TDDI nie odpala
 

Witam

Wiem, że jest dużo podobnych tematów ale u mnie jest nieco inaczej.. Co prawda nie moja Foka, ale też TDDI, paliła nawet w największe mrozy. I dwa dni temu, już nie odpaliła. Rozrusznik kręci ale nawet nie zachełta, nawet bąka nie puści. Aku naładowane, próbowaliśmy też na kable, rozrusznik kręci więc to odpada. Wstawiliśmy do garażu, żeby się ogrzała ale dalej nic. Świece wymienione na nówki więc odpada. Pompa raczej też sprawna bo paliwo podaje na listwę na wtryski. Z filtra paliwa zlane stare paliwo, zalane nowym, podciśnienia w baku również nie ma. Więc to co może być? Czyżby nieszczęsny sterownik? Ale foka 2003r więc po face liftingu więc tam już tak się nie sypały te sterowniki. Już sam nie wiem?

Może być sterownik, ale może na początek coś tańszego, np. czujnik położenia wałka rozrządu.

Hmm też tak trochę myślałem, teraz auta nie mam koło domu, słyszałem że jest możliwość przeskoczenia paska rozrządu przy dużych mrozach, czy to prawda? Dodam że foka ma 120tys. oryginalnego przebiegu

Witam
TU też trochę pisze na temat nie odpala
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=89827

EE to by było banalne:) Niestety Foka dalej nie odpala...

1. Zacznij od filtra paliwa - odkręć wylej zawartość do słoika i zalej nową ,będziesz widział co lejemy do zbiorników (to lekko pomarańczowe na dnie to woda).
2. Zobacz czy pompa podaje paliwo (jak tylko siusia to już będzie wiadomo).

Jeżeli silnik obraca się szybko i wygląda to na brak kompresji to na 100% sterownik.Błędy to 1564 i 1664.Może zrób test licznika.

To też już było robione, pisałem wyżej:)

Ranid to muszę zobaczyć, w TDDI po lifcie też tak padają sterowniki?

Niestety padają też-ja mam już 130tyś na sterowniku i nie wiadomo czy nie padnie drugi raz.Pierwszy raz też padł przy 130tyś.

a ten czujnik położenia wału patrzyłeś?

Kolego sprawdż bezpiecznik w skrzynce bezpieczników pod maską jeden stych 10 amperowych, jest odpowiedzialny za zasilanie pompy wtryskowej(nie pamiętam który ale napewno 10 A)
Dodatkowo zczytaj błędy na kompie to wiele pomoże.

kolego , ale Ty w stopce masz podany rocznik 1999, więc głęboko sprzed liftu. z obserwacji forum, to nikomu po 2002 roku, a więc po lifcie, sterownik nie padł. podobne zdanie mają mechanicy.

na bank sterownik

Ja już miałem padnięty sterownik . Najlepiej odkręć nakrętkę od jednego wtryskiwacza (rurka zasilająca) niech ktoś kręci rozrusznikiem i zobacz z jaką siłą leci paliwo jeżeli bez problemu przytrzymasz palcem wtryskiwane paliwo to na 99% sterownik pompy wtryskowej.

Witam ponownie, foka już pali, chciałem tutaj opisać co było powodem ale niestety muszę Was zmartwić. Autko zostało zaciągnięte do poleconego mechanika od diesli. Mnie tam nie było ale, stał 2 dni, podobno sprawdzał rozrząd i nie przeskoczył, i wiele innych pierdułek jednak to nie to było powodem. Zainkasował 200zł ale nie chciał powiedzieć co było nie tak:/ znaczy mówił, że musiał wyczyścić filtr paliwa, a to to, a to tamto, chociaż to było robione, ewidentnie coś kręcił i nie chciał powiedzieć. No ale foczka pali, musiała być jakaś pierdoła, bo sterownik czy jakiś inny czujnik położenia wału nie kosztował by 200zł i dwa dni szukania. Niestety nie pomogę tym razem użytkownikom TDDIków chociaż bardzo bym chciał, sam się zastanawiam co to mogło być…

Głupio mu było się przyznać, że przy pełni księżyca odprawiał nad foczyskiem tajemne rytuały Azteków... ;-)

Witam,
Mam podobny problem, nie wiem od czego zacząć i za co się zabrać i w co włożyć ręce. Wygląda to tak parę dni temu wróciły mrozy, nic specjalnego maks -5stopni wiadomo wieczorem może więcej. Pojawił się problem auto kręciło jak by chciało zaskoczyć, ale było mu ciężko jednak po paru próbach udało się mróz trochę odpuścił nie było problemu. Wczoraj mróz wrócił i dzisiaj z rana auto w ogóle nie odpaliło, kręci ale nie zaskakuje. Wiadomo problem jest taki, że w przypadku ewentualnej wizyty u mechanika magika auto będzie musiało pokonać tą drogę na lince. Proszę jednak aby przed tym podpowiedzieć co i jak ewentualnie mam sprawić, jak się do tego zabrać. Początkowo zastanawiałem się czy może to paliwo, jednak tankuje na tej samej stacji i nigdy nie miałem z tym problemu. Kolejna sprawa to świece, mam tylko nadzieje, że to nie pompa. Z góry dzięki za pomoc