Jak rozmrozić silniczek spryskiwacza?
witajcie,
jest jakiś skuteczny sposób na rozmrożenie silniczka spryskiwacza przednie/tylnej szyby ? nie miałem płynu zimowego, jakieś 3 dni temu zamarzło :( a teraz jak breja na drogach to potrzebny jak nigdy... :( jak znaleźć ten silniczek, gdzie on się znajduje ? jak wciskam przycisk na manetce to nie tyle ,że płyn (już zimowy) nie leci ale nawet charakterstycznego "odgłosu" owego ustojstwa nie słychać... totalna cisza... :/ chyba że się zjarał... a bezpiecznika od niego nigdzie w manualu do auta nie mogę znaleźć... będę wdzięczny za pomoc, pozdrawiam ! |
pojechac do Sasyba Best Mall albo innego grzanego parkingu na pare godzin :)
|
Mam ten sam problem, jednak gdzies slyszalem ze dysze w spryskiwaczu sa podgrzewane. Podgrzewanie przedniej szyby + owe dysze, podgrzewanie tylniej szyby + lusterka - to prawda?
|
Cytat:
Cytat:
nic nie dało... jak go wymontować ? |
U mnie tez nie slychac dzwieku spryskiwacza, ale tez nie slychac go bylo jak mialem pusty zbiornik na plyn. Wina siedzi raczej po stronie zamarzniecia.
Co dp opodgrzewania z przednia szyba... Chyba troche musi sie grzac przednia szyby aby dysze puscily? |
Cytat:
|
2 godziny to raczej na pewno za krótko - ja bym nawet zostawił na pół dnia, jeśli tylko by była taka możliwość. Pamiętaj, że nawet w parkingu podziemnym nie ma nie wiadomo jakiej różnicy temperatur.
Spróbuj może pokręcić się intensywnie po mieście, zagrzej porządnie silnik i potem zostaw na tych parę godzin auto w podziemiach. Rozbierać samochód tylko po to, żeby rozmrozić silniczek? Kiepski biznes, poza tym jeśli płyn faktycznie jest w 100% letni, to oprócz tego zamarzł ci we wszystkich przewodach i w zbiorniku na płyn. Więc realnie rzecz biorąc musiałbyś pół auta rozkręcać ;) |
a starą indiańską metodą czyli czajnik i wlewanie wrzątku do zbiornika nie daje rady?
|
Cytat:
|
Ja bym się nie odważył lać wrzątku do zbiornika. Nie ze względu na uszkodzenia mechaniczne w pompce albo przewodach ale dlatego, że przy niskiej temperaturze na zewnątrz, wychłodzonych elementach auta i zamarzniętym płynie do sprysków nasz wrzątek szybko zamieni się w letnią wodę, a potem w nowy lód. Poza tym wrzątek od momentu osiągnięcia 100 stopni do momentu użycia go jeszcze trochę straci na temperaturze. OK, jakby mieć wąż ogrodowy i 100 litrowy zbiornik ukropu, to można tak próbować.
Jeśli nie masz pełnego zbiornika płynu, to może warto zainwestować w jakiś koncentrat? Nie wiem, czy sam nie będę musiał zastosować takiego wymyku, bo w dniu rozpoczęcia "zimy" zalałem pół zbiornika płynu letniego płynem zimowym i roztwór okazał się niestety zbyt słaby. Do -5 może jakoś działał, ale przy -10 - -12 w nocy niektóre specjalne płyny na zimę już dają ciała, a co dopiero moja miksturka... :( Jaka jest w ogóle teraz temp. w Warszawie? |
Może dolejcie denauratu do zbiorniczka ? Moze odpuści wam letni ...
|
nie wiem jak w warszawie ale w poznaniu to -12 brr i na dodatek mam ten sam problem ze spryskiwaczem a raczej z niedziałającą pompką (zamarznięta) z tego co kukałem to na nast tydzień lekkie ocieplenie do +3 i wtedy pojawia się nadzieje dla tych co nie maja garażu i tylko chmurka. Ja to dzisiaj dolałem denaturatu wlazło z pól literka lecz na jakiekolwiek efekty to trzeba jeszcze troszkę poczekać. A tymczasem pozostaje spryskiwacz zrobiony z zraszacza do kwiatków heh :P
|
Co do temperatur: Amsterdam -6 ... Wlasnie wracam z BP. Skonczyl sie letni wiec wlalem zimowy. Nic nie leci ani na szybe ani na lampy (xenon). Silniczka w ogole nie slychac. Wczoraj wypryskalem do konca letni wiec nie powinno nic zamarznac... Czyzby silniczek padl?
|
U mnie zamarzł silniczek zeszłej zimy-niestety nie wymieniłem płynu na zimowy. Zero reakcji, zero dźwięku. Wlałem w zbiorniczek pół litra denaturatu i szparą w drzwiach kierowcy podgrzewałem zbiornik z zamarzniętym płynem najzwyklejszą suszarką do włosów. Pół godziny i pompka ożyła dając płynem po szybie!!! Czynność garażowa ,ogrzewanie w samochodzie na full! Polecam ,u mnie pomogło!
|
Cytat:
może spróbuję denaturatu, ale mam pełny zbiornik zimowego płynu (tj 1,4 letni i 3/4 zimowy ale zalany już na mrozie) kończą mi się pomysły - kupiłem już nowy silniczek (29zł na alledrogo) tylko teraz te -12 nie napawa na grzebanie przy aucie- nie mam ani garażu ani miejsca gdzie można okręcić koło i nadkole aby się dobrać do niego. chyba trzeba będzie wydać PLNy za usługę... nie zapominając o zamarzniętym płynie w przewodach... ech... gapowe trzeba płacić... :/ ---------- Post dodany o 20:18 ---------- Poprzedni post był z 20:15 ---------- Cytat:
gdzięs po środku ? na dole ? |
to juz prosciej sciagnac kolo + nadkole i bedzie widac przynajmniej zbiorniczek
Cytat:
PS. w Sadybie tez sie placi za parking? w Blue City tez? jest na pewno sporo miejsc w Wawie gdzie mozna za darmo postawic auto w cieplym na pare h [chytry] |
Cytat:
Jak miałem fiestę to mi zamarzła pompka, kiepski płyn wlałem, to jak zrobiłem 50km to dopiero puściło. Weź pod uwagę, że teraz będzie coraz chłodniej i samo z siebie nie puści, a wszystkie chałupnicze metody będą coraz mniej konsekwentne - a mechanik weźmie na pewno więcej niż 50km po mieście i parę godzin na parkingu. Swoją drogą - jak jeździsz do pracy, to w drodze powrotnej zrób więcej kilometrów i postaw na ciepły parking - w jakimś barze zjesz obiad, zrobisz zakupy w markecie i wrócisz do auta... |
Cytat:
mam nadzieję że będzie dobry dostęp... |
co Wy z tym robieniem kilometrow? przy tej temperaturze auto w ruchu sie szybciej chlodzi niz grzeje - juz prosciej na parkingu postawic cegielke na 3tys. obrotow na pare minut...
|
Cytat:
|
Cytat:
Wolałbym zrobić 20km po mieście niż stać na parkingu i grzać motor, przynajmniej jakaś frajda z wypalanej benzyny - zresztą teraz idealna pora żeby znaleźć parking, poślizgać się, prędkość mała, obroty często wyższe niż w trakcie normalnej jazdy, a potem na ciepły parking. |
Cytat:
|
nie pamiętam ile na minusie było, bo sytuacja miała miejsce 5 lat temu.
Zrób tak jak opisujesz - wypompuj płyn ile się da, wlej ciepły/gorący denaturat/płyn zimowy, zagrzej auto i czekaj... Zawsze możesz szukać miejsca z dostępem do prądu, jak się pochylisz przy nadkolu to może dojrzysz pompkę - suszarka i jazda. Pooglądaj auta na allegro, rozbitki, rozkręcane, to będziesz wiedział gdzie mniej więcej jest pompka. Nic więcej sam nie poradzisz, nie masz więcej możliwości działania. |
ciężko silnikiem ogrzać zbiornik przy dużym mrozie, wrzątek może pomóc jak macie mało płynu zamarzniętego w zbiorniczku, napewno nie uszkodzi nic. Najprościej zdjąć nadkole i grzać zbiornik mi to zajęło 2-3 godziny w garażu + piecyk gazowy(było +5*)+opalarka i wrzątek i dopiero puściło. A żeby samo puściło w jakimś garażu gdzie choćby jest te +kilka stopni to trzeba ze 4-6 godziny albo lepiej. Zależy ile płynu wam zamarzło.
|
przerabiałem rok temu, wlej koncentrat i trzeba trochę pojeździć, puści po jakimś czasie
|
Ja miałem mało letniego wlanego, zamarzło pewnie gdzieś dalej w wężykach. Dolałem 0,5 l zimowego i na tym koniec. Pojezdze troche po mieście, jak nie odpuści to poczekam do przyszłego tyogdnia bo podobno ma być odwilż :) Jak puści, dolejedo pelna zimowego i mam nadzieje że będzie git :]
|
w wężykach powinno szybko puścić. przedni zagrzeje się od silnika a tył idzie w podsufitce to napewno nie zamarzł, chyba że w klapie.
|
denaturat to będzie później całe lato śmierdział, wiem bo sam kiedyś wlałem. Ja bym wlał jakiś koncentrat najlepiej ciepły(może odmrażacz do szyb-też ciepły) no i jakiś parking ciepły. Ogrzanie silnikiem raczej nic nie da bo zbiorniczek jest w nadkolu a pompka na pole tak że pewnie i tak tam jest zimno nawet jak silnik ciepły. Chyba że zamarzł w przewodach to wtedy grzanie silnikiem pomoże.
|
co wy tego wrzątku się boicie?
ja w punto tak zrobiłem - zalałem wrzątkiem, poczekałem 10 minut potem wciskasz rurkę do zbiorniczka i spuszczasz płyn (nie wiem czy da radę w foce, bo może tam jakieś sitko/gąbka jest?) potem znowu dolewasz wrzątku i tak do skutku p.s. rurki które da radę zdjąć zabrać do domu i niech się tam chociaż rozpuści - jak pompka ruszy to szybciej spryskiwacze rozmrozisz |
Cytat:
p.s. podziwiam Was za pomysły rozbierania auta w taki mróz. Wolałbym zapłacic pare pln za grzanie auta w markecie. Wystarczyła mi zmiana koła wczora w uno o 22 . Tez mi zzamarł płyn i nie zwracam na to wuagi , ociepli sie to odmarznie nie to trudno. rzucam od czasu do czasu śniegu troche na ciepłą szybe i wszytko widac :)) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:55. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.