Wlew LPG - umiejscowienie
 

Witam Państwa!

Gdzie macie założony wlew do LPG??
Gazownik zaproponował mi w prawym dolnym rogu zderzaka, ale nie bardzo mi się to podoba.
Myślałem żeby schować pod zderzakiem, żeby było niewidoczne ale nie wiem czy są jakieś minusy tego rozwiązania.

Może macie jakieś inne pomysły????

pozdr.

jedyny rozsadny sposob w foce:
http://img257.imageshack.us/img257/5...pgsmallme3.jpg

hmm.... no właśnie
Gaziarz powiedział ze nie da rady koło wlewu paliwa bo mało miejsca, plastikowa wkładka...
muszę mu to pokazać:smt023

zerowa filozofia, jest jako taki dostep od blotnika - trzeba tylko dobrze rurke wyprofilowac i bedzie dobrze - u mnie montaz zajal moze z 10 minut

A co to za różnica gdzie jest wlew gazu? Czy wlew Pb jest jakoś specjalnie ukryty? BTW ja mam tam, gdzie polecał Ci gazownik.

Gazownicy to lenie i wybierają najprostszą metodę. Przywalićdo zderzaka gdzie najlepsze dojście i koniec.
Minus tego, że jest pod zderzakiem to to - że często przeklinają Cie tankowcy gazu na stacjach :D

Minus wlewu pod zderzakiem to że się bardzo brudzi i niszczy.

Niestety wadą tankowania zamontowanego we wlewie w foce jest to, że łatwo je obruszać i/lub wręcz połamac plastik za klapka szczególni przy częstym tankowaniu, niewyzytym tankującym lub uszkodzonym pistolecie do tankowania. Nie ma tam możliwości usztywnienia tej końcówki niestety.

miales czy gdybasz? u mnie jezdzilo ponad 2 lata bez najmniejszego problemu...

Nic takiego nie zauważyłem przez 5 lat użytkowania Escorta - chodzi mi o niszczenie bo brud to wiadomo, lecz żadnych z tego powodu problemów nie było.

Nie jest to regula, w myśl zasady jak dbasz tak masz. We wlewie gazu jest zaworek zwrotny i po przybrudzeniu potrafi sie zablokowac. Jak się pilnuje żeby korek był zakręcony i żeby się z niego brud do środka nie dostał to jest ok.

bez przesady - nic sie w zderzaku nie stanie - nawet jak po 3 latach przyjdzie wymienic to koszt moze z 30zl

Mam w zderzaku 6 rok, zawór funkcjonuje bezawaryjnie.

mimo wszystko postaram się instalatora przekonac do założenia wlewu przy benzynie ew pod zderzakiem.

Dziś widziałem na "elce" Grande punto pod rejestracją. Niestety było ciemno i zdjęcia nie robiłem ale wyglądało ciekawie. Rejestracja odchylana na jakichś zawiasach. Tyle że Foka ma blachę na klapie...

U mnie rowniez jest we wlewie benzyny, czesto jak podjezdzam na cpn to pan z obslugi szuka zaworu w zderzaku :)

Najlepiej obok wlewu benzyny... nie widać korka wstydu ;) Znajomy tak ma Imprezie i sobie chwali :)

Też mam pod klapką wlewu benzyny, dobre miejsce. Jednak trzeba pilnować dokręcanej końcówki, żeby się nie zdziwić przy tankowaniu.

a jeszcze odnośnie wlewu pod zderzakiem:

Co jeśli zachce mi się założyć gleby??
Będę mógł tankować gaz, nie będzie za mało miejsca??

korek wstydu... to takie nasze ; u nas oszczędność to wstyd że cię nie stać, w społeczeństwach bogatszych o wiele od naszego ,oszczędność to cnota. tyle że oni nie muszą udowadniać światu że ich stać, ich po prostu stać.
pozdrawiam

w Twoim 1.6 to nie korek wstydu, a zwykła oszczędność, w imprezie natomiast raczej na pewno tak.

hehe, uwielbiam ten zwrot 8-)

mogę prosić8-)

Jak nie budujesz lowridera [tuning] to nie powinno być problemu

he he dzięki.

mozna ewentualnie sprobowac go podgiac. Ja tak zrobilem bo korek wstydu nie bardzo moglem wsadzic we wlew (za duzo tam jest polamane po poprzedniej instalacji)

A ja pracuje na stacji, i uwierzcie, że jak jest zima i ktoś ma korek wlewu pod zderzakiem, że wnet trzeba się tam kłaść to odmawiam tankowania, ew daje pistolet i niech się taki klient sam przekona jak to cieżko jest podłaczyć taki pistolet, żeby sobie krzywdy nie zrobić...

Był przypadek, że klient w zimę, z bagażnika wyciagnał koc, żeby można było się położyć i podłaczyć węża :P

wiem o czym mowisz. Nie zagialem rownolegle do ziemi tylko troche do tylu :D Sadysta nie jestem.

teraz gaz to zaden wstydc, kiedys obok mnie stal koles w bmwX5 i korek na zderzaku, ja tam sie nie mam czego wstydzic, pewnie nie jeden by chcial zalozyc gaz ale go poprostu na to nie stac, wstyd nie wstyd, jezdze taniej i to jest najwazniejsze, (edit: MisiekT) :)

andrety - pahamuj sie - ani to kulturalne ani smieszne... [nunu]