"Grzechotanie" z przedniego zawieszenia
Witam wszystkich.
Przed założeniem nowego tematu prześledziłem historię innych wpisów i nie znalazłem podobnego problemu opisanego na forum. Temat dotyczy Focusa MK2 2.0 TDCi z 2010 r. Samochód od nowości serwisowany w ASO i ostrożnie ekspoloatowany na naszych dziurawych drogach. Od jakiegoś czasu próbuje zlokalizować hałasy dochodzące z okolic przedniego zawieszenia, jednak ani na przeglądzie w ASO po 100 tyś ani na przeglądzie rejestracyjnym (chwilę później) anie tez na kolejnym badaniu na stacji diagnostycznej (z użyciem szarpaków) nie znaleziony przyczyny hałasu.. Dźwięk jest o tyle dziwny, że nie jest to typowe "pukanie" "stukanie" ale raczej coś w rodzaju "grzechotania"... Hałas pojawia się nie tyle przy najechaniu na np. na jakąś nierówność na asfalcie ale np. przy przejeżdżaniu przez łagodny próg zwalniający. Podczas najeżdżania przednimi kołami słychać dźwięk przypominający jednorazowe "grzechotnięcie" tak jakby tłukły się jakieś zębatki z łańcuchem albo przeguby ale nie jest to dźwięk stukania tylko właśnie czegoś bardziej złożonego.. Czy ktoś ma pomysł skąd mogłyby dochodzić takie dźwięki? |
Ja sie podlacze bo chyba u mnie jet podobnie.. Tez nie wiem co to..
|
Problem występuje też podczas kręcenia kierownicą? Najedź jednym kołem na wysoki krawężnik, poobracaj kierownicą. Zrób to samo z drugim. Jeżeli będą jakiekolwiek terkoty - łożysko oporowe McPhersona.
Miałem to u siebie, podczas przejeżdżania progów terkotał. Sprężyna w momencie uginania delikatnie się obraca, a wraz z nią łożysko oporowe - które jeśli jest uszkodzone, to wydaje dźwięki. |
Miałem coś podobnego po wymianie amortyzatorów, kiedy fachowiec mechanik urwał jedną z trzech śrub mocujących łożysko.
|
Cytat:
Czy jest możliwe aby przyczyną takiego hałasu był zbyt duży luz na przegubach? Cały czas odnoszę wrażenie, że hałas (ze względu na jego charakter) pochodzi gdzieś bardziej z okolic połączenia napędu ze skrzynią niż samego zawieszenia.. |
Jest nowy podejrzany...
Podejrzenie padło na "szczęki" hamulcowe i luz klocków, które co prawda wyglądają jakby miały jeszcze kilka tyś km przed sobą ale po podniesieniu przodu auta i poszarpaniu za wahacz dźwięk ewidentnie dochodził własnie z okolic zacisków... W przyszłym tygodniu wymienię klocki i zdam relację czy problem ustąpił. |
Trochę to trwało zanim zabrałem się za klocki ale nie chciało mi się kłaść w te upały pod auto...
Najważniejsze jednak, że problem został rozwiązany! Montaż nowych klocków zakończył temat "grzechotania" w zawieszeniu. :) :smt026:smt026:smt026 |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:23. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.