Obtarta opona 17ka.
 

Witajcie. Moim problemem okazały się obtarte opony od wew. strony na kołach OZ Racing 17 7Jx17ET42 . OD razu dodam że przeszukałem forum w temacie felg 17ek i ludzie toczą się na nich bez jakiś dystansy itd. Mam założone opony 205/40 - Miały wpaść 215/45- podobno najlepszy rozmiar. Posiadałem zawieszenie gwintowane HiR ->skręcone praktycznie na maksa. Z oponami nie miałem najmniejszego problemu , do czasu...Korzystając z przypływu gotówki zmieniłem przednie amortyzatory, łożyska amortyzatora z poduszkami,odboje , sprężyny,końcówki drążka kierowniczego plus wykonanie zbieżności.Tył -> amortyzatory , poduszki +sprężyny. Wczoraj złapałem kapcia tak mi się wydawało i moim oczom ukazała się obcięta opona od wew strony . Dodam obie przednie opony są ścięte jakby o "coś" obdzierało . Postanowiłem to sprawdzić ale czytając forum niema fizycznej możliwości aby obdzierało o cokolwiek mimo że na foto wygląda na ewidentnie objechaną oponę. Sprawdzałem czy nie obciera i ku mojemu zaskoczeniu nie obciera o nic...Kompletnie. Napisałem sprawę na FB do działu tematycznego , zalecają wizyte u gumiarza w celu dizgnozy , abym przed wizyta u mechanika co wykonywał mi zbieżność zaczerpnął opini . Teraz proszę was o poradę gdyż szczerze wolałbym aby te opony szlak trafił od starości niż abym miał jechać i żądać zwrotu kasy za opony od serwisu -> i tak znając zycie bedą się wypierać . ;( Najlepszym rozwiązaniem była by opcja że nie dopilnowałem ciśnienia w oponach i oto skutki.Dodam że zbieżność wykonałem koło 8go tego miesiąca. Pomocy !:sad:
Oto foto moich opon ;
http://www.fotosik.pl/zdjecie/f674c70970103d8c
http://www.fotosik.pl/zdjecie/90e94c6060cf4a5e
http://www.fotosik.pl/zdjecie/f5e4f194e5eb0e25

Na której osi tnie te opony?

A optycznie nie miałeś pochylonych kół ? U mnie z gwintem tył pochylony i czeka mnie geometria :)

Napisał, że chodzi o przednie opony.;-)

Mi tak ścięło tylne jak mi się negatyw zrobił / \

No to jak przednia oś to zbieżność powinna rozwiązać niejasności.

Jednak mam podejrzenie że ścięte opony były od czasu gwintu i ja tego nie zauważyłem. Niema prawa o nic obcierać. Wydaje mi się że to niedopatrzenie. Teoretycznie jest to nie mozliwe aby teraz na takiej kozie coś obcierało. No niema szans. Być może akurat tak się ułozyło po tej zbieżności. Nawet niema o co obcierać. A nie zauważyłem aby samochód sciagało przez walniętą zbieżność nic a nic. Latam średnio po 140 - 190 i zero problemu.Założe tylnie koła na przód zrobię test i myśle że sie okaże co jest nie tak. Wolę kupic nowe 215/45/17 niż udowadniać serwisowi błąd w sztuce. Oby to było to.

Szkoda opon bo to raczej wina zawieszenia .

Tyle że teraz tam tyle miejsca jest że można by 18ke wsadzić. O.o Do dolnego kielicha sprężyny jest sporo miejsca , na maks skręconych kołach nic nie obciera -> a gdyby obcierało to na bank by to było słychać. Hmm. A takie zniszczenie opon czasem nie wyskoczy od zbyt niskiego ciśnienia w oponie? Może tu popełniłem błąd. ET sie zgadza i z tego co czytałem na forum nie obciera nic. A u mnie cyrki ;(

Kup jakieś tanie opony na test i jak będzie taki sam efekt to trzeba szukać co jest nie tak.
Zbieżność robiona z tyłu i z przodu ? Zmieniany był z tyłu kont nachylenia ? I jak auto zachowuje się podczas jazdy w deszczu ?

Kola dam z tylu na przod.Byla robiona cala geometria mam wydruk. Wiedzialem ze po takim podniesieniu samochodu na bank sie wszystko zmieni. Samochodu kompletnie nie sciaga. Nic a nic. Nie bylo zadnych problemow a tu nagle trach i zero powietrza w oponach. Wtedy zauważyłem ze od wew strony wygladaja jak wygladaja.i teraz sie zastanawiam czy jechalem bez powietrza i tak je scielo czy juz to bylo od gwintu sciete.

Jak nie szkoda ci dobrych opon możesz zamienić. Możesz też wysmarować czymś kolorowym wewnętrzną stronę i po dynamicznej jeździe sprawdzić czy kolor z opon nie przeniósł się na jakiś element samochodu. Powietrze wiadomo potrafi zejść ale w dwóch oponach to prawie jak wygrać w totka. Przed zamianĄ opon wymień wentyle.

Dobry pomysł. To duzo ulatwi sprawe.Zaznacze czyms kolorowym udam sie na wycieczke i powinno wyjsc.nie chcialbym sie pozbywac tych felg szkoda mi ich strasznie.

Wg mnie będzie wina zawieszenia, jak i fajtłapowatego warsztatu samochodowego. Dodatkowo jak jeżdżę na geometrię to zawsze patrzę im na ręce. W obecnym stanie wygląda że: albo pochylenie kół za duże (po dzwonie, bo w foce ten kąt jest nieregulowany), lub auto zbyt rozbieżne. Zostaje jeszcze opcja że guma w tulejach jest na tyle miękka, że pod wpływem sił bocznych zbieżność się przestawia.
Felgi nie będą za nic winne - masa forumowiczów jeździ na 17" i nikt nie narzeka że ścina opony. Założę się nawet, że w obecnym stanie po założeniu cywilnych małych kółeczek ścinanie będzie występować nadal.

Miałem identycznie zjechaną prawą oponę , winna była zużyta tylnia tuleja przedniego prawego waHacza , z tego co pisałeś nic nie robiłeś przy zawieszeniu , prawdopodobnie ze względu na twardą amortyzację przez zawias hr , tuleje waHacza dostały szybko po tyłku , zobacz może to to

Co nowego? Otóż drodzy koledzy zamieniłem tylnie koła i włożyłem na przód. Na tył dałem 14ki zimowe ( wyglądałem komicznie ) I co ciekawe...Nic nie obciera ! Ani przy dociążonym samochodzie, na wzniesieniu tez nic przy maksymalnym skręcie,No nic nic. Tak jak na forum jest fajny temat odnośnie kół 17ek zero problemu. Zakupując samochód na gwincie musiałem nie zauważyć obtartych koł od wewnatrz. Koleś ekhm znaczy dziadek który mi go sprzedawał był dość "pojechany" i jazde testową przeprowadził sam ciągnąc mnie i brata praktycznie 200 , zakret który ma ograniczenia 60 leciał 130...Serio smiejcie się lub nie ale...Bałem sie! ;D Sądzę że teraz to ja zamulam samochód.Dobra wracając do tematu on musiał mieć walniętą zbieżność. Na oponach jest stary bród którego bym sam nie zrobił.Po drugie obtarcia czuć i słychać. Stawiam na ten scenariusz.Jestem tego pewny w 99% .Teraz opona puściła i dopiero zorientowałem się o fakcie gdy zeszło powietrze. Dziś zamawiam Nankangi NS2 215/45/17 i zakładam. Dużo pomógł mi temat o samym kole 17. Jest to niemożliwe aby coś obcierało na seryjnym zawieszeniu przy tym kole.Zwłaszcza że ja jeżdżę Focusem 3 miesiąc a Wy-Latami. Sądzę że temat do zamknięcia ;) Dziękuję za okazana pomoc/rady/wskazówki. Jestem wdzięczny. Forum rządzi , forum radzi, forum nigdy cię nie zdradzi. [heja]

Jak tuleja wywalona nic nie będzie obcierać ale może rozwalić bieżnik :( Przy gwałtownym ruszaniu powinno słychać stuki ale to nie reguła. Jedź na kanał łom w dłoń i sprawdź czy jakaś guma nie wywalona . Tak dla pewności aby nowych opon nie dogodzić

Racja.Dobra uwaga. Póki co niema zadnych luzow,zero stukania no nic. dobrze ze w fordzie sworzen wahacza jest wymienny na 3 sróbach.Wiadomo gumy wahacza na prase raczej ale i tak nie trzeba wymieniac calego wahacza.wymyc wyskrobac zamalowac ładnie i gra muzyka.To duzy plus. Laczniki stabilizatora zmienilem qiec jedyne co zostalo to sworzen.Nowe opony dam na tyl a obecne z tylu na przod bedziemy widzieć co sie bedzie dzialo.Tyl 215/45 i przod zostanie 205/40 . Tylko czekac na kuriera teraz.

Zawsze można kupić nowe założyć a stare zregenerować i mieć na zapas bo wiadomo czas to $.