Dziwne zachowanie na obrotomierzu
 

Sprawa wygląda tak:
silnik niby rozgrzany (wskazówka temp. w pionie), staję na światłach obroty spadają do 700/800 rpm, potem na chwilę skaczą do 1100 rpm (zwracam na to uwagę bo robi się ciut głośniej) i robią powrót do 700/800 rpm.

1.6benzyna + 1500km przebiegu

Czy to normalne ? Czy też wybrać się do ASO ?

Dziwne zachowanie na obrotomierzu
 

Sprawa wygląda tak:
silnik niby rozgrzany (wskazówka temp. w pionie), staję na światłach obroty spadają do 700/800 rpm, potem na chwilę skaczą do 1100 rpm (zwracam na to uwagę bo robi się ciut głośniej) i robią powrót do 700/800 rpm.

1.6benzyna + 1500km przebiegu

Czy to normalne ? Czy też wybrać się do ASO ?

Ja to i mialem w foczce TDCi. Cos padlo ale co to nie jestem w stanie sobie przypomniec (za duzo usterek). Moge poszukac co to bylo pamietam ze mialo cos do czynienia z przeplywomierzem jakims...

Ja to i mialem w foczce TDCi. Cos padlo ale co to nie jestem w stanie sobie przypomniec (za duzo usterek). Moge poszukac co to bylo pamietam ze mialo cos do czynienia z przeplywomierzem jakims...

Jeśli jest tak tylko raz (znaczy zatrzymujesz się na światłach i obroty skaczą raz i wracają to TTTM (ten typ tak ma) a jesli falują to sprawdź :
czujnik obrotów wału (trzeba go wymyć z oleju)
silnik krokowy [hehe]

Jeśli jest tak tylko raz (znaczy zatrzymujesz się na światłach i obroty skaczą raz i wracają to TTTM (ten typ tak ma) a jesli falują to sprawdź :
czujnik obrotów wału (trzeba go wymyć z oleju)
silnik krokowy [hehe]

Nie, obroty nie falują.

To jest taki jednorazowy skok.
Ale co ciekawe na dłuższej trasie wydaje się że ta przypadłość zanika (no chyba że ja przestaję zauważać) ?

Nie, obroty nie falują.

To jest taki jednorazowy skok.
Ale co ciekawe na dłuższej trasie wydaje się że ta przypadłość zanika (no chyba że ja przestaję zauważać) ?

:smt023 dokladnie

:smt023 dokladnie