TDDi - brak mocy, dziwna praca silnika
 

Witam Was, mam problem ze swoją foką. Mianowicie 2 tygodnie temu po odpaleniu auta zadymiłem białym dymem pół ulicy, brak mocy, a silnik chodził jak w traktorze
Pomyślałem układ wtryskowy, sprawdziłem wtryski w firmie dieslowców, okazały się ok, więc polecono mi kupno pompy ze sterownikiem. Tak też zrobiłem, wymieniłem i dym zniknął jak ręką odjął, natomiast brak mocy i traktor został.

Nastepna diagnoza to głowica, ale chciłem zapytać co Wy o tym myślicie.

Pozdrawiam

zobacz czujniki położenia wału , po za tym jak kompa podepniesz to coś ci pokaże na pewno :)

6 błędów na kompie.
Czujnik położenia wału rozrządu, przepływka i 4 od pompy wtryskowej.
Czujnik i przepływka zmieniona ale mocy nadal nie było, silnik dalej jak traktor chodził.

Dzisiaj na odcinku 50 km klęknął silnik, tzn zaświeciła się kontrolka oleju, wyleciał cały olej i tyle.
Narazie mam takie informacje, mam dość foki.
Jakby ktoś miał kompletny silnik w przyzwoitej cenie to zapraszam do kontaktu.

pozdrawiam....

Wyleciał od razu czy zaniedbałeś sprawdzanie stanu?

Olej z filtrami zmieniany tydzień temu, nie ubywało nic, więc tym samym wykluczyliśmy uszczelkę.
Nie mam pojęcia co konkretnie się stało, gdyż siostra nim pojechała. Jutro zlawetuje to powiem więcej. Narazie pije wino i śmieje się z sytuacji ;)