Telepanie buda przy dodawaniu gazu :(
 

Tak jak w temacie zwracam sie do was ale chodzi mi tu o doswiadczonych kierowcach focusow . Moj problem polega na tym ze jak daje mu w pedal tak mocniej przy 2,3,4 biegu to zaczyna mi telepac auto wydaje mi sie jakby to bylo z prawej strony ale ogolniej to caly przod . I teraz takie pytanie co to moze byc odrazu mowie ze kola zostaly wywazone jesli chodzi o to i to dokladnie wiec ta kwestia odpada zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz jak kola byly nad ziemia to prawe strasznie ciezko sie krecilo moze to lozysko powoduje takie cos ale o werdykt prosze was forumowicze . Pozdrawiam

a zawieszenie w porządku? nie wybite sworznie? tarcze nie pokrzywione?

Witam
Proszę o uściślenie - czy to telepanie ma związek z obrotami silnika czy z prędkością?
Czy pojawia się tylko przy przyspieszaniu, a po zdjęciu nogi z pedału gazu ustaje? Jeżeli tak, to po wykluczeniu kół większość znaków na niebie i ziemi wskazuje na tylne tuleje przednich wahaczy lub przegub wewnętrzny.

A jak sprawdzić czy to półosie (przeguby wew) czy tylne tuleje przednich wahaczy? U mnie występuje drganie całego podwozia czuć to na nogach (podłodze) przy przyspieszaniu tak około od 90km/h wzwyż jak puszczę nogę z gazu to drgań nie ma. NA kierownicy nie czuć bicia.

a jak auto się zachowuje powyżej 140km/h? jak lekko myszkuje+lekkie drgania na kierze to na bank coś z zawieszeniem. tylne tuleje albo sworzeń.

Nie myszkuje. Idzie normalnie prosto tylko cały czas są drgania. Nie było gdzie testować ale do 160 cały czas są drgania ale nie ma problemu z utrzymaniem foczki na swoim torze.

Z drugiej paki wszyscy mówią o zawieszeniu a mogły też strzelić poduchy pod silnikiem

Prosta sprawa poducha strzeli , to silnik idzie na bude i pojawiają się drgania .

Rozpędziłem Focusa do 170km/h i drgań przy tej prędkości już nie odczuwałem. Przy skręcie w lewo na łuku słychać tak jakby bzyczenie jakby opona rantem tarła o asfalt a przy skręcie w prawo i dodaniu gazu jest dużo mocniejsze bujanie takie jakby aż bicie. Co to może być?

Pierwsze sprawa to sprawdź tuleje metalowo gumowe

Druga sprawa to łozysko


Trzecia sprawa to przegłuby

U mnie było dokładnie tak samo. Nie mając pewności, czy to przegub i który, mechanik najpierw wymontował obie półosie i sprawdził "organoleptycznie" przeguby wewnętrznme (chyba lepszej metody nie ma), po czym wszystko złożył. Za tą przyjemność zapłaciłem 160 zł. Padło, że do wymiany był lewy przegub. Po jego wymianie (po kilku kolejnych dniach potrzebnych na nabycie przegubu drogą zakupu) o drganiach zapomniałem.

Też obstawiam któryś przegub bo tak jak pisałem wyżej jak skręcam to w jedną stronę słychać buczenie a w drugą stronę strasznie telepie autem. Będzie pieniążek na nowe to rozbiorę oba przeguby i zobaczę co i jak.

Miałem już taki problem . Po wymianie na używaną "dobrą" półośkę drgania ustały.

Ale którą półoś? I dlaczego wymieniałeś całą półoś a nie tylko przegub?

Jak to przegub przy kole to czeka CIę wymiana całej półosi :(

A niby dlaczego? Z tego co wiem w IB5 skrzyni są wymienialne przeguby zewnętrzne jak i wewnętrzne czy się mylę?

Ja mam te drgania przy dodawaniu gazu jak puszcze i jade np 120 to ustepuja wiec wypada na to ze przegub wewnetrzny lub tez cala polos zreszta jak skrece w lewo i dodaje powoli gazu to slysze stlumiony dzwiek jakby cos stukalo dopiero dzisaj to uslyszalem. A pod nogami pasazera cos tam telepie wiec na to wychodzi ze przegub a jesli chodzi o wahacze to cale komplety wymienione razem z tulejami . Pozdrawiam

Krótka półoś. ;)
A dlaczego cała ?? Dlatego że taką zwykle używkę można kupić więc skoro cała była w lepszym stanie niż moje graty to poszła cała do autka. ;)
Pozdrawiam.

Kupując uzywaną półoś nigdy nie ma się pewności, że trafi się coś lepszego niż to co się ma w samochodzie. Skrzywić półoś, biorąc pod uwagę jej grubość i długość, chyba nie jest tak łatwo. Prędzej wymiany wymaga przegub wewnętrzny, w którym tworzą się takie wyżłobienia w miejscach gdzie pracuje krzyżak i one są winne drganiom samochodu przy przyspieszaniu. Czytając posty osób, które miały ten problem i wymieniały przegub, można zauważyć, że częściej pada lewy przegub (tak było też u mnie). Prawy, mimo że jest dłuższy, to jednak podparty jest na łożysku.
Któryś z poprzedników pisał, że jeżeli to przegub zewnętrzny, to wymienia się całą półoś. Oczywiście nie jest to prawda. Trzeba tylko pamiętać, że są różne przeguby, tzn. o różnym uzębieniu - np. przy skrzyniach IB5 są o uzębieniu 25/23 lub 25/21.

Dzięki korek007 za przejrzyste wyjaśnienie całej sprawy bo czytałem sporo na forum o tych przegubach i półosiach ale Twoja wypowiedź najbardziej obrazuje to wszystko.

Powiem tak teraz to nie jestem pewien ktora to strona po odczuciach stwierdzam ze to po prawej gdzies ale napisze co takiego wiec moze wy mi pomozecie z ktorej to strony moze byc . Otoz jak jade po lekkim zakrecie w prawo i dodaje gazu to nie ma tego telepania a jak jade w lewo po lekkim zakrecie to wlasnie wtedy jest to juz takie bardzo duze bicie i tak samo jest jak jade prosto tez jest to bicie ale nie tak mocne jak jade wlasnie lekko w lewo po zakrecie . Mysle ze doswiadczeni beda wiedziec ktory przegub lub polos w moim aucie takie cos powoduje . Pozdrawiam

Wjedź na kanał, wejdź pod spód i niech ktoś rusza na biegu(ktoś kompetentny) i zobaczysz czy poducha tłucze. Ja też tak miałem i było widać że była wyrobiona. Poza tym jak nie poducha to może znajdziesz właściwą usterkę.

Moja foka też miała takie objawy (FFI-tddi). W maju 2010 wymieniłem przegub wewnętrzny, lewy na nowy (przeguby.pl). Drgania ustały. Przejechałem ok.18 tys km i znowu są drgania.
Na kanale - lewa półośka ma luzy. Reklamamacja ? ktoś przez to przechodził?
Nie wiem czy szukać całej półośki czy regenerować przegub?
Nie wiem czy to wina złej jakości przegubu czy "coś" przyspiesza padanie tego przegubu....
Jedno wiadomo znowu kasa wyparuje ....

Wg mnie są to "zalety" tanich zamienników. Do mojej 1,6 benz oryginalny przegub wewnętrzny kosztuje w sklepach internetowych ok. 750 zł (w ASO z pewnością sporo więcej). Za zamiennik zapłaciłem jakieś 250 zł (z kosztami przesyłki). Z całą pewnoscią jest różnica w jakości użytych materiałów. Ja przejechałem już ok. 25 kkm i jak na razie jest OK (odpukać). Reklamować chyba nie masz co - raczej bez szans. Tak samo z regeneracją - wyżłobień w powierzchni kielicha nikt Ci niczym nie wypełni.
Pozdrawiam.

u mnie było tak samo, buda się trzęsła tak , że nie można było jechać, szczególnie przy gwałtownym deptaniu od 80km/h..., wymieniłem wahacz i po sprawie..., więc takie objawy daje również zużyta tylna tulejka wahacza...

I tak na koniec tematu odpowiem co to bylo lewa półoś a dokładnie przegub wew. w niej on powodował takie drgania cala buda teraz moge cieszyc sie spokojna i szybsza jazda pozdrawiam ;)