Szarpanie silnikiem przy zimnym silniku
witam FF 2004 1,8tdci 150tys km
przy uruchamianiu na zimno (przy obecnych temperatucrach) najczesciej po calej nocy pod blokiem, przy uruchomieniu na poczatku przez 2, 3 sek. szarpie lub trzesie silnikiem, jak zapali to juz chodzi bez problemu JAk go zaraz zgasze po 30 sek np. to juz pali bez szarpania Potem czasem przy jezdzie na niskich obrotach przez pierwszy kilometr jak jest jeszcze zimny potrafi zgasnac silnik. objawow dwumasy brak bo niedawno wymienilem, dodatkowo dwie swiece zarowe zastanawiam sie czy to nie akumulator bo chyba jest jeszcze oryginalny, a moze wtryski? co myslicie? |
Nie zam się na dieslach, ale zwróciłem uwagę na dość dziwną rzecz, otóż nie powinno się wymieniać kompletu świec?? Ja przynajmniej zawsze taką opinię słyszałem. Być może w tym problem że pozostałe nie są w najlepszym stanie.
|
Cześć, akumulator potrzebny jest w zasadzie do rozruchu silnika i w dieslach w czasie jazdy nie przydaje się za bardzo. Niskie obroty dla diesla nie są przyjazne, moim zdaniem 2000 obrotów jest minimum. Jeżeli masz wrażenie że falują obroty przez parę sekund po uruchomieniu silnika - sprawdź wtryskiwacze (próba przelewowa) i czy czasem foka nie puszcza biało-niebieskiego bąka z wydechu - to może być objaw końca wtryskiwacza(y). Z drugiej strony zaraz po uruchomieniu zimnego silnika (natychmiast) puść pedał sprzęgła i zobacz czy obroty sie normują - jest to dla mnie zagadka bo u kolegi w 1.8 tdci po uruchomieniu zimnego silnika przy wciśniętym sprzęgle obroty falują, a jak puści zaraz pedał sprzęgła silnik pracuje jak rozgrzany. Może ktoś pomoże.....
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:20. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.