Forum Focus Klub Polska

Forum Focus Klub Polska (https://forum.focusklubpolska.pl/forum.php)
-   Szkody, Naprawy, Porównania (https://forum.focusklubpolska.pl/forumdisplay.php?f=43)
-   -   [Ogólne] lakierowanie dwojga drzwi (https://forum.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=46223)

lookash1989 02-01-11 20:25

lakierowanie dwojga drzwi
 
witam
czy ktoś zorientowany mogłby mi po krótce opisac jak wygląda lakierowanie dwojga drzwi? czy trzeba je zdejmować czy wystarczy tylko obkleic materiały obok? ile czasu to mniej więcej trwa ?
pozdrawiam

kempus 03-01-11 14:40

Yyy sam chcesz to robić? Całe drzwi? Z zewnątrz i wewnątrz? Miałem co prawda lakierowany dół drzwi (do listwy) i miałem w tym celu zdejmowane, zresztą mało kto odważy się lakierować element, który jest na samochodzie, chyba, że lakieruje cały samochód.

Kacper85 03-01-11 15:42

Bardzo często się nie ściąga elementów do lakierowania.
Argument dotyczący lakierowania całości... a co to zmienia? w przypadku metallica gdy malujesz drzwi, to trzeba cieniować elementy obok - więc jeden kit czy malujesz całość, czy "tylko" drzwi.

lookash1989 03-01-11 16:02

nie chcę malować sam, po prostu zima dała się we znaki i mam teraz od strony pasażera przerysowane drzwi zarówno przednie jak i tylnie, co prawda może nie widać tego zbyt mocno ale jestem w kwestii aut pedantyczny, mam tylko 21 lat i jest to moje pierwsze auto, tak w ogóle lakiernik z którym rozmawiałem mówił ze skoro zamierzam lakierować całe oba drzwi to przydałoby się cały bok, uzasadnił to tym, że ciężko będzie dobrać srebrny metalic , bo to bardzo trudny do dobrania kolor , ale skoro są tylko drzwi przerysowane to po co mam płacić 1000 zł za 4 elementy skoro mogę 500 zł za dwa? z autem nie zamierzam się rozstawać:) a mi delikatna różnica w odcieniach nie będzie przeszkadzać. i tak po prostu dla własnej ciekawości chciałem się dowiedzieć jak cała operacja lakierowania będzie wyglądać.
za tydzień oddaję chyba autko do lakiernika.
mam jeszcze pytanie - czy utrzymujące się na zewnątrz ujemne temperatury nie zaszkodzą powłoce gdy już bedzie pomalowane?
czy po takim lakierowaniu można w ten sam lub kolejny dzień umyć autko na myjni?
pozdrawiam

Pramus 03-01-11 16:28

Trzymaj sie z dala od myjki automatycznej zaraz po malowaniu!
W duzym skrocie przedstawie ci moja historie. Jak kupilem foke, to mialem podrapany przedni zderzak i maske- niespecjalnie, ale ze tez jestem pedantyczny w kwestii mojego auta, wiec oddalem na malowanie. Lakier dobieralem sam- zabralem ze soba klapke wlewu paliwa. Okazalo sie, ze samochod wczesniej mial malowany przod, wiec lakier z klapki wlewu byl inny niz np. przednich blotnikow- wynikiem tego, mialem w ladnym lakierku maske i zderzak, niestety odcien byl inny niz na blotnikach. Teraz jestem po niespodziance na parkingu, i mam do malowania jeszcze raz zderzak z przodu, oraz blotnik. Stwierdzilem, ze skoro na wiosne i tak musze malowac pordzewiale drzwi, odstawie auto do lakierni na malowanie calosci. A skoro lakiernik powiedzial, ze ciezko bedzie dobrac rowniez Twoj lakier, proponuje mu uwierzyc, i dolozyc te 500zl i pomalowac to tak, zeby pozniej nie klulo w oczy- albo sprobuj znalezc lakiernika, ktory moze np. za 700zl pomaluje ci te dwa elementy, a te obok przykurzy lekko tak, zeby nie bylo widac przejscia.

lookash1989 03-01-11 16:38

no rozumiem Pramus89, rzeczywiście jeszcze do końca tygodnia popytam , poszukam ofert i w weekend zdecyduje. A wcześniej kolega kempus pisał o tym, że miał lakierowany dół drzwi (do listwy). Można tak? czy wtedy nie widać różnicy przez to że druga połówka jest za listwą?

Kacper85 03-01-11 16:58

dobry lakiernik umie cuda zrobić - ale on tego nie będzie robił za 150-300zł.
Często nie trzeba lakierować całych elementów, maluje się tylko fragmenty - odpowiednie odcięcia etc.
Roboty jest jednak przy tym dużo, ZAWSZE to widać tylko nie każdy to widzi - nie każdy też wie jak szukać... dlatego nie opłaca się im bawić z tym i wziąć mniejszą kasę - łapią całe elementy i koniec, niektórzy z oszczędności na materiałach mówią że malują cały element a robią część.
Miałem znajomego lakiernika, 5 lat temu lakierował mi dół drzwi we fieście i fragment progu, same nadkola tylne (nie całe błotniki) i obydwa przednie błotniki - ja nie widziałem różnicy dopóki on sam mi tego nie pokazał [jupi]

lookash1989 03-01-11 17:01

jeszcze mam jedno pytanie koledzy bo na nie nie znalazłem odpowiedzi - w związku z tym, że autko bardzo potrzebne lakiernik obiecał , że jeśli wstawię do niego przykładowo w poniedziałek to na piątek tego samego tygodnia będzie gotowe. czy to technicznie realne? bo tak sobie myślę, że teraz zimno i dłużej schnie itp.;)

Kubuch 03-01-11 17:20

Jak dobra lakiernia to rano wstawiasz a wieczorem odbierasz ;) Z poniedziałku na piątek to raczej nic nadzwyczajnego...

Kacper85 03-01-11 17:51

przecież on nie lakieruje na dworze, temperatura pracy w kabinie lakierniczej jest taka sama. Jeżeli lakieruje bez kabiny, to na pewno grzeje w środku bo by nic nie zrobił.
Po wszystkim, gdy odbierzesz auto, to musisz się ostrożnie obchodzić z lakierem przez jakiś czas - tak jak pisał Ci Pramus89 - z dala od myjni automatycznej! ja bym przez 2 tygodnie nie mył wcale, chyba że lakier był wygrzany w kabinie.

lookash1989 03-01-11 19:17

dzięki serdecznie za odpowiedzi,pozwoliły mi się one troszkę rozeznać w temacie:)
szkoda, że na przykładzie mojego własnego auta, bo niestety naprawy lakiernicze przyjemnie sie nie kojarzą. Jeśli pojawi się coś nowego w temacie to oczywiście nie omieszkam napisać.
powodzenia w Nowym Roku i oczywiście jak najmniej kłopotów z naszymi kochanymi autkami.
pozdrawiam

kempus 04-01-11 03:04

Szkoda, że nie jesteś z Małopolski bo poleciłbym dobrego lakiernika :-)

Todbringer 04-01-11 11:39

Z tym czekaniem dwa tygodnie na mycie to lekka przesada... To są lakiery chemoutwardzalne i właściwie zaraz po wygrzaniu w kabinie jeśli można złożyć auto to i myć. Kolega lookash1989 to gdzie ma dokładnie to uszkodzenie? Bo jeśli pod/nad listwą to naprawdę nie warto lakierować całych drzwi. Wtedy nie trzeba ich zdejmować a jeśli zarysowany jest tylko klar to nie będzie też trzeba cieniować.

Pramus 04-01-11 12:06

Najlepiej sprawdzic najpierw prace danego lakiernika- widzialem juz takie cuda ze w glowie sie nie miesci, dwa inne kolory. Natomiast jesli chodzi o myjke automatyczna- "robta co chceta", ale ja bym sie z myciem wstrzymal :)

lookash1989 04-01-11 15:43

te "moje" zarysowanie znajduję się nad listwą , praktycznie zaraz pod klamkami...:) więc dosyć wysoko.
co dokładnie znaczy "zarysowany klar"?

Pramus 04-01-11 16:48

No klar to lakier bezbarwny, ktorym pokrywa sie glowny kolor- baze, pod ktora jeszcze lezy lakier podkladowy. Maluje sie nim zeby uzyskac polysk, no i pelni tez ochronna funkcje. Jak masz tylko klar przetarty, to po 1. nie masz zadnego wgniecenia zapewne, a 2. rysa jest slabo widoczna- gdyby przetarte jeszcze byly inne warstwy lakieru, rysa bylaby np. w kolorze blachy, badz podkladu- zaleznie od glebokosci rysy.

Kacper85 04-01-11 16:48

lakier masz dwu warstwowy: baza i klar. Klar to ta warstwa przezroczysta, nadaje połysk, a baza stanowi kolor - jest matowa, dopiero po położeniu klaru całość zaczyna się fajnie błyszczeć.
Jeżeli masz rysę do podkładu (często biały lub szary) albo do blachy, to na 99% lakiernik będzie chciał położyć bazę na cały element, a to oznacza konieczność napylenia elementów obok, aby nie było różnicy w odcieniach - chyba że z tego zrezygnujesz, ale to będzie widać.
Nie ma jednak co szaleć, auta są 10 letnie, zaraz ktoś Ci przywali albo przerysuje i tyle tego będzie... albo dobrze w tył zaparkuje i TU stwierdzi szkodę całkowitą.

Pramus 05-01-11 09:34

Cytat:

Napisał Kacper85 (Post 524089)
Nie ma jednak co szaleć, auta są 10 letnie, zaraz ktoś Ci przywali albo przerysuje i tyle tego będzie... albo dobrze w tył zaparkuje i TU stwierdzi szkodę całkowitą.

Smiem sie nie zgodzic, rownie dobrze moze Ci ktos przywalic w nowe auto. Jakby kazdy tak myslal to same szroty by po drodze jezdzily, mysle ze rozumowanie bledne. Byc moze mowie tak, bo mam zamiar na wiosne odswiezyc kolor na calym moim 11-letnim aucie, i wcale mi nie bedzie szkoda, bo auto jest zdrowe technicznie i to sie liczy.

Kacper85 05-01-11 14:47

troszkę nie rozumiesz - jak dla Ciebie lekka różnica w odcieniu lakieru przekreśla samochód i przypinasz mu nazwę "szrot" to ok - ja wolę jednak aby mój 10 letni focus był sprawny technicznie, a jak troszkę się będzie różnił odcień, to krzywda mi się nie stanie.

Co do różnicy pomiędzy nowym a 10 letnim - kwestia opłacalności, czyli ewentualna sprzedaż czy uzyskanie odszkodowania w razie wypadku.
Kumpel pomalował kiedyś starego opla, pół roku później miał problem z uzyskaniem 2tys z odszkodowania od ubezpieczyciela, bo według wszelkich cenników (eurotax etc) jego auto nie było warte więcej niż 2,5tys zł.... a przecież paragonu za lakierowanie brak, bo mało kto o tym myśli - ważna była cena i jakość wykonania. Tak, przykład jest przejaskrawiony bo focusy nie kosztują 2,5tys, ale mechanizm pozostaje ten sam - ktoś musi mocniej przydzwonić w focusa i problem będzie ten sam.
40tys a 10tys robi różnicę - czy tego chcesz czy nie...

Pramus 05-01-11 19:19

Cytat:

Napisał Kacper85 (Post 524406)
troszkę nie rozumiesz - jak dla Ciebie lekka różnica w odcieniu lakieru przekreśla samochód i przypinasz mu nazwę "szrot" to ok

Nie lubie, kiedy ktos wtyka mi cos czego nie powiedzialem. Absolutnie nie uwazam, ze kazde auto zle pomalowane to szrot- nie robilbym swojego, bo juz jest spaprane. Natomiast zaniechanie jakiegokolwiek wkladu w auto "bo ma 10 lat" moim zdaniem jest po prostu niedbalstwem, i brakiem poszanowania posiadanych rzeczy- przedmiotow- samochodow. Po prostu sie nie zrozumielismy.

damianTDCI 05-01-11 21:01

To są jakieś drobne rysy czy ktoś Cię przetarł? Moze nie trzeba ich malować jak są jakieś drobne tylko usunąć polerką. Na szczotkach auta się nie myje! Chyba, że masz gdzieś stan lakieru.

lookash1989 05-01-11 21:41

niestety ktoś mnie przetarł i rysa jest dość głeboka, więc polerka nic tu nie pomoże, tak przynajmniej twierdzi dwoje lakierników z którymi rozmawiałem. plus na jednych z drzwi od tej rysy wgniecenie które trzeba będzie delikatnie "klepnać" i zaszpachlować. czy to może zwiększyć jakoś bardzo mocno koszt naprawy czy to raczej drobny zabieg który nie bedzie miał większego przełożenia na cenę?

turuś 06-01-11 11:02

Przedeszystkim jaki kolor posiado twoje auto! I przepraszam wwszystkich ale chyba większość nie wie o czym mówi. Po lakierowaniu w kabinie można samochód umyć po 2, 3 godzinach. Nawet w myjni automatycznej. Bo w kabinie samochód suszy się w temp 60-70 stopni Celcjusza!! Po lakierowaniu w pomieszczeniu bez kabiny , lakier schnie w 20stopniach Celcjusza około 6-8 godzin zalezy od materiału urzytego i od naprawy. Można polakierować drzwi nie zdejmując też to zależy od zakresu naprawy. Można polakierować same drzwi bez cieniowania na inne elementy . może być tak że trzebą będzie przechodzić z kolorem! Jak lakiernicy mówią że trzeba lakierować to trzeba i koniec. Dla sprostowania jestem lakiernikiem z 13 letnim stażem.:)

---------- Post dodany o 10:59 ---------- Poprzedni post był z 10:57 ----------

Wszystko zależy od zakresu naprawy , i szybko to nie znaczy że dobra lakiernia. bo szybko to się pchły łapie:)

---------- Post dodany o 11:02 ---------- Poprzedni post był z 10:59 ----------

Oczywiscie nie wyszcy piszą nie wiadomo o czym i nikomu nie ujmując :)))

lookash1989 06-01-11 13:55

moje autko jest koloru srebrnego. Jutro ustalę z lakiernikiem termin w którym oddaję mu autko. Wstępny kosztorys to 500 zł za naprawę.

turuś 06-01-11 14:39

A no właśnie z kolorem srebnym jest ciężej. A 500 zł za dwa elementy??

lookash1989 06-01-11 14:43

tak, oba drzwi od strony pasażera. uszkodzenie dosyć wysoko, praktycznie zaraz pod samymi klamkami.

Pramus 07-01-11 10:26

Jesli z klepnieciem i szpachlowaniem, to cena calkiem niezla. Ale na to mycie sie uparliscie- jest zima, mozna sobie odpuscic troche mycie auta. U mnie dwa dni po malowaniu, bylo lato, auto stalo w garazu, podczas polerowania maski przetarl sie lakier bo byl jeszcze za miekki.

turuś 07-01-11 15:15

Lakier się nie przetar bo był miękki tylko źle ty, albo ktoś źle polerował. Lakier fabryczny , albo odtwarzany i wysezonowany też można przeciąć. Oczywiście stopień twardości lakieru ma znaczenie, ale jak pisłem wcześniej lakier nie wygrzewany w kabinie tylko schnący w temp 20 stopni celcjusza schnie do 8g. A na wskroś do 48h. Poza tym lakier za miękki , znaczy nie doschnięty inaczej się zachowuje. Powstaje efekt zarywania , wałkowania się i matowienia.:) Pozdrowienia.

Pramus 07-01-11 16:28

Lubie dyskusje, wiec czemu nie kontynuowac :)
Lakier, ktorym byla malowana moja macha, to dosc gesty w calym zamysle lakier- wiekszosc lakierow miesza sie w proporcji 1:1, ten natomiast na 3 jednostki lakieru mieszany byl z 1 jednostka rozcienczalnika. Tego typu lakier, po przykryciu klarem, mogl miec bardziej miekka powloke, dzieki czemu tez zostal lekko przetarty. Lakiernik bierze na polerke i czarne auta, ktore sa najtrudniejsze do spolerowania tak, aby nic nie pozaciagac, wiec jako tako juz to ogarnia. Dodatkowo, polerowana byla maska, a przetarlo sie na zgieciu- tam warstwa lakieru mogla byc minimalnie grubsza, przez co rowniez mogla byc bardziej miekka.
Ale chociaz byloby i tydzien po malowaniu, to w zime i tak nie pojechalbym na myjke automatyczna :D

turuś 07-01-11 17:24

Ja też lubię dyskusję :) Gęstość lakieru nie ma znaczenia , bo się go rozcieńcza , ważne jest jaka grubość powłoki jest po nałożeniu 1 warstwy . I jakie ma krycie lakier , a 1:1 to mówiłeś o lakierze bazowym którego film po nałożeniu jednej warstwy nie jest duży. Grubość powłoki daje tak naprawdę lakier bezbarwny. Jeżeli jest zachowana technologia lakierowania nic nie powinno się dziać:)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:55.

Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.

Garage vBulletin Plugins by Drive Thru Online, Inc.

Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Navbar with Avatar by Kolbi