Kombi 1.8 czy 2.0 w benzynie?
 

Witam!
Jestem przed zakupem Foczki w kombi rocznik 1998-2001. Zastanawiałem się nad silnikiem i padło na 1.8. Ale jutro (a właściwie to już dzisiaj) jadę oglądać czarną Foczkę z silnikiem 2.0 i nie wiem czy brać ją gdyby było OK. Spalanie na pewno większe, ale nie wiem jak z awaryjnością silników 2.0. W ogóle bardzo mało takich aut jest w sprzedaży, nie wiem czym to spowodowane, może mniejszą ich ilością na rynku? Podobno najlepiej znoszą gaz. Ewentualnie jakie jest spalania tych aut? W ogole pchać się w taki duży silnik czy zostać przy 1.8? Większość jazdy pewnie będzie po mieście.

Brać 2.0 :!: :!: :!:

Awaryjności brak, przy normalnej eksploatacji nie do zajechania. 1.8 i 2.0 to są bliźniacze konstrukcje silniki są wręcz nie do odróźnienia. Spalanie uzależnione jest od tego jak ciężką będziesz miał nogę. Fun z jazdy oczywiście większy w przypadku 2.0.

roznicy w spalaniu miedzy 1.8 a 2.0 praktycznie nie ma...

Niestety ta dwulitrówka nie ma podgrzewanej szyby przedniej więc mi nie pasi. Bardzo zróżnicowane są Foczki pod względem wyposażenia. Np. ta dwulitrówka ma kontrolę trakcji ale już tylko 2 poduszki, a np. z silnikiem 1.6 częściej można spotkać z 4 poduchami, mają nawet kontrolę trakcji i bardzo często podgrzewaną szybę. Bardzo mała jest podaż aut z silnikami 1.8 i 2.0 ktore spełniałyby moje wymagania. Więc może zostanie mi 1.6...

Nico, nie rozumiem cie zupelnie... albo szukasz samochodu z wiekszym silnikiem niz kosiarka albo szukasz auta z podgrzewana szyba...
jak szukasz 2.0 to zupelnie nie lapie po co w ogole patrzysz na 1.6?!

Potwierdzam - 1,8 nie do zajechania, silnik ZETEC a nie jakieś aluminium :-))) Ja tylko leję paliwo, olej wymieniam, koła pompuje i NIE MA NIC DO ROBOTY (może to przez niemiecką montownię :P )

jak szukasz wypasionego auta z dużym silnikiem to jedź za ODrę i sprowadź sobie fajną fokę...

druga sprawa, nawet podgrzewaną szybę łatwiej jest dorzucić do auta z fajnym silnikiem, jednak fajnego silnika nie włożysz tak łatwo i tanio do auta z podgrzewaną szybą :!:
jeśli 2.0 nie zostawia za sobą 4 śladów zamiast dwóch to bierz i nie marudź :!:
bo KAŻDE wyposażenie da się dorzucić :!:

Witam Panowie.
Właśnie kupiłem kombi 1,8 ZETEC benzynę i trochę pocieszyliście mnie tymi opiniami o modelu. Bo moje pierwsze wrażenia nie są za dobre.
Ale to pewno niedbalstwo poprzedniego właściciela. Mam pytanie czy to normalne że przy zmianie biegu np. z 3 na 4 silnik w trakcie zmiany podbija mi prędkość obrotową. Jak robie to spokojnie tzn. odpuszczam gaz, wciskam sprzęgło, załączam bieg i dodaje gazu to jest OK. Jak robię to szybko tak jak przy manewrze wymijania prędkość obrotowa podbija mi do góry.
A druga prośba czy mógłby możecie zrobić zdjęcie obudowy termostatu miejsce w którym łączy sie z głowica silnika.
Nie wiem czy oryginalnie powinno być tak jak jest u mnie tzn bez żadnego czujnika w obudowie czy poprzedni rzeźnik namieszał po swojemu. mam tam mały wyciek i muszę kopić albo całą obudowę termostatu albo jakiś jej element. [notworthy]

mam 2.0 kombi od pol roku i narazie jest spokoj. Tylko zmiana opon i olej !!

Miasto ok. 10litrow (zawsze 2+1 osoby).
Srednia dlugich tras 8-8,5 (autostrada, gory)

1.8
 

Ja kupiłem 1.8. Bardzo zadbany z Niemiec. Nigdzie nie ma nawet śladu rdzy. 1.8 przyjemnie się jeździ (115 KM). Podobno ten silnik do kombi był specjalnie opracowany bo 1.6 był za słaby.
Wersja kombi Ambietne niemiecka: ABS, ASR, klimatyzacja, 4 poduszki, radio sterowane przy kierownicy.
Skok obrotów przy wciskaniu sprzęgła to uszkodzony taki czujnik- potencjometr- pisałem o tym na forum. Sam go wymieniłem i teraz jest dobrze.
Nie mając pewności jaki jest olej w silniku wymieniłem na Valvoline 5w30.
Podsumowując- jeśli kombi to silnik minimum 1.8.

Witam

Noszac sie z zamiarem kupna foki zaczalem sie rozgladac za zetecami 1.8 a najlepiej 2.0 (odrazu do gazu). I jest problem, chcialbym kupic z rocznika mniej wiecej 2002-2003 (napewno po lifcie 2001-) i sie okazuje ze nie ma takich samochodow. Szukam tylko i wylacznie 5 drzwi Hatchback.
Czy po 2001 roku juz nie bylo dostepnych wiekszych benzyn niz 1.6 ? Wycofali ze sprzedazy 1.8 i 2.0 ? Przegladajac ogloszenia jednak dochodze do stwierdzenia ze bede musial wziac diesla bo one byly robione do konca 2004 i jest ich bardzo duzo.
Chyba tego diesla mozna porownywac jazda do 1.8 zeteca ? Do benzyny 2.0 aby go porownac bedzie musial dostac zastrzyk Chipa .... i bedzie mial okolo 126 KM i mysle zejazda bedzie podobna do 2.0 zeteca ? Mam racje ?

Ok, ok, chłopaki, przekonaliście mnie :D Będę szukać min. 1.8. W sumie to nie mam noża na gardle więc spokojnie będę szukać. Tylko wkurza mnie, że tak mało jest w sprzedaży aut z silnikami 1.8 i 2.0. Najwięcej jest diesli, a 2.0 jeśli są to w większości w automacie. A jaki jest koszt dołożenia podgrzewanej szyby? Czy są wyprowadzone wszystkie kable i to tylko koszt dołożenia i podłączenia szyby?

Bez przesady chłopaku, bajki opowiadasz, ten silnik to stara konstrukcja, z czasów mocno odleglych - poczatek lat 90 jak nie wcześniej. Został żywbem przeniesiony z Mondeo.

Po 2001 (lifting Foki) silnik 1.8/2.0 w europie zostały (chyba) wycofane z oferty.

Ja bym to inaczej jeśli Focus to 2.0.

I jeszcze jedno, jak już brać to 2.0 dużo lepsze odiągi a spalanie to samo tak jak napisał MiesiekT. W dodtaku 2.0 ma mocniejszą skrzynię MTX75.

[ Dodano: Nie 28 Paź, 2007 11:35 ]
Nico, te 2.0 w automacie to Focusy sprawdzane z USA. Bo w stanach byla w oferci tylko Foca z silnikiem 2.0, aż do 2004 roku. Uważaj na amerykańce bo często trafiają do Polski bo niezłym dzwonie.

Nico, Kupuj minimum 1.8 (zalecam 2.0 :wink: )

Ja mam Foczkę 1.6 i byłem baaaardzo uradowany - ale po kilku miesiącach użytkowania już mi brakowało mocy pod pedałem :twisted:

1.6 jest super do ekonomicznej i oszczędnej jazdy, ale na trasie to nie ma za bardzo jak depnąć, a różnica między 1.8 - 2.0 praktycznie niewidoczna jak to już napisali koledzy (w spalaniu) a pod nogą będziesz miał ładne stado kucyków :mrgreen:

Jak dla mnie różnica w spalaniu pomiędzy 1.8 i 2.0 jest zauważalna. U mnie wyszło jakieś 1.2l/100km mniej w 1.8 niż w 2.0. Ale różnica w mocy wyraźnie zauważalna, niestety... W każdym razie 1.8 jest wystarczające do bezproblemowego jeżdżenia czy to w mieście czy w trasie. A to, że to stara konstrukcja to akurat według mnie duży plus. Przynajmniej sprawdzona i dopracowana. To jak różnica pomiędzy silnikami TDCI i TDDI...

mkmal, to że stara konstrukcja wymieniłem jako zaleta - nie była robiona w czasach gdzie o wszystkim decydowali księgowi. Ta jednostka ma też ogrmomny potęcjał jeśli chodzi o modyfikacje mechaniczne! ps. Patrz mój podpis :wink:

...a ja bym to ujął tak: ,,Będę szukać min. 1.8, a najlepiej 2.0" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Uwierz mi, że po takim wyborze nie będziesz żałował :wink:

to jak w koncu, jesli ktos chce kupic foke z np. 2002 roku i miec powiedzmy troche szybsza niz te z motorem 1.6 to zostaje praktycznie tylko klekot ?

I jak jest z ta jazda porownujac zetec 1.8 (ew.2.0) z klekotem tdci ?

Wolalbym beznynke do gazu, jednak biorac pod uwage ze malo ich smiga a z nowszych rocznikow wogole musze sie zastanowic na tdci (tego na pęczki jest)....

nono... wciagac wciaga ale jakim kosztem :mrgreen:

ogolnie to nie nalezy porownywac diesele i benzyny pod katem parametrow... tymi autami sie zupelnie inaczej jezdzi i po prostu oba musisz stestowac... mi sie na co dzien wygodnie jezdzi zawirusowanym dieselkiem tddi, ale przyjemnosc/fun z jazdy 2.0 jest nieporownywalna...

Ale twoje 2.0 czy kazde ;) ? Twoje widzialem ze sie niezle odpycha....

tdci ma w katalogu jakies 10 s do 100, a 2.0 zetec 9.3 ... roznica nie za olbrzymia

mysle ze zawirusowany tdci (na te ok 130 PS) powinien byc taki sam albo lepszy niz 2.0 zetec.... moze sie myle.

Ale jak z tymi focusami 2.0 po lifcie ? Naprawde w PL nie byly juz sprzedawane ?

no koszt napewno wiekszy, ale mysle ze gaz troche wyrowna szanse ;) a klopotow mniej napewno...

Niewiem juz sam czego szukac, zonka mnie juz meczy aby cos kupic i nie moge sie zdecydowac z jakim motorem, ba nawet nie jestem pewien jak marka ;)

Juz nie ciagne watku bo nie chce wywolac wojny ON czy PB ;)

Tylko chcialem sie dowiedziec poprostu czy taki zetec 1.8 smiga tak samo dobrze jak tdci nie biarac pod uwage kosztow (tak jak wspomnialem jesli bedzie benzin to bedzie odrazu gazownia)

diesele smigaja po prostu inaczej... jezeli lubisz nizsze obroty i mocny moment, to fajny jest dieselek... jak lubisz wyzsze obroty i nie chcesz co chwila biegu zmieniac, to ciekawsza jest mocna benzyna... zalezy tez ile km rocznie robisz...

z doswiadczenia (w podpisie widac czym smigam na co dzien) powiem tak:
2.0 do zabawy i dla przyjemnosci
dieselek do taniego bujania sie

IMO najwiekszy minus diesela - brak rezerwy mocy (tzn. jak np. wyprzedzasz to nie masz juz opcji redukcji i dodatkowego kopa, czyli de facto zawsze wyprzedzasz maxem mozliwosci furki)
IMO najwiekszy minus benzyny - koszt paliwa (na gazie sporo sie oszczedza, ale jest z nim jednak troche zabawy i trzeba niezle przebiegi robic zeby sie oplacalo)

[nono] nie kombinuj - najpierw posmigaj z 10-15 tysiecy coby motorek sprawdzic... nie wklada sie gazu do nieznanego auta...

hehe dzieki za szybka odpowiedz... ;)

Narazie to bedzie wogole problem znalesc benzin 2.0 w 5 door, a jeszcze wiekszy problem znalesc mlodszy niz ten 1999 rok

Nic narazie przemysle jeszcze czy nie wziac klekota i tyle.

Ja nie kupuje go aby sie scigac, do tego mam juz samochod, ale chcialbym jak bede potrzebowal (czytaj "chcial" ;) ) przycisnac to zeby miec taka mozliwosc.

Ogolnie wydaje mi sie ze biorac pod uwage ze bede go gazowal bardziej sie oplaca wziac wieksza pojemnosc bo mniej odczuje bol tego nieszczesnego gazu

A co powiecie o tym ?
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3591262

Bez obrazy, ale czyś Ty chłopie oszalał, uzależniać kupno auta od obecności podgrzewanej szyby?! :shock: :lol: :lol: :lol:
Ja mam ten wynalazek u siebie i jak na początku się cieszyłem że jest, tak teraz jest mi zupełnie obojętny, użyłem go może pare razy i na pewno nie kierowałbym się jego obecnością przy zakupie foki. Bierz taką która będzie najbardziej zadbana z możliwie jak najmocniejszym silnikiem, reszta to tylko dodatki..


Po Krakowie takie spalanie?! To zasadniczo tyle samo co 1.8, a może nawet troche mniej :roll:


Coś chyba nie bardzo, ja mam 1.8 poliftingowy z 2002r. od szwajcarów, a na niemieckich mobile.de i autoscout.de pełno jest fok 1.8 i 2.0 z młodszych roczników...

Ale krajowej ne kupisz ....

[ Dodano: Sro 31 Paź, 2007 08:25 ]
A u nas ciężko dostać bo handlarze ściagaja tylko diesle i 1.6 :|

no rzeczywiscie za granica jest troche tych 1.8 i 2.0, jednak wiadomo 3/4 klientow woli wziac mniejsza pojemnosc, zawsze mniejsze oplaty itp.

Wiec moze bedzie trzeba sie wybrac po ta foke za granice ;).

Jeszcze jedno, a co myslicie o sedanach ? ogolnie z wygladu mi nie przeszkadza, nawet mi sie podobaja... ale chyba nie ma za duzo ich tez u nas ?

Ale pytanie o sedana dotyczy wyglądu czy użyteczności? Bo w sumie wygląd jest sprawą dosyć indywidualną (jedni uwielbiają inni nienawidzą) a co do użyteczności - nigdy nie kupiłbym sedana... Bagażnik niby ogromny ale ciężko cokolwiek do niego zapakować. Do Tico wrzucisz lodówkę do bagaznika a do Mondeo sedana już z wózkiem dla dziecka trzeba się gimnastykować. Takie moje zdanie. Tylko kombi lub hatch/lift back :)

Ano oszalałem na punkcie podgrzewanej szyby :D Ale tak na poważnie to kolega powiedział mi, że to niezły bajer, a będę trzymać autko na dworze, więc w zimie z rana byłaby przydatna. Co o tym myślicie? A w ogóle to co jest większym bajerem: przednia podgrzewana czy TCS? Ciężko trafić na autko, które miałoby wszystko. Mam na oku 2.0 l ale nie ma podgrzewanej szyby, ma za to TCS, ale tylko 2 poduchy. Jak mam wywalić kasę to wolę poszukać i może uda się trafić tą właściwą.

Argument z opłatami i mniejszą pojemnością jest średni. Sam także szukałem 1,6, ale po przejechaniu się kilkoma egzemplarzami stwierdziłem, że to zbyt słaby motor. OC jest takie samo jak przy mniejszym silniku, bo teraz firmy ubezpieczeniowe odchodzą od takich podziałów. Spalanie...hmmm... - ten litr na 100 km to nie jest dużo i zazwyczaj sprowadza się do kosztów w granicach 50 złotych/m-c. Jeżdzę 115 konnym i nigdy bym go nie zamienił na słabszy ;-)

ja również

Silniki 2.0 były (i są niestety :cry: ) mniej popularne w Polsce niż silniki np. 1.6 ze względu na obawy naszych współobywateli o większe spalanie spalanie :shock:

Niemniej jeżeli chcesz kupić wypasioną fokę z silnikiem 2.0 proponuję przejrzeć portale niemieckie np. www.mobile.de i sprawdzić w jakiej specyfikacji i w jakiej cenie taką fokę można wciągnąć [metal]

Uwierz mi, że warto, ja nie żałuję :mrgreen: nie mówię tutaj o wyposażeniu foki ponad standard to też :D , ale przede wszystkim myślę o stanie samochodu i kulturze serwisowania aut przez Niemców :wink: