Swap z 1.8 TDCi na 2.0 benzyna
 

Co myślicie o swapie z 1.8tdci na 2.0 benzyna? Co trzeba zrobić, szacunkowe koszty itd...? Bo bardzo się zastanawiam nad decyzja...

dużo taniej wyjdzie kupić takie 2.0

Bo słyszałem że swap kosztuje około 2500-3000tys. W tym silnik, wszystko z robocizna

:D jak znajdziesz kogoś kto charytatywnie Ci to zrobi:D pamiętaj że sam silnik Ci nic nie da, potrzebujesz wiązkę, osprzęt, skrzynie, zegary, itd... wątpię ze za 3000 tysiące to zrobisz :)

Skrzyni nie potrzebuje bo od 1. 8jest taka sama albo pasuje do 2.0 bo czytałem i pasuje. cały osprzęt z silnikiem wydechem wszystkim potrzebnym do swapa pompki itd mam do kupienia za 2000 tys.

Niestety nie do konca.
A Seba raczej wie co mówi.

Nie twierdzę że nie wie... Słyszałem po prostu o takiej możliwości i że wcale nie jest tak drogo jeśli w diesla silnik padł... To podobno warto się zastanowić na benzyna i swap em. A tym bardziej że u mnie foka cała malowana była i szkoda mi jej...

3000000 za swap? Gdzie tak zdzierają?

Jak masz zdolnosci, wiedze i sprzet przkladaj samemu, w mniej niz tydzien zrobisz.

A teraz te niuanse :)

1. bak do zmiany, potzrebny jest bak od benzyny+pompa paliwa+dodatkowy przewod powrotny do baku itd+pochlaniacz, filtry itd

2. wiazki elektryczne, oprocz wiazek drzwi i klapy to wszystko do zmiany!

3. w komorze silnika zostaje zbiorniczej wyrownawczy+serwo, cala reszta wylatuje

4. Skrzynia to MTX75 ale jazda na tej z TDCI to bedzie meczarnia dla 2.0 wiec wylatuje, poloski se zostawisz

5. Na sam koniec zmieniasz jeszcze komplet zamkow drzwi i klapy + IMMO + stacyjka bo komp z benzyny nie zagada z tym co masz teraz.

No i tyle z grubsza, no byc moze zmienisz sprzeglo i docisk przy okazji + wymiana plynow, olej itd takie tam, w sumie nic skomplikowanego.

Pzdr

Trzy miliony? [poebao] może trzy tysiące ? jak dobrze policzysz to może braknąć jak pozakłada nowe graty typu rozrząd ,pompa itp;)

Drzwi i tylna klapa? Tego się nie spodziewałem...

Dobra, chodzi o to, że albo piszemy 3000 albo 3 tys. A nie 3000 tys.

Czarny-duffy czemu skrzynia z Tdci nie moze zostac do 2.0 co masz na mysli Jazda na tej skrzyni to meczarnia

Skrzynia od tdci jest po prostu długa (chodzi o przełożenia) - zakres użytecznych obrotów silnika jest inny w benzynie i w dieslu, i dlatego skrzynie mają inne przełożenia.

Osobiście uważam jednak że jeśli ktoś nie buduje auta wyczynowego, w którym krótka skrzynia to podstawa, to spokojnie może zostawić skrzynkę od diesla.
Moim skromnym zdaniem o wiele gorszym przypadkiem jest skrzynia z benzyny przy dieslu, niż odwrotnie.

Bardzo dobrze napisane!

Dla przykladu u siebie mam MTX75 z najkrotszymi mozliwymi przelozeniami + motor z ST i nie powiem ale motor wkreca sie na obroty koncertowo. Gdybym mial skrzynie z TDCI to 2ke bym pewnie zapinal przy 150km/h.

Pzdr

Dokładnie, vmax się zwiększy na każdym biegu. Na 5 może być naprawdę grubo z prędkością - zważywszy że przy 4600rpm i skrzyni tdci na budziku jest ponad 200km/h, a przecież benzyna kręci się i do ~6800rpm.
2.0 takie słabe wcale nie jest, i pomimo że nie będzie pracowało z tą skrzynią 100% efektywnie, to na pewno i na 5 biegu da się trochę pokręcić. Więc trzeba będzie uważać. ;) Tyle że spalanie wtedy będzie kosmiczne - trzeba też na to wziąć poprawkę.

I do całego rachunku należy jeszcze doliczyć koszta przeglądu rozszerzonego + wymiana dowodu rejestracyjnego, bo bez tego takie auto nie przejdzie legalnie przeglądu. Nawet nadgorliwy misiek może zabrać dowód jak się dopatrzy że coś tam nie gra (chociaż to jest raczej mało prawdopodobne).

No, generalnie tak to wyglada, ale dzialaj i pisz jak wrazenia z jazdy :)

Pzdr

Ale co w ogóle ma poprawić przejście z 1.8 diesla na 2.0 benzynę? Bo (pomijając absurdalnie wysokie koszty takiej operacji):
-będzie spalał więcej
-komfort jazy autostradą będzie niższy (zakładając, że skrzynia zadziała jak fabrycznie w 2.0).

Bez sensu akcja.

Dlaczego?

To takie tematy typu dlaczego zaszlam w ciaze, przeciez mialam spirale :)

Pzdr

2750 vs. 4000 przy 140 km/h.

Pomijając kwestię spalania nie widzę przeciwwskazań. Wibracje na pewno nie będą większe niż przy dieslu ;)

Wibracje nie (moje lusterko się wyraźnie telepie przy 160 km/h), ale hałas już wyraźnie tak. Byłem napalony na durateka 2.0 dopóki w akcji na autostradzie go nie doświadczyłem. Spalaniem się nie kierowałem.

No ale benzyniak przecież jest ponoć cichszy od diesla, i zaczyna wyraźnie wyć właśnie przy większych obrotach...

Mniejsza w sumie z tym jak dla mnie - niech autor wątku teraz sobie to wszystko przetrawi, i zdecyduje.

To sam sobie odpowiedziałeś. 1250 rpm różnicy to są właśnie te wyższe obroty. Co nie zmienia oczywistego faktu, że w (małym) mieście benzyniak jest cichszy.

No ale na skrzyni z diesla tych wyższych obrotów nie będzie, więc i nie będzie wycia :D O tym była między innymi mowa powyżej.

Nie będzie wyższych obrotów, to i nie będzie osiągów, czyli do setki w 15 czy 20 sekund?

Oj nie przesadzaj, 2.0 to nie jest jakiś kompletny słabeusz. Totalnej tragedii nie będzie. Po prostu na 4 biegu będzie jechał tak, jak na benzynowej skrzynce i 5.

Najlepiej kupic mocno rozbite mk1 2.0 i bedziesz mial wszystko co potrzebne. Czasem mozesz cos takiego wyłapać za 2 koła więc jeśli sie scisniesz i masz troche zdolnosci manualnych i warunki to sporo mozesz zrobić sam

Dziś jeszcze rozmowa z mechanikiem. Muszę to wszystko co napisaliscie przeczytać na spokojnie :)