsce są czujniki w kołach.

Możliwe, że to różnica w specyfikacji. U mnie po napompowaniu opon musze wejść w menu komputera pokładowego i wybrać z menu kalibracje ciśnienia. Jeżeli przebije oponę, wtedy dane kolo kręci się z inną prędkością niż reszta (ma inną średnicę) i system powinien wyświetlić informację na ekranie.
O wiele prostszy system niż ten z Megane, gdzie ciśnienie było monitorowane cały czas z dokładnością do jednej dziesiątej Bar.

Z tego co się dowiedziałem w serwisie czujniki podają wartość ciśnienia w oponach do kompa. Nic wspólnego z ABS. Nie da się ich wyłączyć w kompie (info oficjalne). Sposób aktywacji nowych czujników jest w instrukcji auta. Komp może zapamietać dwa zestawy czujników (np. koła letnie i zimowe)

Panowie mam fuksa produkcja 8 maj 2015 czujniki cisnienia sa i maja sie dobrze (433MHz). Fakt w skodzie octavi kolegi produkcja maj 2015 system monitorowania cisnienia zczytuje z absu.
Jesli chodzi o uzywki to pamietajcie ze bateria trzyma 4 lata przy ostrej jezdzie i 7 lat przy spokojnej.

---------- Post dodany o 01:02 ---------- Poprzedni post był z 00:50 ----------

Aha jeszcze jedno
Czujniki forda nie przesylaja wartosci cisnienia sa na to zbyt prymitywne.
Dziala to tak:
Pompujesz opony na wymagane cisnienie w panelu komputera zapisujesz wskazania obecne kazdego czujnika
Jesli ktores ze wskazan sie zmieni zapala sie kontrolka
Nie wiem czy odczyt jest cyfrowy czy analogowy ale ogolnie czujnik forda nie sa programowalne(kalibrowalne) tzn jeden czujnik przy cisnieniu 2.1 wskazuje wartosc np 5 jakis jednostek a drugi przy tym samym cisnieniu wskazuje 10.
Jesli chcecie to sprawdzic to upusccie cisnienie w oponach do np 1.5.bar i zapiszcie je jako wlasciwe a autko nie zglosi sprzeciwu.
Ot taki bezsens unijnych norm

I chyba już wszytko jasne, a używane czujniki raczej dla bogatych.Dzięki Krystek66.

Dlaczego używane dla bogatych?

Nigdy nie wiesz na co trafisz. Kupując nowe mam poczucie bezpieczeństwa. Jak coś jest nie tak ,zawsze można reklamować, oddać. Używane to używane i nie wiadomo jak długo (żywot baterii)

Baterie mozna samemu zmienić na nowa. Ja tak robie. A uszkodzić czujnik to chyba tylko mechanicznie można co od razu będzie widać. Chyba ze elektronika klęknie, ale to raczej mocno sporadyczne przypadki bo zamknięta jest w dość pancernej obudowie. Ja nie neguje kupna nowych, mówię tylko, że kupno używanych to nic strasznego. Po za tym większość aprzedawców daje gwarancję rozruchową ;)

Do bateri jest dostęp ? bez prucia pancernej obudowy?
Jak sobie pomyślę ,że z powodu wadliwego czujnika koło leci na maszynę i pan olewający piękność moich alusów beszcześci je brutalnie zdzierając oponę po raz kolejny to ja chcę tym aluskom tego zaoszczędzić kupując nówki czujniki :)

Założyłem kilka dni temu nowe opony zimowe z felgami stalowymi, bez czujników ciśnienia i o dziwo nic się nie dzieje, żadnych komunikatów na desce rozdzielczej, a jakieś 2 miesiące temu kiedy jeździłem na alufelgach z czujnikami to się pojawił komunikat o niskim ciśnieniu i musiałem pompować. Czy ktoś rozumie dlaczego nic się nie dzieje?

może masz w bagażniku koła z czujnikami :) ?

Masz właściwe ciśnienie. Pewno masz system oparty o ABS.

Dla zainteresowanych, na allegro kupiłem kpl. nowych, oryginalnych czujników za 380 zł
kwota liczona już razem z przesyłką, czyli wychodzi około 360 zł za kpl.

Właśnie pojechałem do kolegi Mayaka z warszawy i wyłączył mi na stale te przeklęte czujniki ciśnienia, przy okazji włączył auto ryglowanie drzwi zaraz po ruszeniu. Tak więc wielkie dzięki dla kolegi mayaka. Na wiosnę założę opony letnie i wymontuje z nich czujniki, może się uda je sprzedać na allegro.
Teraz czekam na możliwość wgrania programu 180 km.

Panowie mój Tata ma problem z czujnikami ciśnienia. Auto z czerwca 2014 roku - MK3 Kombii Trend 1,6 Duratec. Okazało się (o czym nie wiedział sam dealer, nie został o tym poinformowany, bo nie było tego też w specyfikacji z zamówieniu z produkcji) że fabryka zainstalowała w nim czujniki, które jakaś dyrektywa unijna ponoć za parę miesięcy już obligatoryjnie zmusiła by każde auto miało - p[onoć pół roku później ona weszła? Tata kupił auto na stalówkach 16". Po pół roku kupił zimówki z nowymi oryginalnymi stalówkami Forda takimi samymi w tym samym ASO, i po wymianie opon dowiedział się że ma czujniki :] Wrócił do ASO, auto na gwarancji, oni byli zdziwieni, sprawdzali tam coś po VINie i dopiero im to wyszło, że fabryka po cichu wrzuciła czujniki. W ramach przeprosin zaoferowali nowe czujniki do tych nowych stalówek zimowych za 50 zł/szt po dużym rabacie - ponoć normalna cena to 200 zł/szt ?

Problem jest taki, że w ASO mechaniory zgłupiały, bo komputer widzi tylko te czujniki, które fabryka zamontowała cichaczem. Na nowych stalowych zimówkach z nowym kompletem czujników komputer ich nie widzi i wyświetla non stop błąd. Dopiero jak przełożyli te fabryczne czujniki do nowo-kupionego kompletu stalówek, to wtedy je widzi. Efekt jest taki, że komplet czujników, który dostał za pół darmo jest nieużywany, a Tata musi jeździć do ASO na przekładki, bo zwykły wulkanizator się nie bawi w coś takiego. Smierdzi mi to ściemą jakąś, a nie mam czasu się tym zająć. Czy to możliwe, czy ASO coś kręci?

1. moze byc koniecznosc doprogramowania nowych czujnikow
2. nowe czujniki mogą byc na zlej czestotliwosci (na pewno sprzedali nowe oryginalne?)
tak czy inaczej, ewidentnie ASO brakuje przeszkolenia - napisz do Ford Polska w tej sprawie i powinni zajac sie brakiem kwalifikacji ASO w sprawie TPMS

dziś rano był na wymianie opon i wyszkolenie poszło chyba do góry ;-) teraz mi zadzwonił, że dziś już nie przekładali czujników, tylko okazało się, że ten nowy komplet działa, ALE też trzeba coś w komputerze zmieniać, i zwykły wulkanizator tego nie zrobi. Pytanie czy można to zrobić samemu, czy trzeba auto podpinać pod kompa i na to już nie ma zmiłuj?

Nie wiem jak w Krakowie, ale w Warszawie jest sporo wulkanizatorów z programatorami do czujników ciśnienia kół.

a czy do tego trzeba obowiązkowo podłączać pod komputer? czy można samemu w ustawieniach manetkami zmienić?