Temperatura silnika podczas jazdy na LPG
Jadąc na gazie z prędkością 140km/h temp. silnika w trybie serwisowym wynosi 104st.C, a na PB przy takiej samej prędkości wynosi 95st.C. Jakią temp. jadąc na LPG pokazuje wam wyświetlacz w trubie serwisowym przy 140 km/h.Dodam że wskazówka od temperatury pokazuje normalną temp.
|
Witam
Ja mam inny silniczek bo 1.6 (z gazem) ale temperatura identyczna pozdrawiam Arek. |
Cytat:
temperatura identyczna jak u kolegi wyżej, czy temperatura identyczna u Ciebie i na PB95 i na lpg ? |
slawek, proponuje wzbogacic mieszanke na wyzszych obrotach, spalanie troche wzrosnie, ale temp. spadnie i zawsze to lepiej dla silnika...
|
Czyli mechanik musi rozwiercić dysze bo ciśnienie już zwiększał.Jakie macie dysze gazowe u siebie, bo u mnie są 1,5mm?
|
Ja mam takie co są do 150 Kucyków. Może założył Ci za małe ?
|
mi tam sie kojarzy ze mialem 2,4 albo 2,6mm, ale glowy nie dam
|
No i mechanik rozwiercił dysze na 2mm i temp silnika w trybie serwisowym na LPG przy 140km/h wynosi teraz od 99 do101 stC. Jednak nie proponował większego rozwiercania, gdyż podczas kalibracji wyświetliło komunikat że dysze są zbyt duże.Jak mogę jeszcze obniżyć temp.silnika na LPG nie zmniejszając prędkości jazdy?
|
wzbogacic mieszanke
|
Dzisiaj sie bawiłem w tryb serwisowy i przy 100 km/h temp na lpg wynosiła 96 stopni Celcjusza. Przy 140 km/h temp. 100-101. Dużo to czy mało ??
|
Wczoraj podpinałem samochód pod komputer i mechanik powiedział że ta temp. w trybie serwisowym może być brana z sondy lambda czy coś takiego. Co o tym sądzicie?
|
glupota... a na LPG zawsze bedzie cieplej niz na PB, nie ma przebacz
|
Cytat:
|
Ja zauważyłem ostatnio, że w trakcie jazdy na LPG, powyżej 160 km/h zaczyna mi rosnąć temperatura silnika. Jak tylko zwalniam, temperatura opada do normalnej wartości. Przełączam się na benzynę i do 200 km/h nic takiego się nie dzieje. Wychodzi tu pewnie wyższa temperatura spalania LPG.
|
Cytat:
Też wczoraj zauważyłem dokładnie to samo jak przegoniłem mą Mroczną Fokę po A4. Do 150 nic się nie dzieje, powyżej zaczyna się podnosić wskaźnik temp. by przy 160 wskoczyć na czerwone pole. Co ciekawsze powyżej 170 wskazówka zeszła z czerwonego pola utrzymując się i tak na zbyt wysokim wskazaniu bliskim max. I tak do 180, bo więcej na gazie już nie poszło. Na benzynie idzie 200 km/h bez niespodzianek. Najpierw powiązałem to z faktem, że parę tygodni temu musiałem dolać płynu chłodzącego, bo już była nawet poniżej MIN i pomyślałem, że musi być jakaś nieszczelność w połączeniach między układem chłodzenia a LPG i dlatego się grzeje przy wyższych prędkościach. Ale zanim zagadam z gazownikiem żeby posprawdzał chciałbym trochę ten temat rozeznać. Miał ktoś jeszcze taki przypadek? Czy to norma czy poza sprawdzeniem szczelności raczej jednak należałoby poszperać w ustawieniach żeby uniknąć efektu foki gotowanej na gazie już przy 160 km/h? |
masz ubogą mieszankę - nie polecam jeździć tak więcej bo skończysz niosąc do garażu nową głowicę na plecach. Zrób instalacje porządnie. I stwierdzenie, że gaz jest cieplejszy to g prawda - zamykam 220 na gazie jak i na benzynie i temperatura jest niezmienna i płynu chłodzącego i oleju. To jest powszechny problem gaziarzy - robią Ci mapę o ile w ogóle robią, ale nigdy do odcinki - potem problemy ujawniają się jak jedziesz przez parę minut na czasach otwarcia wtrysków, których Twój gaziarz nie ogarnął, wtedy są dwie sytuacje:
1) prosta jest poprowadzona bogato czyli wysokie nachylenie i jest OK, nigdy nie idealnie ale w granicach normy 2) prosta jest poprowadzona bardziej poziomo, a w zakresie kalibracji którą robił gaziarz jest OK bo korygował prostą punktami. |
Popieram drake'a. Na 100% zbyt ubogo. A stąd krótka droga do wywalenia uszczelki spod głowicy. Dlatego właśnie strojenie gazu to nie tylko autokalibracja i popodciagac kulki na wykresie i pa.
|
I potem nie ma co się dziwić ,że opinie o 1,8 zetec są takie jakie są -że nie jest do gazu. 1,5 mm dysze to gotowe z pudełka ,gaziarz leniwy ,nie miał ochoty wiercić tylko ciśnienie zwiększał, bo łatwiej .Takie sytuacje to mieliśmy kiedyś na I generacji .Na sekwencji to wstyd by silnik się grzał z powodu ubogiej mieszanki.Brawa dla użytkowników za dojrzałe podejście do problemu tych niby kilku stopni( ciekawe tylko o ile jest więcej we wnętrzu komory spalania) .Na pewno jest ubogo w zakresie wysokich obciążeń ( zakres OL ) gdzie regulacja na mapki ( np. stag ) nie jest prawidłowa do końca .Bardziej należy kierować się wskazaniem sondy mimo,że to prosta 0-1V.Uszczelka to początek kłopotów , są jeszcze zaworki sztuk 16 !-)
|
I właśnie na uzyskanie takich konkretnych informacji miałem nadzieję. Dzięki chłopaki [pub2]
|
Dobra chłopaki, jest rozwiązanie problemu foki gotowanej na gazie [dance]
Gazownik sprawdził sugestię o ubogiej mieszance i... I pudło. Mieszanka ok. Sprawdzał, sprawdzał... I postanowił wymienić reduktor. I... Bingo! [hura] To właśnie reduktor okazał się wadliwy, co wyjaśniałoby przy okazji połykanie płynu chłodzącego. Przejechałem się drogą testową czyli 25 km autostradką A1 z mocno nieprzepisową prędkością (zresztą po drodze wracając od niego) i objawy gotowania nie wystąpiły już tym razem. Co prawda jak będę miał okazję to i tak sprawdzę go jeszcze raz na dłuższym odcinku na A4, ale skoro objawy nie wystąpiły na tym samym odcinku testowym na A1, to już powinno być po sprawie. Kolega Hawk, który zasygnalizował problem przede mną pewnie będzie miał to samo rozwiązanie do zastosowania. Ale skoro już się nie pokazuje tu od dawien dawna to pewnie dlatego, że fokę zdążył już sprzedać. W każdym razie gazownik przy okazji poinformował mnie, iż reduktor Zavoli obecnie zamontowany jest nieco nowszej wersji po lekkich zmianach konstrukcyjnych. Cóż, może do Zavoli zgłoszono więcej takich przypadków i poprawili. |
Cytat:
Jedno pytanie do ludzi co mają 1.8 i foka się "gotuje" przy większych prędkościach. czy macie dwie sondy czy jedną??? bo slawekz1 może mieć jedną a ty bubu dwie? |
uch, zaskoczyłeś mnie... nie wiem
na razie nie musiałem w to wnikać do sprawdzenia |
bo z tego co ja zauważyłem problem dotyczy głównie fok z dwiema sondami.
w każdym razie nie podejrzewał bym reduktora za winowajce grzania się fok, a ty miałeś zavoli zeta n? |
Ja niby 2,0, ale mam dwie sondy i też mi sie grzeje... Reduktor Tomasetto.
michmarmik - jak uda Ci sie problem rozwiązać to daj znać:) |
W mojej foce jest jedna sonda
|
Cytat:
I tu na razie wymiana reduktora sprawiła, że jestem szczęśliwszy. Zdaje się, że właśnie taki reduktor mam jak wymieniłeś. |
Cytat:
ale kolega ma dwie sondy i ma ten problem, nie pamiętam tylko jaki ma reduktor, ale podsunę mu tą myśl z reduktorem. do tej pory myślałem że jest to zależne od dwóch sond. |
Zła nowina...
Radość była przedwczesna. Foka dalej się grzeje. Jednak wymiana reduktora to nie jest rozwiązanie. Gazownika zaś czeka główkowanie. Ale najpierw urlop ;) |
bubu a sprawdzales czy masz dwie sondy?
|
zrobiłem dziś serwis silnika - wymiana napędu rozrządu, oleju, filtrów i płynu chłodzącego
przy okazji wyszło, że poprzedni mechanik zasr.niec oszczędził sobie na koncentracie i jako płyn chłodzący wlał prawie samą wodę, właściwie było niemal bezbarwnie jutro się okaże czy coś się zmieniło jak przepędzę fokę po autostradzie mam 2 sondy lambda |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:44. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.