1.8 TDDI Gaśnięcie przy odpalaniu i przerywanie podczas jazdy
 

Witam

Już wiem, że mogę zakładać nowe tematy:-) Żałuję, że tak szybko, ale potrzebuję pomocy. Kupiłem fokę w zeszły piątek i cały czas mam z nią problem (mimo wizyty w dwóch warsztatach :-)). Auto po nagrzaniu w trakcie jazdy (po 20-30 km) nagle traci moc i zapalają się kontrolki (check engine, ta pod nią - chyba od intercoolera oraz świec żarowych) po 1-2 sekundach problem znika i mogę jechać dalej. Problem pojawia się co 1-2 km. Dodatkowy objaw: po zatrzymaniu auta i próbie ruszenia foka gaśnie, odpalam próbuję ruszyć i znów gascie. Za 4-5 razem auto rusza.
W pierwszym warsztacie wymieniłem wszystkie filtry i olej (auto stało 3 miesiące), komputer nie wyświetlał żadnych błędów. W drugim warsztacie komputer również nic nie wykazał, dopiero po dłuższej jeździe auto znów zaczęło wariować. Komputer pokazał (podobno), za niskie napięcie na układzie ABS (nie znam kodu błędu - mechanik nie dopuścił mnie za blisko komputera i nic nie widziałem:-)). Mechanik wykluczył awarię pompy paliwa (byłem pewny na 99%) i posprawdzał połączenia w instalacji elektrycznej auta. Po 35 km problem powrócił :-(. Proszę o pomoc - cała radość z zakupu auta szybko mi przeszła, po za tym muszę usunąć usterkę - jeżdżę z dzieckiem i nie chciał bym kiedyś stanąć na drodze.

Paweł

Dziwne że żadnych błędów nie pokazało .

Może głupie pytania, ale czy na taką awarię może mieć wpływ?:
- słaby akumulator (czasami auto nie odpali bez pomocy kabli, ale dziś rano po 10 st mrozu zapalił bez problemu)
- jazda na niskich obrotach - przyzwyczajenie z benzyny - dodam też, że auto pali bardzo dużo (9-10 litrów w jeździe mieszanej). Staram się jeździć z obrotami ok. 2000/min., jednak zdarza mi się wbić 5 bieg i jechać 70 km/godz. z obrotami 1300/min.

To coś jest nie tak z tym autem .

Bo ja przy ostrym bucie spalam 9 litrów .

Dziwne naprawdę że błędów nie ma.
Poczekaj ktoś Ci pomoże .

Byłem jeszcze raz na komputerze - tym razem wyskoczył błąd PO149 (oprócz innych) tyle zdążyłem zobaczyć - mechanik mówił o awarii zaworka podawania dawki lub coś takiego...możliwe, że przez to auto przerywa i dużo pali?

Duuuży błąd. Nie męcz go tak. Nie dość, że silnik dostaje po tyłku to bardzo obciążasz układ przeniesienia napędu. To tak jak w rowerze. Jak wrzucisz na dużą zębatkę z przodu i małą z tyłu to pod górę nie wjedziesz bo się zamęczysz. A jeśli chodzi o pracę silnika, żeby ktoś Ci pomógł musisz podać dokładane kody błędów jakie wyrzuca komp. Inaczej nic z tego nie będzie.

Wiem już, że przyczyną usterki jest zawór przestawiacza kąta wtrysku w pompie wtryskowej...koszt podobno ok. 1000 zł (tylko oryginał boscha) - opłaca się czy regenerować całą pompę?

Odpowiedź z priva od mjprzem (za którą BARDZO dziekuję):

po pierwsze nie pan tylko mjprzem nie jestem az tak stary i mam tylko kilka latek wiecej jak ty
po2- zmianiales filtr paliwa?
po3-jesli wymiana filtru nie pomoze mozesz sprobowac jakiegos dodatku do czyszczenia.
po4zawor dziala a tylko chyba sie zacina lub ma polaczenie elektryczne uszkodzone...prawdopodobnie nie potrzeba go wymieniac.
gdyby ten zawor nie dzialal to silnik wogole by nie chodzi-to jest najwazniejszy nastawnik w pompie.
po 5- niespsiesz sie z niczym i pisz np. w temacie jakimkolwiek z pompa wtryskowa...bo na priv nikt nie widzi dyskusji a forum niejest tylko dla nas samych.

---------- Post dodany o 15:46 ---------- Poprzedni post był z 15:37 ----------

Pierwsze co to wymieniłem olej i wszystkie filtry - nie pomogło. Wczoraj wyjechałem z pracy i Focus zaczął przerywać i gasnąc już na rozgrzanym silniku (z duzo wiekszą częstotliwoscią - co kilkadziesiąt metrów). Wiedziałem, że podróż do domu może skończyć się porażką. Zajechałem resztkami sił do mechanika i zostawiłem auto - ma wymienić zaworek na nowy (używany:-))...nie wiem co z tego wyjdzie.

...najpierw wystarczyloby sprawdzic czy prad dochodzi do elektrozaworku bo ten objaw moze rowniez symulowac problem ze sterownikiem lub slabe luty w srodku pompy. Pasowaloby najlepiej oscyloskop i powinno wyjsc co sie dokladnie dzieje.

UWAGA
podczas zmiany nastawnika potrzeba wszystkie wartosci dokladnie zanotowac i nowy nastawnik dokladnie tak samo zamocowac, bo pozniej moze byc problem z regulacją pompy wtryskowej.

Szkoda ze tak szybko sie pospieszyles z tym zaworkiem. zazwyczaj sprawa zawsze jest czysto elektryczna a nie mechaniczna. Blad P0149 to chyba bedzie to oznaczał.

raczej sprawdzilbym czy luty od zaworku są poprawne i czy kabelki nie sa uszkodzone.

Może paliwo syfne i zaszedł filtr parafina... wymieniłeś filtr, a paliwo zostało. Dolałeś jakiś depresator, miałem podobnie teraz zimą zawsze coś dolewam, wczoraj np. Niebieski STP.

Też bym obstawiał parafine. Rok temu miałem podobny problem, dwa lata temu to samo. Dzisiaj zgasł mi pierwszy raz tej zimy. Ropa od mrozu robi się gęściejsza i wytrąca się parafina. Przy ruszaniu dajesz więcej gazu, leje się więcej ropy we wtryskach i tam się coś zapycha... i dooopa. Tak myślę. Jeszcze w tym roku nic nie dolałem ale jutro kupie STP i zaleje robaka. Powodzenia Foczkarze:)

To raczej nie będzie paliwo - pierwsze usterki pojawiły się na początku zeszłego tygodnia - wtedy jeszcze nie było mrozu. Tankuję na shellu

kiedy odbierzesz samochod od mechanika? jak juz postanowiles ten zaworek wymienic to juz to zrob..ale wiec ze rownie dobrze to mogla byc sprawa tylko przerwanego kabelka od tego nastawnika lub slabego lutu czego ktos moze nie zauwazyc lub mozesz zaplacic za cos innego ;)

Auto stoi i czeka na swoją kolej (może to dobrze)....jutro podjadę do mechanika i porozmawiam z nim, ale mogę liczyć tylko na jego uczciwość (tak jak w życiu bywa:-)) Sam także wspominał o stanie tranzystora i taśmy połączeniowej. Dla mnie dziwne jest, że moduł pokazał usterki dopiero za trzecim razem (pierwsze 2 badania nic nie wykazały) - może tak być czy to świadczy o tym, że to nie jest pompa? (pierwsza diagnoza mechanika to problemy z elektryką - kostki, połączenia itp. - po przeglądzie i konserwacji instalacji nic się nie zmieniło).

P0149...chodzi o elektryke wewnetrzna pompy ;) ..prawdopodobnie nawet tranzystorek jest ok...
no moze to tez byc wina przycinajacego sie zaworku ale w to ..bardzo...bardzo watpie.

Wczoraj odebrałem Fokę od mechanika - wymienił zaworek (bez tranzystora)...przejechałem 50 km i przerywanie ustąpiło (odpukać ;-)). Nie mam żadnej gwarancji, że problem nie powróci (używany zaworek, tranzystor może skończyć żywot), ale i tak jest git.
Dzięki WIELKIE wszystkim za cenne rady!!!

Mampytanko mianowice czy pod intercoolerem jest jakas osłona pompy czy cos takiego dzis podczas prob odpalania zauwazyłem ze pod interem lata jakas gabka guma gruba czy ktos wie co to jest czy moze tylko ja to mam:/

jest czarna plastikowa oslona pompy w ktorej znajduje sie...cos jakby twarda pianka PU ale nie gąbka...zreszta sam niewiem bo mnie to nigdy specjalnie nie interesowało..ale moze wygladac jak żółta gąbka.

a jest mozliwosc ze jak sie odkreciła to cos tam pozadnie zamarzło?? i czy wystarczy ze bede tam ogrzewał jakas farelka?

ta oslona to raczej wyciszenie jak termiczna oslona pompy ;)
pompa dosc glosno hałasuje.

farelka silnika nie odpalisz..jesli o to sie pytasz ;)
mam wrazenie ze masz problem z uruchomieniem silnika?

Miałem na mysli ze na w pompie mogło zamarznac i dlatego pisałem o grzaniu jej farelka a mozesz mi powiedziec co oznacza olej sladowa ilosc po zdjeciu wezy z intercoolera?

olej tam nic nie oznacza..to normalne jest ze jest tam olej.

sadziłem ze moze cos z turbo sie dzieje

Witam

Jak by coś to już się wyleczyłem z entuzjazmu....auto dalej przerywa podczas jazdy. Mechanik stwierdził, że należy wymienić moduł elektroniki w pompie wtryskowej (lub wymienić pompę na uzywaną lub zregenerować istniejącą)...całosć operacji to spora gotówka :-). Pojechałem do innego warsztatu zajmujacego się fordami. Po godzinnym nękaniu Foki powstała diagnoza: POMPA JEST SPRAWNA, powodem przerywania podczas jazdy jest usterka elektryczna, którą trzeba zlokalizować (niestety nie jest to proste:-)...najpierw mechanik był przekonany, że jest to błąd stacyjki, później sie z tego wycofał, ale został przy problemie z elektryką (połączenia) Moduł znalazł też bład B1359 (włączanie zapłonu/usterka obwodu ACC). Miał ktoś kiedys podobny problem?

nie wiem dokladnie od czego ten bledzik ale nazwa wskazuje ze niejest to nic powaznego o ile to faktycznie jest powodem przerywania samochodu...ale potrzeba obwody elektryczne sprawdzac pokoleji i to troszke bedzie żmudne zajecie ;)

Czy możliwe że przyczyną dławienia się silnika podczas jazdy mogą być wtryskiwacze (1 i 2 źle pracują) lub pedał gazu?

wtryskiwacze w tddi sa dosc niezawodne..choc nie mozna wykluczyc wtryskiwaczy.
sprawdzenie wtryskow duzo nie kosztuje..mozesz to sam zrobic...i jak chcesz to zrob..a wtedy napisz bo jestem przekonany ze nadal problem jest z elektroniką pompy.
Ty miales robione -zmieniony nastawnik dawki wtrysku a mi sie wydaje ze caly czas chodzi o elektryczne polaczenia w pompie. nastawniki jak sie zacieraja to raczej sie juz zacierają..a skoro zostal wymieniony i nic to niedało to nadal pozostaje elektryka pompy ..z zewnatrz i od srodka niestety.

Byłem na diagnostyce w innym zakładzie zajmującym się fordami.
Widziałem jak pracują wtryski podczas diagnostyki na IDSie - 3 i 4 pracowały normalnie (mały wychył), drugi miał bardzo duży wychył, pierwszy nie był pokazywany (białe pole) - mechanik twierdzi, że cała dawka paliwa pompowana przez niego idzie w kosmos - dlatego auto pali ok. 9 litrów.
Diagnostyka nie wykazała żadnych błędów pompy, mechanik zbadał ją także "manualnie". Podczas przejażdżki Focus się przydusił, zapaliły się kontrolki, po czym silnik dalej pracował normalnie. Mechanikowi zapaliła się żarówka w głowie, że NA PEWNO nie jest to błąd pompy tylko BŁĄD ELEKTRYKI,(początkowo sugerował stacyjkę), który trzeba znaleźć. Pierwszy mechanik (też od fordów) również pierwotnie stawiał na elektrykę, ale po "konserwacji" połączeń elektrycznych problem nie zniknął i wziął się za pompę...nie wiem już co robić - każda naprawa (również chybiona) to całkiem spore pieniądze.

Chyba się nie zgodzę. W niektórych autach (ale nie wiem czy w fordzie tak czy nie) korekcje na wtryskach (bo to najpewniej sprawdzałeś) są właśnie podawane tak że jedno pole zawsze jest puste - wtedy ten wtrysk jest jakby odniesieniem dla reszty i korekty na innych są podawane właśnie względem tego jednego. Tak jest w sporej części VW/audi z silnikami 1.9 na pompie VP. Możliwe że w focusie też tak jest choć nie można być tego pewien.
Wtedy te białe pole to nie jest dawka jak to mechanik powiedział w kosmos, ale wtrysk do odniesienia i możliwe że wtryski masz całkiem ok.

Wydaje mi się że lekkie niedomaganie wtrysków nie będzie ci powodowało takich objawów - tym bardziej że raz masz dobrze a raz źle. Wtryski zużyte to będzie kopcenie + większe spalanie. Co prawda pali ci sporo, ale raczej wtryski nie powodują tego szarpania. A już na pewno nie błędu bo tddi to taka maszyna że prędzej wtryski się rozpadną i samochód stanie niż pokaże błąd.

Jak już kolega mjprzem sugerował i twoi mechanicy też błąd powinien leżeć w elektryce.
Trzeba TYLKO odnaleźć...

Hmmm...sam już nie wiem - fakultetu z wszystkiego nie zrobię:-( - trochę przykleiłem się do padniętego pedału gazu (chwilowy spadek mocy i dalsza normalna jazda), ale nie pasuje mi tu wysokie spalanie (oczywiście przyczyn usterek może być więcej).