Temperatura pracy FOCUS 1.8 TDCI
 

WItam, chcuiałem się zapytać jaka u Was jest standartowa temperatura pracy silnik 1.8 TDCI w focusie z 2003 roku i kiedy załącza się Wam wentylator ( przy jakiej temperaturze)
Mam problemy z temperatura silnika, przeczytałem już chyba wszytkie posty dotyczące tego teamtu ale nie znalazłem rozwiązania. Stąd moje pytanie.



Pozdrawiam Michał
FOrd Focus 1.8 TDCI 2003 170k km

Powiem szczerze że dokładnej temperatury nie znam ale wskazówka temp. powinna być na twardo w pionie . A jeśli lata to w lewo to w prawo to prawdopodobnie problem z termostatem .
A na czym dokładniej polega u Ciebie problemik , nie dogrzewa , przegrzewa , czy może coś jeszcze ?

Ja mam problem z przegrzewaniem się silnika w Ford Focus 1.8 TDCI 2003.
Jestem jedynym właścicielem od początku.
Objawy - po osiągnięciu 160km ( 5 bieg 3250 obr/min) nagle zaczyna rosnąć
temperatura. Rośnie do czerwonego, ale wystarczy zwolnić do 120-140 i zaczyna
spadać. Poniżej 160km nie rośnie, wskaźnik cały czas na środku skali. Płyn jest w
układzie ( oryginalny) nigdy nie dolewano nic. Testowałem też czy mają wpływ
obroty 3500obr/min bieg IV prędkość 120-130km nic się nie dziej temp w
normie.
Po wymianie termostatu bez zmian.
Dodatkowo wyjąłem i wyczyściłem chłodnice - bez zmian ( chłodnica na zewnątrz i wewnątrz była czysta).
Wymieniłem korek od zbiornika wyrównawczego - bez zmian.
Teraz obserwuje w trybie serwisowym temperature i normalnie na wolnych obrotach jest w granicach 88-89 C jak zaczynam przyspieszać to na trasie zaczyna rosnąc do 95C i za chwilę leci strzałka wskźnika na czerwone pole.
Dodatkow widzę że wentylator zaczyna się włączać przy 91 C, mam też proeblemy z klimatyzacją tzn przy wyższych prędkościach nie działa, to jest ewidentnie związane z temperatura silinika, bo na wolnych obratch klima działa OK.
Układ zalewany według TIS i porad Jarcia. Nadal nie widać poprawy.
NIe wiem czy to pompa ? Czy co? Qrde już to jakaś padaka z tymi układami chłodzenia :). W wartburgu się lepiej to sprawowało niż tutaj.

IMO wygląda to na problem z wentylatorem nr2 . Czy jak załączasz klimę słychać ze nr2 włącza się na dość duże obroty ?

troche nie na temat ale dodam że ja mam 2001 2.0 benzyne i jeszcze ani razu nawet w korkach wentylator mi sie nie włączył temp max 95stopni, nie wiem przy ilu powinien sie włączyc ale wskazowka zawsze w pionie

Może po prostu nie słyszysz jak się włącza .

Nie bo kiedyś na postoju nawet przygazowywałem i temp w trybie servisowym była max 95 nie rosła, specjalnie stałem koło silnika i słuchałem czy wentylator sie załączy , ktoś na forum napisal że mu wiatrak sie włącał przy chyba 100 ale nie jestem pewny.


znalazłem to ten link :


http://forum.focusklubpolska.pl/view...ght=wentylator


ktoś tam napisał że :


wentylator załącza się prawie wcale - tylko wtedy gdy temperatura głowicy osiąga 105stopni, wyłącza się przy 100 - badałem na postoju,





To by znaczyło że wentylator włącza sie bardzo puźno 105 stopni to by wyjaściło że jeszcze nigdy mi sie wentylator nie włączył ( przy klimie działają oba ok ) :)

Tak jak klimę włączam to się od razu załączają wiatraki, drugi bieg też jest.
Najdziwniejsze jest to że jak badałem stan rzeczy to czasami jak silnik pracował na wolnych to najpierw ( klima off) załączał sie pierwszy bieg a później za chwilę 2 bieg a dolny wąz chłodnicy był zimny dopiero po jakiś czasie robił się gorący. Wyglądało to tak jakby wentylator się za wcześniej załączał zanim termostat się otworzył.

Na początku stawiałem na pompe ale przy ogrzewaniu na maksa wiej mi powietrze z temperatura 50-60 C z nawieników więc mały obieg jest sprawny.

Dodam jeszcze że wąż od termostatu do chłodnicy jest cały czas gorący, dolny wąż co jakiś czas się robi gorący.

Następnym etapem testów, będzie zamontowanie 2 czujników temperatury dolny wąz chłodnicy i górny i obserwowanie wskazań...

[ Dodano: Czw 24 Lip, 2008 08:14 ]
Ponawiam pyatnei, czy ktoś mógłby sprawdzić w trybie serwioswym temperature pracy (usredniona na biegu jałowym) silnika 1.8 TDCI ?
To mi podstawę do dalszych działań.


Pozdrawiam Michał

[ Dodano: Czw 24 Lip, 2008 08:15 ]
.

[ Dodano: Sro 06 Sie, 2008 12:42 ]
No rozwiązałem problem. Przyczyną była uszkodzona pompa. Po wyjęciu starej pompy okazało się, że wirnik jest PLASTIKOWY!!!. Wirnik jest nabity na radełkowaną oś pompy. I tam się to wyrobiło, wirnik nie obracał się wcale albo bardzo powoli. JAk znajdę czas to wrzucę zdjęcia.
NIe wiem co za dupek takie rozwiązanie wymyslił ale radzę wszystki wymieniać pompę przy okazji rozrządu, oczywiście mówię o focusach 1.8 TDCI 2003 .
Wydatek to 350 zł za oryginał ( w komplecie uszczelka) i też PLASTIKOWY!- oczywiście wirnik nie uszczelka. :(
Temperatury pracy silnika CHT na biegu jałowym to około 84C podczas obciążenia podniosła się do 88 a czasami podchodzi maksymalnie do 90 i za chwile spada do 88 C.

Jeżeli ktoś jest zainteresowany to moge umieścić szybką isntrukcję wymiany pompy.

Pozdrawiam

dokładnie - masz 100% racji. Własnie wróciłem z urlopu i szkoda słów ile mnie Foka nerwów kosztowała. Byłem na Słowacji i pierwszego dnia pobytu w szczerym polu patrzę na zegary a tu wskaźnik temperatury zapindala w prawo od pionu. Od razu na pobocze, zgasiłem silnik i rozpacz - żywej duszy dookoła. Poczekałem kilka minut, odpaliłem i delikatnie do przodu. Po około kilometrze delkatnej jazdy znowu temperatura w górę. Pierwszy odruch to ogrzewanie ustawiłem na full a tu cały czas zimne powietrze - nic tylko pompa. Tak w kilka godzin doczłapałem sie do najbliższej wiochy gdzie słowacki policjant zorganizował mi lawetę. Zawieźli mnie do warsztatu (nawet znośnego). Przyszedł mechanik, odpalił popatrzył i potwierdził, że na 100% pompa. Samochód potrzymali 2 dni i wymienili. Faktycznie stara (oryginalna) ma wirnik plastikowy i badziewie to rozsypało się w drobny mak. Nowa pompa ma już metalowy i może będzie solidniejsza.

Oryginalna pompa ma wirnik plastikowy, wiem bo kupiłem w fordzie i sam wymieniłem, ty dostałeś jakiś zamiennik, albo mi w fordzie dali jakąś lewiznę.

ALe na moje oko nie musisz się przejmować, bo zamienniki nie są złe, a czasami nawet lepsze bo poprawiają błedy producenta - np dają wirnik metalowy. ALe na moje oko coś za coś :). Tzn wirnik dali plastikowuy bo dośc duży jest i chceili pewnei odciążyc łożysko. Tak czy siak polecam wymianę pompy co 150 kkm czyli razem z wymianą paska rozrządu.
Pozdrawiam

z tego co widziałem to wsadzili mi jakąś hepu, fepu czy coś w tym stylu - nie przyglądałem się dokładnie

[ Dodano: Wto 12 Sie, 2008 10:05 ]
jak byłbyś tak dobry - z czystej ciekawości - poprosze na denisjac@interia.eu lub na PW

dzięki

Do wymainy pompy potrzbujemy standartowe klucze, a zwłaszcza 10 oczkowe gięte przyda się też mała grzechotka i nasadkę torx do wykręcenia szpilki. Po wyciągnięciu strej uszczelki trzeba założyc nową.
No i trzeba mieć 2 podnosniki hydrauliczne.

Generalnie w TISie napisali, że trzeba sciągać cały rozrząd ja tego nie robiełm ale dla świętego spokoju zdjąłem pokrywę zaworów i zxablokowałęm wałek krzywkowy.

1. Spuszczamy płyn zaworkiem w dole chłodnicy.
2. Odpinamy i zdejmujemy zbiornik wyrównawczy.
3. Oczywiście wcześniej trzeba powyciągać intercooler i te weże cholerene od interkulera.
4. Sciągamy pasek napędu - od dołu łapiemy chyba 15 za śrubę napinacz i odchylamy go zgodnie z kierunkim zegara.
5. wrzucamy na luz
5a. Odkręcamy wspornik łozyska na pół-osi ( ta od strony rozrządu)
6. Podpieramy silnik w najniższym punkcie połączenia silnik-skrzynia i wstępnie podciągamy.
7. Drugi podnośnik mocujemy pod łapą sprężarki klimatyzacji, ale UWaga ta łapa wygląda dośc leciwie. Ten podnośnik będzie służył tylko jako pomocniczy.
8. Odkręcamy poduszkę od nadwozia i wykręcamy nakrętki ze szpilek. I tuitaj uwaga trzeba tak wypoziomować silnik żeby łapa nie zakleszczyła się na szpilkach bo może je uszkodzić a druga sprawa to nie zdejmiemy poduszki.
9. Wykręcamy szpilki.
10. Zdejmujemy pokrywę rozrządu.
( to jest nieobowiązkowa opcja: SPrawdzamy wskaźnik napinacza :)>
11. Odkręcamy wspornik łapy od bloku silnika.
12. Odkręcamy koło pasowe od pompy. JA tutaj użyłem gwoździa i blokowałem koło pasowe o korspus pompy.
13. Wykręcamy pompę tam jest psporo srubek 8 sztuk chyba 10-tek albo coś koło tego . Mi udało się wyciągnąc i odkręcić pompę bez zdejmowania paska rozrządu.
W tym ostnim etapie aby wyciągnąc pompę należy podniość silnik. JA głownie używałem tego podnośnika przy skrzynii a tym drugim tylko stabilizowałem.
Póżniej zakładamy nową uszczelkęi pompę i w odwortonej kolejności składamy

PS
Przepraszam za błędy,ale nie mam czasu teraz na ich korektę. Poprawie kiedy indziej :)

Po jakim przebiegu poszła ci ta pompa ? , jestem ciekaw ile wytrzymała

100kkm :evil: - urwał się ten plastikowy wirnik ............

Wymieniłem ją przy 180kkm, ale pierwsze symptomy miałem już rok temu czyli jakieś 140kkm. Skąd to wiem ? System ochrony przed przegrzaniem, wyłącza klimatyzację jak temperatura głowicy osiągnie 91C ( czujnik CHT). JA już rok temu miałem proeblemy z klimą. NIe potrafiłęm ich właściwie zdiagnozować, wiem tylko że miałem wrażenie że przy dużych upałach i szybkiej jeździe nie działała mi klima. Później się skonczyło lato i zapomniałem o problemie w tym roku zanim zaczeła mi rosnąć temperatura na wskaźniku, klima na szybkich trasach mi się wyłączała ( mierzyłem temperature powietrza z wylotów termoemtrem cyfrowym) natomaist w korkach było idalnie. Poźniej wystąpiły probemy z przegrzewaniem i wtedy mogłem to dokładnie obserwowac. Teraz po wymianie pompy jest wszytko OK. Klima na trasach działa bez zarzutu.
Ja mówię cały czas o swoim silniku czyli 100KM 1.8 TDCI
W inncyh próg wyłączenia klimy może być inny.

napewno 91C ? z tego co wiem normalna temp pracy to 92-95, ja w trybie servisowym mialem nawet 96 i klima sie nie wyłączała a wiatrak bez włączonej klimy włącza sie dopiero koło 100c

:) Ok napiszę jeszce raz :). Ja mówie o silnik 1.8 TDCI 100KM Duratorque, stara jednostka fordowska uzupełniona o intercooler turbo i common raila.
Ty masz silnik PSA 1.6 100KM Duratec a to już francuska jednostka i inne parametry pracy

przepraszam :)

Sorry za odgrzewanie starego kotleta, ale ja mam chyba to samo... :(

Mam FFII 1.8 TDCi 115KM z 2007, i jak tylko zrobiło się cieplej na dworze - a dla Krakusów na polu :) - tak powyżej 20st, zaczęły się problemy z grzaniem się silnika.

Pojawiają się w warunkach miejskich, raz po około 15 minutach spędzonych w korku, a raz przy spokojnej jeździe po mieście, ale bez korków. Wygląda to tak - mam cały czas włączoną automatyczną klimatyzację, nagle ni stąd ni z owąd wskazówka cieczy zapindala w prawo aż na czerwone pole (przejście od położenia normalnego do czerwonego pola trwa dosłownie 3-4 sekundy) i komputer zapala czerwoną diodę i pokazuje komunikat "Wysoka temp. silnika". Żadnych innych kontrolek. Jeśli zatrzymam samochód, wskazówka na wolnych obrotach schodzi tak ciut poniżej czerwonego pola i nie za bardzo chce dalej spaść, ale wystarczy ruszyć i... po 3-4 sekundach wraca do położenia tuż przed 90 stopni! Wiatrak się załącza, bo go słychać wyraźnie.

Jak myślicie, czy to pompa wody, czy coś innego? Co mnie zastanawia, to szybkość z jaką wskazówka cieczy wędruje w jedną i drugą stronę. Na początku pomyślałem, że to jakiś chochlik w desce rozdzielczej. Rozumię, że silnik może się zagrzać w kilka sekund, ale żeby schłodził się równie szybko (jak startuje z prawie 90 stopni, to leci pyk-na prawie 100, pyk-ponad 100, pyk- jakieś 110 i pyk- czerwone pole, i spowrotem to samo - pyk, pyk, pyk)? Ciecz chłodząca jest w normie (kilka dni temu byłem w ASO i fachman sprawdzał ją jakimśustrojstwem), poziom nawet ciut powyżej maksimum.

Ktoś miał podobne przygody?

Dodam, że wystarczy że temperatura na zewnątrz spadnie do około 15 stopni i problem w ogóle nie występuje.

Chcę się Was poradzić zanim pojadę do ASO drzeć ryja i żądać naprawy gwarancyjnej.

Podobny przypadek - rozwiazalem - plus wazne dla mnie pytanie:

Mialem jesienia robiony wyciek plynu = wymiana obudowy termostatu.

To pomyslalem: przy okazji termostat tez zmienie. I zmienilem.

Wszystko super cala zime po miescie ladnie grzal, jeden wyjazd z Poznania do Szklarskiej.

No i tydzien temu znowu wyjazd w gory, zrobilo sie na nagle 10 stopni a ja juz za Wroclawiem. I wskazowka idzie w prawo. To ja szybko ogrzewanie na maxa i na pobocze. Zanim schlodzilem turbine juz spadla. Wylaczam auto, patrze pod maske. Chlodnica lodowata, wentylatory chodza. Musialem jechac dalej (srodek nocy), zanim dojechalem jeszcze 2-3 razy tak robilo ze wskazowka leciala w prawo ale zadne check engine sie nie zapalalo bo spadalo.

Jak termperatura spadla ponizej 5 stopni juz nie bylo przygod, nawet z wylaczonym ogrzewaniem.

Wymienilem termostat, tamten otwieral sie ale pozniej niz powinien, widac tuz przed czerwonym polem dopiero bo wtedy temperatura spadala rownie szybko jak rosla ;)

Teraz wszystko OK chlodnica ciepla, wskazowka stoi.

Zatem pytanie: czy cos sie moglo stac od tego zacietego termostatu, mimo ze wskaznik pokazywal OK? olej i plyn w normie.