[FFII] Problem z uruchomieniem... Proszę o pomoc
 

Witam! Mam poważny problem. Wczoraj popołudniu wyprowadziłem moją fokę przed garaż żeby trochę ja w środku ogarnąć. Wtedy jeszcze odpaliła bez najmniejszego problemu. Po odkurzeniu i wytarciu szyb, wsiadam próbuję odpalić i .... cisza!! Nic nie kręci nic nie świeci... Nie włączają się kontroli przy uruchomieniu zapłonu, rozrusznik też nie kręci.. W pewnym momencie jeszcze radio straciło chyba zasilanie. Zresetował się zegarek, ale kodu nie chce. Ogólnie elektryka jest sprawna. Światła, kontrolki od świateł, licznik przebiegu, radio podświetlanie wszystko działa. Nie jest to też wina akumulatora gdyż podłączałem na kablach drugi z diesla i nadal nic. Dziś rano nadal cisza. Nie chcę na razie próbować odłączania akumulatora ponieważ niedawno kupiłem autko za granicą i nie mam kodu do radia. Jeżeli ktoś mógłby coś pomóc będę wdzięczny.

Niestety chyba jednak akumulator,sprawdź jeszcze klemy.Zrób mały test włącz światła i spróbuj odpalić jeśli światła przygasną to na pewno akumulator,czasami podłączanie innego akumulatora poprzez kable nic nie daje bo cały prąd jest pobierany przez padnięty w aucie.Jeśli nie chcesz stracić kodu przy wymianie akumulatora to podłącz pod same klemy na kablach inny,oczywiście przed odczepieniem starego.Sprawdź jeszcze skrzynkę z bezpiecznikami pod maską.

christo, a jak zajmowales sie foka to nie miales przypadkiem wlaczonej muzy, nawiewu i innych?
PS. jezeli rozrusznik nie kreci, to na pewno aku - wyjmij, zawiez na ladowanie, wrzuc z powrotem - kod do radia to najmniejszy problem...

stawiam na stacyjkę :!:

gRuHa, [bigok]
Też bym na to stawiał bo miałem identyczną sytuację w innym aucie i okazało się że to stacyjka.
MisiekT, ja bym raczej akumulator odpuścił. U mnie jest od nowości tzn. prawie 4,5 roku - straszna padaka już, ale mimo wszystko po 2h słuchania muzy na prawie 2/3 głośności przy ogarnianiu auta daje radę bez problemu odpalić.

grzybekbgi, moj ma 8 lat i tez nie mam zadnego problemu - ale to jeszcze nie znaczy ze wszystkie sa tak wytrzymale :wink:

O qarwa :shock: I jeszcze jeździ :?: :shock: W takim razie gratuluję farta że trafiłeś na mocną sztukę :D
Sorki za OT

Uściślij jeżeli możesz .
PS: Sprawdź klemy, a może padł rozrusznik lub kabel prądowy do rozrusznika masz poluzowany? A może automat w rozruszniku się zawiesił?

Witam. Na wstępie wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi. Póki co udało się naprawić, choć naprawą tego za bardzo nie można nazwać. A było to tak. Z instrukcji ze strony forda ściągnąłem opis bezpieczników żeby posprawdzać. Niestety gdy zajrzałem do skrzynki w przedziale pasażerskim to okazało się że mam całkowicie inną. U mnie są 3 rzędy bezpieczników. Tak więc wyjąłem i włożyłem wszystkie bezpieczniki 10A. I ku memu zdziwieniu samochód zaczął działać. Tak więc teraz czeka mnie wyjęcie wszystkich bezpieczników i przeczyszczenie ich, żeby sytuacja się nie ponowiła.
Tak z ciekawości czy Foka II ma różne skrzynki bezpieczników w zależności od fabryki czy ta instrukcja na stronie forda jest od tego najnowszego po liftingu? Ma ktoś opis bezpieczników ułożonych w 3 rzędach?
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam

moj tez jest z 2000r :D

Witam!

Mysle ze z tymi bezpiecznikami to byl przypadek! Ja mam to samo i zdiagnozowano mi prblem z automatem rozrusznika. Chodzi o to ze elektormagnes raz dziala a raz nie. Mysle ze u ciebie sytuacja jest podobna. U mnie bez ruszania bezpiecznikow odpala tak po ok 20min przerwy.

Pozdrawiam