Spore spalanie TDCI
 

Witam. Zauważyłem zwiększone (około 2/3L /100km) spalanie. Do tego muszę kręcić wyżej silnik bo się dławi. Po 5min diagnostyce komputerowej ,,doktor,, stwierdził że silnik jest ok. bo nie ma żadnych błędów. Postawił 3 diagnozy: -turbina (20tys km temu była regenerowana ) - zawór egr, - głowica. Lecz pełna diagnostyka to 400zl. Po przeczytaniu forum sprawdziłem czy nie zostaje za mną czarna chmura, i przewody TURBO- intercooler i intercooler - silnik i muszę stwierdzić ze przewód TURBO-nitercooler jest strasznie ,,spocony,, (zamieszczam niżej fotki). Pytanie czy mam się tym martwić czy szukać przyczyny gdzie indziej i czy ktoś może coś podpowiedzieć. (aktualny przebieg 124tyskm)
http://img600.imageshack.us/g/20110330135012.jpg/

A może po prostu bałwanki już stare i puszczają?

Balwanki wydaja sie byc w normalnym stanie, az tak spocone to one nie sa (moim zdaniem).
Przejrzyj dokladnie wszytskie przewody podcisnieniowe czy jakis nie spadl albo sie przetarl, wystarczy nawet malutka dziurka, a spalanie wzrosnie i osiagi sie pogorsza.

Sprawdz to najpierw zanim oddasz samochod do warsztatu, mozesz zaoszczedzic torche kasy :)

Musisz je tylko bardzo dokladnie obejrzec, najczesciej sie przecieraja.

jeśli dobrze odczytałem, że kolega pisze 2/3 (dwie trzecie) litra... to zastanawiam się czy to nie jest przypadkiem szukanie dziury w....
Niech kolega zatankuje paliwa na innej stacji, ze dwa razy vpołera, bo może zalał jakiegoś gnoju. Niech wleje stp-a i sprawdzi, zanim da się nabic na 4 stówki i dalsze skutki diagnozy. Bo "doktorkowie" tylko czekaja na takich klientów co im jakas śrubka gdzieś puka.

Olej kolego temat, pojeździj jeszcze trochę. Jak Ci turbo klęknie to na bank się spostrzeżesz. Jak wtryski -też. jak wężyk podciśnienia spadnie, to cię Tico wyprzedzi.
Z takimi balwankami i tak uwalonym olejem dolotem jeździlem dwa lata, kolejne 3 jeździ forumowy kolega i nie wpływa to na pracę silnika.

A ponoć turbin do tdci się nie regeneruje :?:

Hymm
 

Do Jackiller przepraszam źle napisałem pali około od 2 do 3l więcej (spalanie 9.8l/100km).
Do siwy05. Nie wiem. Ja regenerowałem na co mam dokumenty.
Sprawdzałem przewody i nigdzie nic nie znalazłem. Zmartwiły mnie tylko osłony przewodów elektrycznych dochodzących do silnika, są spocone a sama osłona hymm jest urwana od wtyczki tak że widać kabelki. Oleju nie ubyło. Samo spalanie na poziomie 9l wystąpiło po zmianie rozrządu i świec ale tłumaczyłem to sobie zima i temp. po -13.

Ty się Ciesz bo mój TDDI pali 11 L a co go boli to nie wiem .

Żadnych błędów na kompie nie mam , bałwanki ładnie rosną , nic uwalone olejem nie mam , z tego co zauwazyłem to pluje mi sadzą tak jakby wiekszą mieszanke dawał i czasami się zadławi podczas ruszania ale to tylko czasami .

Jak nie ma zadnych blędów to czort wie o co tam chodzi, aż nie chce mi się wierzyć, że jednak nic tam nie wypluwa na kompie

Na moich nie ma ani grama oleju. Mogę dotknąć łapą i będzie czysta. Swoją drogą może warto by zdjąć IC i zobaczyć czy nie zasyfiony.

IC? intercooler? proszę mniej profesjonalnym językiem:D

a nie oslabl z lekka przy okazji?

Stracił trochę na mocy, muszę wyżej go kręcić.

to podjedz na sprawdzenie rozrzadu, czy oby na pewno nie przestawili...

Rozrząd wydaje się być oky bo obroty nie falują, ale po 10 wybiorę się zmienić filtry, oleje to i o sprawdzenie rozrządu poproszę. Może ci mechanicy (zaufani) coś poradzą na to spalanie bo na komputerze byłem w innym serwisie (gdzie mają komputer).

Witam ponownie! Sprawdzałem wszystkie przewody od silnika i nic nie znalazłem lecz tu zaskoczenie płynu hamulcowego nie ma w zbiorniczku, 2 tygodnie temu zmieniałem klocki i tarcze z przodu i jestem pewien ze płyn był. Ponieważ ten płyn jest też od sprzęgła istnieje jakaś zależność płyn-moc-spalanie lub źle zrobione hamulce a spalanie? Dzisiaj rano +10 nie mogłem za nic ruszyć z parkingu bo ręczny nie chciał puścić, po 5min z oporami ruszyłem. Wydaje mi się że nić nie trze podczas jazdy i auto puszczone na luz normalnie się toczy. Ehhh błagam bo już nie mam pomysłu

No to jest nowy trop. Podwyższona konsumpcja oleju napędowego i odczuwalny spadek mocy (troszkę dziwne z dławieniem powiązałbym z egr-em) "dzięki" z lekka zaciśniętym klockom hamulcowym, które nie odbiły się poprawnie. Wyciek z pompy musisz dokładnie sprawdzić skąd poszło albo wykapywało sukcesywnie.
Przy podwyższonych wynikach sprawdza się na początek cały układ wtryskowy począwszy od filtra paliwa, przez pompę - wycieki, szczelność przewodu powrotnego, rozpylanie dawki z wtryskiwacza (jeśli wali już niemal ciurkiem to kłopoty z wypaleniem tłoków gwarantowane). Na taki stan rzeczy przyczyniają się też nieszczelności wszystkiego co jest za maf-em (przepływomierzem) czyli w jakim stopniu miesza się paliwo ze sprężonym powietrzem w cylindrze (dlatego ecu fixuje).
Tak jak koledzy piszą bałwankami się nie przejmuj bo one mają bardzo delikatny ślad oleju ale uwalone od niego nie są.
Rada zmień zakład naprawczy zanim wyczyszczą Ci portfel i powiedzą kolejnemu klientowi, iż silnik jest OK bo nie ma błędów na komputerze :D . Nawet nie zaproponowali jakiegoś konkretniejszego planu działania. Że niby uszkodzona głowica - wywala Ci płyn chłodniczy i go ubywa, masz silne przedmuchy, masz zmieszany olej z ropą ?

Płyn chłodniczy jest ok nigdzie nie cieknie. Olej silnikowy (mobil 5w30) po 6tys km może minimalnie na bagnecie spadł. Płyn hamulcowy/sprzęgła hydraulicznego (jeden ten sam zbiorniczek) w ciągu 2 tygodni (po zrobieniu hamulców) spadł tak że dzisiaj chcąc zobaczyć czy jest zielony/różowy itp nawet po odkręceniu korka nigdzie go tam nie widziałem. Pytanie moje jest takie czy jak mam za mało płynu hamulcowego szczęki mogą nie odbijać do końca?

A na wycieraczke kierowcy ci nie cieknie?

do sprawdzenia tłoczki na zaciskach, przewody hamulcowe

A co sie robi??? :smt044

Co niektórzy twierdzą, że zmienna geometria i problemy z częściami to problemy z regeneracją i niewielu to robi.... :?

Eee no to kolesie ktorzy maja jakies kiczowate przedpotopowe maszyny do regenaracji moze tak mowia. Moj kolega regeneruje kazda turbawke :)

Ehhh. Dzisiaj hamulce zostały wykluczone. A spalanie 9l jest dalej.

A wiesz już skąd wyciek, z wysprzęglika sprzęgła nie puściło :?:

Też mam podobne spalanie ,lecz na co dzień poruszam sie zazwyczaj na krótkich odcinkach. Też to dla mnie na początku było za dużo ,ale nic z tym nie robiłem. Czym takie spalanie może być spowodowane ?

Niedogrzaniem silnika głównie. Nie łapie optymalnej temperatury pracy=potrzebuje więcej paliwa. Przegoń fokę na trasie 100-200 km z V max do 130 km/h (oczywiście jak będziesz miał potrzebę) i potem sprawdź spalanie z tej trasy. Jeśli wyniesie powyżej 6l/100 km to coś jest nie tak.

Mi foka pali średnio 8l /100 co jest podobno dużo , na komputerze pokazuje błąd wtrysków , kolega z serwisu Forda mówił , że jeśli jest taki błąd to trzeba zaprogramować wtryski po 10 podjadę i to zrobię zobaczymy co z tego będzie.

W warsztacie (bardzo zaufanym) gdzie robili mi hamulce poluzowali przypadkiem jakiś przewodzik i powoli schodził mi płyn. Mam pytanie. Egr może być przyczyna większego spalania i tego ze muszę kręcić silnik o +- 500obrotów wyżej?

Witam
 

Problem chyba rozwiązany! Po sprawdzeniu silnika i wtrysków (wyniki badania wtrysków daje w linku jeśli ktoś by był ciekawy ) nikt nie wiedział czemu tyle pali i muli [miecho] zdesperowany przegoniłem go po A4 około 250km i chyba to pomogło :P Pozdrawiam!
Wtryski "w bardzo-dobrej kondycji"
http://img651.imageshack.us/g/20110413154550.jpg/