Zimny nie zapala - proszę o pomoc
 

Moja kochana foczka ma następujący problem.
Autko ma silnik 1,8 16v - 1998r + LPG
Ostatnimi czasy foczka zaczęła trochę trudno palić przy zimnym silniku, sytuacja się pogarszała wraz ze spadkiem temperatur - dziś rano musiałem kręcić przez ładne kilka minut! Po rozgrzniu auta problem znika.
Ostatnio też zauważyłem dziwny objaw - nie wiem czy związany - a mianowicie czasami po puszczeniu pedału gazu obroty spadają poniżej 750 i przygasają światła po czym wszystko wraca do normalności, na wolnych obrotach widoczne też jest przygasanie świateł.
W samochodzie mam instalację gazową - full sekwencja - problem nie trzymania gazu przez reduktor i napełniania nim kolektora co utrudnia zapłon wykluczam - próbowałem zakręcić gaz i odkręciłem przewód pomiędzy reduktorem a wtryskami gazu. Proszę o pomoc szanownych kolegów.
P.S. Auto miało w wakacje wymienianą pompkę paliwa.

Witaj. Nie odpowiem Ci na 100% jaka może być przyczyna niedomagań twojej foczki ale kiedyś czytałem podobny temat i wiem że wtedy pomógł dodatek do benzyny który się stosuje od czasu do czasu w samochodach zasilanych gazem, o ile się nie mylę chodzi o przeczyszczenie wtryskiwaczy benzynowych.
Jeżeli wcześniej nic takiego nie stosowałeś a dośc długo jeździsz na gazie to raczej zaszkodzić nie powinno. Jeśli się mylę to niech ktoś mnie poprawi.

A może wystarczy przeczyścić krokowy? Jeżeli wcześniej nie zauważyłeś spadków obrotów na wolnych a pojawiły się one wraz z trudniejszym odpalaniem zimnego silnika może to jest jego wina.

Witam,
Dzięki za zainteresowanie,

Dziś kolejny ciężki poranek.
myślałem o tym, ale jak już autko odpali to wszystko wydaje się być ok,
Jutro mam zamiar to zrobić, dam znać jakie efekty.

Ja strzelam w doprowadzenie paliwa - pompka, filtr - tutaj pytanie do forumowiczów - czy idę w dobrą stronę - przypominam ze na ciepłym pali na dotyk.