rafikens1000 |
11-03-14 11:39 |
1.8 TDCI Poziom oleju w foczce
Witam,
przez jakie¶ pół roku męczyłem się z pomp± vacuum, z której lał się olej. W końcu zostało to zdiagnozowano i j± wymienion± na sprawn± - nie poci się już silniczek.
Mam jednakże pytanie dot. poziomu oleju - mechanik miał dolać w czasie wymiany,bo był niski poziom oleju (ok. 15% na miarce na bagnecie) i oczywi¶cie dolał tyle co kot napłakał - teraz rano sprawdziłem - ok 25% na miarce poziom oleju. Mam teraz pytanie,czy powinienem kupić sobie standardowa butelkę na stacji i j± wlać by było ponad te 3/4, czy to nie ma znaczenia?
Pytam się,bo zauważyłem (w czasie tego pół roku męczenia się z pomp± i notorycznym wyciekaniem),że jak dolewałem butelkę oleju,by uzupełnić ubytek,to samochód lepiej pracował - lepsza kultura pracy przede wszystkim, mniej klekotu itd. Wrażenia bardzo pozyywne i z czasem wraz z wyciekiem znowu silniczek klekotał przy przzyspieszaniu.
Czy warto/trzeba dokupić ten olej za 80 ziko,czy raczej na razie nie mam się co przejmować,a z t± kultur± pracy mam halucynacje?
Dzięki wielkie!!
PS.mechanicy wlewali castrol edge 5w40 dla diesli i potem tez go kupowałem i moja dwumasa ze sprzęgłem musi być niedługo wymieniona,przebieg 133 k km
|