porównanie focusów
 

te znawcy [plask] [los]

koleżanka z pracy :oops: chce zanabyć fokie (próbowałem jej to wybić z głowy, ale siem uparła)

i znalazła sobie takie dwa ogłoszenia [readmore]

http://otomoto.pl/ford-focus-1-8-tddi-C6846384.html

http://otomoto.pl/ford-focus-C6279688.html

możecie coś doradzić

nagroda: "Pomógł" [los] [los] [los]

Bierz białego, ładnie sie prezentuje na fotkach :lol:

Poproszę o pomógł :mrgreen:

Jeśli miałbym wybierać to bym brał tego 1,6 ... http://otomoto.pl/ford-focus-C6279688.html

*************************************

a "z liścia" :?: [plask]

Popieram. Ten pierwszy 1.8tddi to totalny golas.

- pierwszy- bez fotek i pewnie po przedstawicielu handlowym bo biały (teraz to modne ale wcześniej nie)
- drugi- nie wiem dlaczego wszyscy piszą "że po kobiecie" dla mnie to minus dla auta jak tzw baba wcześniej jeździła. A to widać po parasolce i braku radia, masakra i pewnie ma spalone sprzęgło.
Nie wiemy ile jeździ bo tu rozważa i PB i ON a to zdecydowana różnica. Przy dzisiejszych cenach paliwa chyba bym brał PB.

na Ciebie zawsze można liczyć [helm] [plask]

wiem, że obie oferty to nic szczególnego właśnie jak dla mnie

racja

oba z wawy, wiec jechac i ogladac, brak radia nie problem, przypalone sprzeglo w razie czego tez nie majatek :), wiec osobiscie sklanialbym sie ku drugiemu, mlodszy i lepiej wyposazony

:smt044 :smt044 :smt044

Co za łoś daje ogłoszenie bez fotek w XXI wieku [helm]
Chyba dziadek, pierwszy właściciel [los2]

Muggsy, to raczej wybór benzyna czy klekot , a to już ... ile luda tyle zdań ...

a ja bym brał tego 1,6 benzin :) ....... ładnie się prezentuje....... ale warto by obydwa sprawdzić na podnośnikach, popatrz sobie na łączenia elementów karoserii --> rdzawa koleżanka może gdzieś się zalęgła- rancik , klapy bagażnika, dół drzwi etc .....

Ten benzynowiec ładnie wygląda ale albo ma zaniżony przebieg albo ktoś lubił jazdę z zimnym łokciem ;)
Na zdjęciu nr 3 widać perforację na kierze, niestety to normalne ale ja np. mam po lewej stronie i mój ma przebieg plus jedynka z przodu ;)
Być może autko jest fajne, a to tylko taka mała uwaga.
Ja niestety kiedy kupowałem auto miałem wątpliwą przyjemność oglądać autko krajowe, pierwszy właściciel etc., który był cały malowany.
Właściciel, POWAŻNY człowiek (tak mi się wydawało) twierdził, że to na pewno lakiernik przy malowaniu błotnika mu pomalował całe auto :lol:
Na szczęście przejechałem obejrzeć ten cud techniki tylko 100km w2 dwie strony bo jakby było więcej to być może bym posiadał na koncie wyrok w [] za pobicie [los2]

No ten srebrny wygląda na mocno używany, a brak radia no to już masakierka.
W sensie takim, że skoro wyjął nawet radio - to na czym jeszcze oszczędzał. ?

Tydzień temu w Michałowicach [Raszyn] widziałem fajowe niebieskie 5 d, ale nie wiem czy jeszcze wisi [otomoto]

po zaślepce wnioskuję, że tam nigdy radia nie było. Ale za to parasolka gratis. To mi faktycznie wygląda na babskie auto , znam takie panie które w aucie muzyka rozprasza a one ciągle myślą czy zmienić bieg i czy się zmieszczą. Dalej będę się trzymał tego że auta po kobiecie sa gorsze. Kiedys szukałem auta klasy 206, corsa, clio dla mamy mojej dziewczyny i te którymi jeździły kobiety były strasznie wybite, np:
- sprzęgło do wymiany,
- skrzynia biegów , synchronizatory do [ass] - felgi pokrzywione i poocierane, wiadomo jak sie nie umie ruszać to krawężniki bierze sie z rozpędu,
- luzy w zawieszeniu (one tego nie czują)
- jeden przypadek Corsy - nie miał wcale oleju na bagnecie a pani sprzedająca wyraziła zdziwienie, że tam coś musi być (opel miał przebieg ok 80tys) ręce opadają,
- spieprzona maglownica od kręcenia na parkingach 10 razy w miejscu aby wyjechać
- poobijany lakier,
- brak radia :mrgreen:

dodatkowo sporadycznie :
-ślady wydzielin ulubionego pieska,
- zapach pupila nie do usunięcia.
- dziwne przedmiotu pod siedzeniami (szminka, tusz itp),

Z plusów:
-darmowa parasolka,
- rękawiczki w schowku,
- miły uśmiech sprzedającej,
- wątpliwy argument przed znajomymi, ze macie auto po kobiecie,

Wiadomo auto po gościu tez ma swoje + i - ale o tym w innym wątku :mrgreen:

A i chciałem dodać, że generalizuje i są wyjątki. Tak na wypadek zanim mi :smt021

I tu się nie zgodzę. 70 000km czyli 23 300km rocznie. Kurde ta kobieta robi więcej kilometrów rocznie ode mnie (dojeżdżam codziennie do pracy samochodem) :)

Ja bym się nie czepiał tego samochodu. Generalizowanie że od kobiety i się nie nadaje jest śmieszne. Znam wiele kobiet które jeżdżą i żadna nie jeździ tak jak stereotypowa kobieta. Jeżdżą dobrze i szybciej od nie jednego faceta. :mrgreen:

i taki był zamysł ale mi dość często zdarzało się na taki przypadek trafić. W pracy też mam koleżanki, które dojeżdżają do pracy po 30 km w jedną stronę ale ich samochody są w złym stanie a wiedza o nich w jeszcze gorszym, naprawiają dopiero jak coś już sie urywa itp.Tankują zawsze na oparach w baku. A jak maja auta na LPG to wcale nie leją PB i na zimnym silniku piłują na gazie. Chyba mam dziwne koleżanki. Ale schodzimy z tematu.
Musze jeszcze dodać, że nie widziałem kobiety, która jak ma na drodze lekko zagłębione studzienki zmieni lekko tor jazy aby brać je z boku lub środkiem.

eeee, przesadzasz :mrgreen:

A ja widzę bardzo mało facetów którzy to robią [los]

Wżyciu bym nie chciał jeżdzić fura po kobiecie. Moją niby wszyscy chwalą (jak odwozi po piwkach w Kompanii :mrgreen: :mrgreen: ).
Ja jak z nią jadę do jestem juz do końca dnia chory.30 lat prawo jazdy cały czas jeżdzi a wciąż te same błędy, czasem się przebudzi ale to wyjątki.Jakiekolwiek "czucie auta "zapomnijcie, obce dzwięki?? hehehe , o uzupełnianiu płynów , ciśnienia opon , sprawdzeniu klocków czy ręcznego .ZERO, ona twierdzi że to ja mam tego pilnować :mrgreen: ale to tylko wymówka, one nie mają pojęcia że to wszystko ma jakiekolwiek znaczenie.

I niech mi nikt z dżentelmenów forumowych nie pier... głupot że jest inaczej, o wyobrażni na drodze , przewidywaniu co zrobią inni to nawet nie ma co marzyć.

Jak widze te kolejne ci..y w "L" to szlag mnie trafia , niech sie na kursy gotowania zapiszą bo zwykle nie mają o tym pojęcia. :P



ufff................. no ulżyłem sobie.Pozdrawiam tych nienowoczesnych , nie silących sie na bycie "poprawnym" i tych co opowiadaja że" kobiety jeżdzą tak samo dobrze" niech dalej bryluja w damskim towarzystwie. :lol:
:lol: :lol:

i właśnie w@riat dostanie "Pomógł"


[helm] [zaklopotanie] [helm]

Tylko się nie waż powtarzac koleżance, jakie masz dla niej rady... [helm] [ninja] [rotfl]

To Ty też zasłużyłeś na "Pomógł"


[helm]

Ino spróbuj mie tak pokarac

to może zapiszę Twój "Pomógł" na konto miśka :?:

karwa ziom [bigok]... z moją jeździsz???? :?: :shock: :shock:

[ Dodano: Czw 30 Paź, 2008 12:07 ]
oooo siem ucieszy jak nic [bigok ]

O tak to to to.. bedzie zadowolony :mrgreen:

ba [palacz] [up]

w@riat - normalnie jakbyś opisał moją sytuację [bigok]
u mnie dochodzi jeszcze czasami tekst
-a i wiesz co, dzisiaj lekko stuknęłam tyłem i błotnik się porysował"
-błotnik czy zderzak?
-a co za różnica?
-plastik czy metal?
-a skąd mam wiedzieć? ale to to z tyłu pod klapą

normalnie mnie rozbraja...

tak więc nie oczekujcie że kobiety zajrzą kiedykolwiek pod maskę samochodu, bo tam przecież lusterka nie ma [bigok]

Sprwa jest wyjaśniona w tych dwóch słowach

nie no karwa ty chyba też z mojom żyjesz pod jednym dachem [rotfl]

widać, że FKP to jedna wielka rodzina [los2]