FFI 2.0 głośny silnik ??
 

Witam, od zakupu wydaje mi się, że Focus jest za głośny - dokładnie odgłos silnika. Sprawdzałem wydech, poduszki, półosie i nic nie znalazłem. Powiem wprost porównanie mam tylko do Mondeo 1.8 93' i w nim odgłos silnika przy 3000obr jest w czasie jazdy prawie niesłyszalny ( mam wtedy 120 na 5 i trochę już szumi ale to nie to ). Podczas przyspieszania w Focusie pow 3000 rpm ( jak zaczyna fajnie jechać to żona już mi marudzi, że huczy a w Mondeo do 4000-4500 brak uwag :). Mam więc prośbę jakby się znalazł ktoś z okolic Rzeszowa z Foczką 2.0 ( ew. 1.8 ) to chętnie bym się przejechał ( lub został przewieziony ). Metoda okazania wdzięczności do uzgodnienia :).

A nie masz ty jakiegoś stożka/wkładki sportowej włożonej?

Niby wszystko seryjne chodzi super i odgłos silnika mi się podoba tylko 2 połowie mniej i przy jeździe ze stałą prędkością pow 110 jest już męczący.

a wygluszenie maski masz?

Mam, jak robiłem konserawcję po zakupie to przy okazji na całej podłodze i w drzwiach dałem dodatkowe wygłuszenie. Myślałem, że może zawory "grają" ale jak zmieniałem rozrząd to sprawdzałem luzy i są ok, poduszkom się dobrze przyjrzałem bo wyjmowałem skrzynię i robiłem rozrząd to poza tymi 3 więcej chyba niema. Wydech osłuchiwałem z kanału, przytykałem tył i sprawdzałem szczelność i niby wszystko ok. Pomysły mi się skończyły. Ludzie piszą, że Focusy są słabo wyciszone ale chyba nie słabiej Mondeo 93'. Z braku pomysłów postanowiłem, że chyba najprościej byłoby porównać z kimś bo może tak ma być. Po serwisach jeździć bez sensu a już na pewno po naszych ( gość z serwisu, który jeździł nim przed zakupem stwierdził pukając w poduszkę w kierownicy że to podrabiana zaślepka i w środku jest pusto a napinacze wystrzelone była to bzdura ( sprawdzałem ) ale skoro to jak kupowałem to mi pasowało ). Mechanik innym razem po naradzie z kolegami stwierdził, że w 2.0 nigdy czasy wtrysku nie spadają do 0 i zawsze dostaje minimalną dawkę - kolejna bzdura bo po wymianie krokowca spadają - podsumowując beznadziejne nieuki. Do Warszawy mam za daleko więc kombinuję sam.

Zapomniałem dodać, osłonę pod silnik z wygłuszeniem też mam i czy z nią czy bez podobnie.

no to albo masz dziure w scianie grodziowej albo pomiedzy foka a mondeo Twoj sluch w cudowny sposob sie poprawil

PS. a jestes pewien ze to silnik, a nie np. opony czy inny huk?

Focus jest głośniejszy od mondeo, przesiadłem się z MK1 Mundziaka 1.6 zetec na focusa i tutaj o wiele szybciej zaczyna być słychać huk powietrza i było w kabinie zdecydowanie ciszej. Człowiek czuł się odseparowany od reszty. W foce jest inaczej, silnik to jednostka pseudo-sportowa u mnie więc bardziej ryczy, dla mnie nie jest to bynajmniej jakichś hałaśliwy dźwięk bo uwielbiam odgłos silnika, ale jeśli żona nie lubi jak silnik warczy - faktycznie może jej to przeszkadzać. We wnętrzu focusa przy 110 km/h zaczyna się robić powolutku coraz głośniej, w mondeo przy 110 nie było tego tak słychać.

Myślę, że to silnik bo po wysprzęgleniu w czasie jazdy i przytrzymaniu na podobnych obrotach niema większej różnicy - wiadomo odgłos silnika inny bo bez obciążenia ale nadal głośno. Słuch mi się nie zmienił a porównanie mam na co dzień bo "dużym" mondeo jeżdżę do pracy ja a "foczką" żona. Jak jedziemy gdzieś razem to najczęściej Focusem i ja przejmuję stery. W niedzielę ( 7.11 ) jedziemy na 3 dni do Olsztyna i zastanawiam się, którym jechać. Jakby to nie była niedziela to chyba bym się skusił na wizytę w osławionym warsztacie w Warszawie a tak nic z tego, powrót w środę wieczorem do tego z małym więc znowu lipa.

Może olej masz nieodpowiedni lub w niewłaściwej ilości ?
Nieszczelny układ wydechowy ?

Wydech szczelny ( już pisałem ) olej fordowski był 5/30 zalałem 2 tyg temu 5/40 ( był gratisowy ), miedzy wymianami nie ubywa.