1.6B Przegrzewanie silnika - rozwiązanie
 

Witam!
Od razu mówię, że zakładam nowy temat bo jest on odpowiedzią na kilka tematów i pytań z forum!

Bardzo bardzo duża ilość posiadaczy foczek cierpi na przegrzewanie się silnika - nawet nie muszą o tym wiedzieć!!! Dlaczego?

Focus 1.6 ma tylko JEDEN czujnik temperatury który jest w głowicy, między świecami... Tyle, że temperatura głowicy powinna być w granicy 90-100st., a od 102st załącza się wentylator chłodnicy!

Dlaczego niektórzy nie wiedzą, że ich silnik się przegrzewa? Bo Ford tak sobie wymyślił, że wskazówka temperatury stoi w pionie, aż do przekroczenia 110st.!!! Dopiero później wskazówka zaczyna pochylać się w prawo!!!

Jakie foki najczęściej na to cierpią? Foki z LPG!!! Stereotyp o tym, że foki na gaz się nie nadają jest prawdą tylko wtedy, gdy zakłada ten gaz partacz! KAŻDA foka, która ma podłączony reduktor szeregowo, będzie się przegrzewać! Po prostu nie da jej się odpowietrzyć i termostat podczas jazdy nie będzie się otwierał!!!!

Rysunek:
http://desmond.imageshack.us/Himg811...jpg&res=medium
http://desmond.imageshack.us/Himg24/...jpg&res=medium

Mi źle podłączyli po podłączaniu równolegle termostat zaczął się otwierać!!! Wentylator przestał się włączać podczas jazdy!!

Następna rzecz, którą trzeba wiedzieć to to, że ten czujnik temp. w głowicy nie może być 'dociągnięty', bo będzie zawyżał wskazania i też będzie wiatrak niepotrzebnie się włączał! Mi mechanik tak dociągnął, że temp. była później ok. 105st. podczas jazdy... Pół obrotu w tył i ok. 94st. w tych samych warunkach...

Jeśli to nie pomoże pozostaje termostat (chociaż on rzadko siada) lub zapchany układ chłodzenia...

Warto sprawdzić temperaturę podczas jazdy w trybie serwisowym, a nie kierować się tylko wskaźnikiem!

Nie przegrzewajcie fok, bo zaczną wam olej litrami chlać, a głowice ugotujecie!!!

Jak u kuzynka w 1.6 bawiliśmy się trybem serwisowym to wentylator włączał się dopiero przy 105.
trasa 93-97c - 22 otoczenie
na postoju - obroty koło 850 - po 15 min stałe 93c
Generalnie pierwszy raz sie spotkałem z tak wydajnym ukl. chlodzenia ( nawet jeśli foczka stała by odpalona 2h na wolych obr. to wentylator by się nie włączył bo temp 93c max )
Aby wymusić wentylator trzeba było na postoju trzymać nogę na gazie w okolicach 2,5 tys obr przez jakiś czas - wentylator włączał się dopiero przy 105. - potem jeśli znowu zostawiło się foczne na wolnych obrotach to temp spadła do 93-94 i tak się utrzymywała.

Dla porównania w ojca skodzie felicji 1.3 i hondzie civic 1.6 - wystarczyło 10-15 min aby na wolnych obr. wentylator się włączał - czyli gdyby nie wentylator to by się auto przegrzało a w foczce 1.6 nie.


''Tyle, że temperatura głowicy powinna być w granicy 90-100st., a od 102st załącza się wentylator chłodnicy!''

Nie odwrotnie ? w innych autach wskazówka to temp. płynu chlodniczego i jak dochodzi do 95/100 to włącza się wentylator - logiczne że w tym samym czasie temp. w glowicy będzie większa jak temp. płynu chłodniczego.

Foka nie mierzy temperatury płynu... Logiczne, że temp. głowicy jest wyższa... ale nie dużo, bo punkt pomiaru jest bez "stykania się z głowią" i w jej górnej części...

Foka ma dobre chłodzenie, ale wrażliwe na modyfikacje np. po podłączeniu LPG. Poczytaj w necie ile ludzi ma z tym problem... Może lepiej byłoby to napisać w dziale LPG

Ja posiadałem foke bez LPG złotą od 1wszego właściciela igłe 130tys. nakręcone, rozbiłem się, kupiłem sreberko i założyłem LPG... Latałem kilkanaście tysięcy, aż zaczął palić full oleju - wtedy zobaczyłem, że wentylator cały czas się kręci, a temp. w trybie serwisowym ok 110st. (mimo, że wskaźnik idealnie w pionie)... Przełożyłem silniczek od złotka i wtedy walczyłem z chłodzeniem... Teraz po kilkudziesięciu tysiach igła... :) ani grama oliwy :)

Mam pytanko, będę zakładał instalację do mojej foki. Reduktor będzie zamontowany w taki sposób -> http://img600.imageshack.us/img600/2325/39814663.jpg
Z tego co widzę na za zdjęciu to reduktor jest podłączony dobrze tak? :)

tak właśnie o takie podłączenie do przewodów chodzi

Witam, moja foka potrafi jeść dużo oleju (1L na 1000KM) - nie mam gazu (1.6 Zetec SE 16v).
Ale tak jak opisujecie jestem przekonany że jest to wina przegrzewania się silnika.
Zimą gdzie chłodzenie było dużo lepsze nie brał wcale oleju lub tylko trochę.
Latem (najgorzej w korkach) silnik grzeje się na bank o wiele bardziej - czuć po pracy silnika i jego temperaturze odczuwalnej - a wskaźnik w pionie!
Mama lapka i kabel więc sprawdzę jaka jest faktyczna temperatura silnika.
Sądzicie, że może być to wina czujnika temp. - szczególnie widać, że nie jest raczej oryginalny?!

Zastanawiam się tez nad wymianą uszczelniaczy - jest sens? Samochód dymi często właśnie po ruszaniu w korkach. Mierzyłem ciśnienie zaworowe i jest ok. Pierwsze dwa zawory mają do 17, a dwa pozostałe do 18 - mechanik powiedział, że to bardzo dobre wyniki.

Pozdrawiam, i z góry dzięki za dop.

chyba cisnienie sprezania i to wcale niejest dobre bo jest za duze co moze oznaczac ze jacys pseudomechanicy szlifowali w nieskonczonosc glowice silnika. Na plus mozna uznac to ze cisnienie jest w miare rowne.

Oczywiście ciśnienie sprężania. Jakieś pomysły co poradzić na żarcie oleju? Mogą być to uszczelniacze? - Dymi praktycznie tylko przy ruszaniu na rozgrzanym silinku.
Potrafi zadymić ostro.

Sprawdziłem we trybie testowym - pokazuje on dwie temperatury:

Na czujniku 94.0 C stopnie i ani grosza więcej nawet na gorącym silniku.
Drugie wskazanie pokazuje A4.0 C czyli 104 stopnie (zapisane szesnastkowo).

Czy tak jest ok?

Dodam:
- jak odpalam rano ruszam jadę jakiś dystans, jest wszystko ok nie dymi nie je oleju,
- jadę dalej - wskazówka temperatury pokazuje pion przez jakiś już czas i jest wszystko ok, nie dymi - nie pali oleju,
- jak długo pojeżdżę po mieście z postojami przy sklepie, ponownym odpaleniu i jeździe (cały czas silnik gorący - wskazówka w pionie), to przy końcu jazdy po 2-3 postojach i rozruchu dymi już grubo, ale co lepsza głównie na postoju jak go poprzyciskam, to później już w koło dymi i żre olej ;].
Dodam, że przy takiej pracy silnika i kierownica i inne rzeczy chodzą ciężej.
To samo jest z odpalaniem - rana odpala jak burza bez mrugnięcia oka, a na gorącym siniku np po 15 min. postoju już trzeba go przykręcić dłużej.
Pompa jest nowa (oryginalna forda + filtr) więc to na 100% nie wina układu paliwowego.

No i cóż tu zrobić panowie? Póki co kupiłem 5L oleju...


---- EDIT ----

Dodam, że przy rozgrzanym silniku przy ruszaniu 1 i później 2 bieg - słychać takie bulgotanie.
Zastanawiam się czy nie jest to wina separatora oleju (tego zaworka który jest przy filtrze).
Wyczytałem, że ten zaworek potrafi się uszkodzić.
Sprawdzę też na wszystkie sposoby "plucie olejem" i "puszczanie dymków", z bagnetu, wlewu oleju, dolotów, itp.
Dziś sprawdzę.

raczej obstawiam pierscionki-sadzac po tym ze dymi jak sie rozgrzeje.

robić tego raczej nie będę - zalałem Ceramizera, zobaczymy po całym procesie czy cokolwiek pomoże :P
Póki co zapas oleju mam a jutro trasa Wrocław -> Warszawa a we wtorek powrót, więc parę km zrobię.

Jak zdecyduję się pośmigać tą foką to będę chyba musiał poszukać silnika... nie macie czegoś pewnego - może być 1.8 :)?

z przejściem z 1,6 na 1,8 będzie mega dłubanina i dużo siana byś musiał naszykować

lepiej jest ten sam silnik montowac bo sie unika niespodzianek ze sterownikiem silnika.

ale daj znac co po ceramizerze ci wyjdzie..ciekaw jestem..ale fajnie byloby gdybys zmierzyl przed probami cisnienie sprezania.
acha,,,,juz miales mierzone ;)

Powołam się na pana z Carosa - mówił, że ciśnieni może być ok, bo podobno często pada ten zewnętrzny pierścień - olejowy (ten który zbiera olej). Reszta może trzymać ciśnienie...
Jak mierzyłem niecały miesiąc to było odpowiednio od strony rozrządu ciśnienia do: 17, 17, 18, 18. Mechanicy mówili, że bardzo dobre ciśnienia (to mierzyłem akurat nie w Carosie, ale u innego mechanika, u którego robię sprawy związane z zawieszeniem itp.).

A co do ceramizera - kumpel polecał - zalał u siebie w Escorcie starym i znacznie poprawiła się praca silnika i spadło spalanie oleju.
Cerazmizer nie zaszkodzi, a uzupełni szczeliny itp. Jak będzie ok to zaleję jeszcze jeden.
Dodatkowo zastosowałem Cerazmizer - dodatek to benzyny - czyści układ paliwowy i wtryski - choć podobno te są u mnie całkiem sprawne.

A mam jeszcze pytanie odnośnie temperatury, bo nie jest to dla mnie jasne.
Jaka powinna być temperatura silnika max (1.6 Zetec) i przy jakiej powinna załączać się chłodnica?
Sprawdzał ktoś?

Odświeżę temat.W trybie serwisowym czujnik pokazuje temperaturę nawet 110 C myślałem że to uszkodzony czujnik bo na dworze -5 a Mi załącza się wiatrak.

- Płyn w chłodnicy jest.
- Nie znalazłem żadnego wycieku chłodziwa.
- Auto klima odpada.

Co zrobić żeby te wiatraki nie odpalały się i przede wszystkim zrobić coś z tą temperaturą żeby nie była tak wysoka,dodam że mam LPG.

Jest opcja że czujnik jest zbyt mocno wkręcony bo swego czasu miałem regenerowaną głowicę więc mechanik mógł przesadzić z dokręcaniem.

Jak pokazuje ci tyle stopni na plusie na zimnym silniku to na pewno czujnik walnięty.

Nie,nie na zimnym nie pokazuje tyle,po rozgrzaniu.Właśnie sprawdziłem czy działa termostat i termostat działa jak należy,dzisiaj jest -5 przejechałem z 15 km i maksymalnie dojechał do 100 C nie iwme już czy tak powinno być czy jest coś nie tak.mam wrażenie że zaszybko sie nagrzewa.

Mój osiąga temperaturę nawet do 118 stopni ale to latem. Zobaczę jak znajdę czas obadam sprawę jak to teraz wygląda...

Co za imbecyl wpina reduktor szeregowo...

Czytałem właśnie o rodzajach instalacji LPG w inny temacie i nie jestem w stanie powiedzieć czy mam szeregowo czy w inny sposób zrobioną instalacje,autko już miało na pokładzie instalacje kiedy je kupiłem a z papierologi wynika że miało już ją kilka lat ;)

teoretycznie czy wpiety rownolegle czy szeregowo-niepowinno robic wiekszej roznicy-jezeli jest wszystko dobrze dobrane. A czasami mi sie wydaje ze lepiej szeregowo jak rownolegle...ale to zalezy jeszcze od ukladu chlodzenia bo w niektorych mozna szeregowo, a w innych tylko rownolegle jezeli nagrzewnica jest zamykana.
Moim zdaniem wszystko zalezy od tego z jakim reduktorem mamy do czynienia, jaka przepustowoc oraz jakie efekty chcemy osiagnac i jakie mozliwosci mamy w samochodzie.

Zgoda, jednak w przypadku nieznajomości tych parametrów równoległe jest zawsze bezpieczne.

Ale panowie dokręca sie wam temperatura do 100 C w taką pogode?.Latam z prędkościami emeryciarskimi w trasie.

teoretycznie wskazany jest zakres 89-90 C w porywach 95 C wiedza oparta na znanym czasopiśmie motoryzacyjnym.

A mnie jednak wydaje sie ze jest kolosalna roznica pomiedzy wpietym rownoleglo a szeregowo reduktora. Bo pompa wody ktora pompuje plyn z wydajnoscia X wciagu min napotyka na reduktor ktory powaznie utrudnia swobodny przeplyw cieczy. U mnie jak byl wpiety w szereg to przy ostrzejszej jezdzie temp dochodzila do czerwonego pola po zmianie na rownolegly temp ani nie drgnie przy tej samej jezdzie.

Poprawcie Mnie jeśli się mylę : jeśli dolny wąż przy chłodnicy jest ciepły to obieg płynu chłodniczego jest bez zakłóceń(termostat otwiera się na duży obieg).

Dokladnie dolny waz przy chlodnicy gdy jest cieply to otwarty jest termostat, tylko ze reduktor wpiety w szereg powoduje wolniejszy przeplyw cieczy w obiegu.

dziś sprawdzałem-Dolny wąż jest zimny czyli termostat?.

Termostat otwiera sie przy jakiejs temperaturze zwykle jest to ponad 80 stopni wiec musisz miec silnik zagrzany na maxa i wtedy dopiero mozesz to stwierdzic czy otwiera sie czy nie.

I co Kamilu,sprawdzałeś?.

Jutro spróbuje go odpowietrzyć może nagle się zapowietrzył?.

Niestety w moim przypadku nic to nie dało probowałem wszystkiego i zaprzeczam, że podłączenie równoległe załatwia temat.
Potwierdzam że zbija temperature o jakies 10-15 st.C co niektórym pewnie wystarczy, tłumaczę to tym, układ ma dodatkowy odbiornik ciepła i w ten sposób działa wydajniej, nie ma to jednak żadnego znaczenia dla zapowietrzania lub odpowietrzania się silnika co więcej moim zdaniem w takim układzie łatwiej żeby się zawiesił bąbel powietrza bo jak będzie stał to pompa przepchnie drugą stroną.
Jeżeli chodzi o obawy o słabe grzanie to u mnie po przepięciu jest cieplutko nawet przy ostrych mrozach.

Dla osób które łapią za węże, uprzedzam że termostat w 1.6 jest na dolnym wężu (lewa strona silnika) i jeżeli się otworzy to zrobi się ciepły wąż po lewej stronie a prawy górny nagrzewa się od silnika (w 1.8 jak patrzyłem u kumpla jest dokładnie odwrotnie termostat na prawym wężu).