[FFI] Problemy z trakcją na prawych zakrętach
Witajcie!
Ostatnio zauważyłem pewien niepokojący objaw w moim Focusie. O ile na lewych zakrętach wszystko jest idealnie, auto trzyma się jak przyklejone, o tyle na prawych zauważyłem dziwne zachowanie. Niezależnie od prędkości auto zaczyna pływać - są problemy z utrzymaniem obranego toru jazdy. Objawy nasilają się przy dodawaniu/odpuszczaniu gazu. Czy macie jakieś pomysły co w pierwszej kolejności sprawdzić? Pozdrawiam! Przemek |
Geometria tyłu, wahacze z lewej strony (zwłaszcza poprzeczny górny, taki w kształcie kości).
|
Cytat:
|
sprawność amortyzatorów tył, bieżnik i geometria.
|
Cytat:
|
Cytat:
|
może to głupie ale ciśnienie sprawdzałeś? :P
z Twojego opisu wynika że wyrzuca rozumiem tył na zewnątrz? przód? pojedź na SKP i dogadaj się żeby Ci diagnosta zrobił test sprawności amorków bo może nie dociskaja dobrze jaki masz przebieg? wymieniałeś amorki? od kiedy to się zaczeło? czy przed tą usterką coś naprawiałeś miałeś usterki/bity?? |
Cytat:
jadę prawym łukiem i tył (takie odczucie) zaczyna telepać na lewo i na prawo, albo tak jakby koło było jajowate... inaczej tego nie potrafię opisać :| . Ale masz rację - to takie gdybanie. Pojadę w pierwszej kolejności na stację diagnostyczną i zobaczymy co mi tak powiedzą. Przebieg 143 tys. km |
Jeżeli foka ma 143kkm i nie były robione wahacze to na 100% krótkie masz do wymiany.
O ten oznaczony nr (3) http://img17.imageshack.us/img17/701...ylkombi.th.jpg http://moto.allegro.pl/item587139609...zda_volvo.html Amorki, może i tak ale taka asymetria to tylko gdyby jeden sie totalnie wylał ewentualnie by mogła być. Raczej wątpię. Popatrz się od tyłu czy koła stoja prosto czy też nie są "rozkraczone" - to zwykle świadczy albo że się któraś tuleja w wahaczu rozsypała albo że geometria poszła. Geometrię ustawia się taką śrubą widoczną od tyłu z odkładką mimośrodową. Po takim przebiegu odkręcenie czegokolwiek to nie jest sielanka [helm] więc polecam warsztat. |
Cytat:
w Jag X-typie ten element non stop serwisy wymieniają w Polsce tak czy owak trzeba na podnośnik wjechać i wszystkim poruszać |
W foce nic nie stuka. Tam następuje rozwulkanizowanie (trudne słowo ;) ) znaczy się odklejenie gumy od zewnętrznej części tulei. Powoduje to że wahacz nie trzyma tak jak pozostałe sprawne i w pewnych sytuacjach (łuk drogi, nierówność skośna) koło źle się ustawia, daje to efekt opisany wyżej czyli pływanie tyłu. Nasila się to wraz z obciążeniem. Swego czasu jeżdżąc po mieście praktycznie nic nie czułem, a gdy wyruszyłem załadowanym autem w trasę to miałem 2kkm horroru jak nagle na łuku autobany foka zaczynała wężykować - tragedia.
|
No wiec ja tez mam problem z tulejami z tyłu.
Wyszło teraz na przeglądzie wiosna. Ogólnie nie ma żadnych objawów w stylu pukania, bujania autem czy jakiś zmian kierunku jazdy. Ale z gumy w tulejach wahaczy wzdłużnych (tak się chyba nazywają) praktycznie nic nie zostało, sparciałe wszystko i tyle. Tak jak @marekj pisze jeżdżę sam praktycznie pustym autem i nie mam żadnych problemów wynikających z rozwalonych tulei. Pytanie jest co mam zrobić teraz, zdecydować się na wymianę kompletu tulei - koszt 640 zł ze śrubami, czy wymienić np tylko te tuleje które są wyraźnie zużyte ? Da się je dobrze sprawdzić przed demontażem wahaczy ? Da się sprawdzić czy gniazda wahaczy nie są powycierane ? Czy może od razu wymienić cały zestaw wahaczy za 840 zł, jak myślę roboty przy wymianie wahaczy jest mniej niż przy wymianie samych tulei więc może mniej zapłacę za robociznę. Ogólnie koszty mnie przerażają :(. Chciałem sobie plastiki pomalować a tu zawieszenie się odzywa. Poradzicie coś ? |
Cytat:
|
Cytat:
Mnie to też czeka, ale tak mysle sobie że może wystarczy ta wymiana tylko tych kości i pójdzie po kosztach Ps ciekawe czemu zaczyna się od prawego zakrętu :roll: |
radzique,
Przede wszystkim zweryfikuj działanie zawiechy organoleptycznie a nie przez pana w ASO na przeglądzie - oni zawsze tak gadają bo potencjalnie którys się na to złapie. Zapakuj fokę czyms cięzkim to bagaznika + komplet osób i sprawdź jak się zachowuje w łukach, teście łosia, na nierównościach. Jak nic niepokojacego nie zauważysz to spoko. Robić wszystko czy tylko kawałek? - Ja juz kilka razy robiłem kawałek czyli wahacze krótkie (w tym wypadku cena jest niska i nie warto się pieprzyć z tulejkami), ale starcza to na jakieś 20kkm i padają znowu. Jeśli masz tym autem jeszcze trochę pojeździć to może lepiej zrobić komplet i mieć spokój. Co do tego czy same tuleje czy cały komplet, to po prostu spytaj się mechaniora ile będzie robocizny za wymianę wahaczy - trochę to łatwiej oszacować. Wymiana tulejek może pójść łatwo a mogą być problemy i cena zacznie rosnąć (kwestia umowy z mechanikiem oczywiście). Czasami też tulejki po wymianie lubią się wysuwać z gniazd i właściwie najlepiej od razu je pyknąć spawarką do wahacza - temperatura z kolei może osłabić ich trwałość itd, itd. Trudno się zdecydować ale chyba jeśli zdecydujesz się na naprawę kompletną to całe wahacze rób - wyjdzie drożej ale ryzyko potencjalnych kłopotów, poprawek itd dużo mniejsze. |
Wczoraj odwiedziłem mechanika, konkretnie MASAN Serwis w Poznaniu, gdzie robiłem wcześniej rozrząd i mam zaufanie do chłopaków tam.
Wg. nich do wymiany kwalifikują się tylko tulkejki w wahaczu wzdłużnym, konkretnie te : http://ford.sklep.pl/pl,product,3214...nego,ford.html Po prostu guma się rozwarstwiła, sparciała i nie trzyma jak powinna. Powiedział, że widział zawieszenia w focusie w znaaacznie gorszym stanie ;) i nie ma sensu wymieniać innych rzeczy. Sprawdzał to szarpiąc po kolei za wahacze i podważając sobie prętem jakimś. koszt samych tulei to 110 pln, do tego (wg. mnie) mogą dojść śruby, bo z demontażem może być różnie. Za robociznę zawołali 300 zł, dużo to czy mało ? Roboty jest na pewno dużo, bo tak czy siak trzeba zdemontować praktycznie cały zawias, potem wprasować tuleje itd. Jak ktoś ma jakieś odniesienie co do ceny to niech się podzieli ile zapłacił. |
No i po wymianie
Autko się trzyma super tylko moje pytanie takie: czy trzeba ustawiać geometrie po tej wymianie bo wymienione były tylko te tzw "kości"? |
Nie trzeba
|
Objawy pływania miałem w Fordzie Tranzicie i Escorcie 91 i zawsze przy przeładowaniu, bardzo denne odczucie tak jakby poślizg. Dodam , że zawieszenia były w 90% sprawne. W foce na pusto przy zarzucaniu na asfalcie mam podobnie, więc zdecyduje się na wymiane zawieszenia , no chyba że tak ma być ???
I tu pytanie do osób po wymianie zawieszenia : czy macie takie objawy nadal ? Pozdro ! |
Po wymianie foka sie trzyma jak przyklejona
tylko zależy co trzeba zmienić (zależy od przebiegu i lat) Proponuje poczytać forum, |
Podepnę się ja jeszcze z moim problemem pod ten temat. Mam problem ze stabilnością tyłu przy najechaniu na studzienkę, albo gdy jest dość nie równa droga tył wykazuje niekomfortową niestabilność, po prostu objawia się to jakby wychyleniem w jedną stronę. Byłem sprawdzić zawieszenie i wszystko jest sztywne poza jedną tuleją, która ma lekki luz, ponieważ jak to określił mechanik nie jest pełna cokolwiek to oznacza. Jest to tuleja przy tym górnym wysuniętym do przodu wahaczu (w książce serwisowej wpisany jako wahacz górny prawy, a tuleje nazwane jako górne prowadzące). Wkurza to tym bardziej, że jakieś 4tyś km temu elementy w nawiasie były wymieniane...
Pytanie brzmi czy to normalne, że powinien być jakiś luz? Trochę dziwne wydaje mi się zużycie po tak krótkim przebiegu... A tym bardziej reakcja w/w warunkach drogowych... W razie czego będę chciał złożyć reklamację. Napiszę też w razie czego, że szykują mi się do wymiany drążki i łączniki stabilizatorów z przodu, ale nie sądzę, żeby miały jakiś wpływ na zarzucanie tyłem. |
slider, u mnie wystepowaly identyczne objawy jak u Ciebie. Po wczorajszej wymianie krotkich wahaczy, o ktorych mowa w sumie w calym watku, problem z glowy. Oryginalne fordowskie kosztuja koszmarne pieniadze, mozna natomiast zdobyc zamienniki po cenie 4-krotnie nizszej :wink:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
zastanawiam się jeszcze nad jednym - wszyscy szukają przyczyny w tulejach, wahaczach czy amorach. A może to wina łączników stabilizatora - tylnych oczywiście |
U mnie były wymieniane przy okazji tego wahacza i tulei :wink: Więc też musały by się szybko [ass] prawdopodobnie za tydzień się udam do tych panów jeszcze raz i zobaczymy.
|
Cytat:
Włąśnie to przerabiałem i wiem... 8) Moja ma najechane 120 tysiączków i wystarczyła wymiana "kości" I nie obeszło się bez ustawienia geometrii Przy przebiegu 180 i więcej trzeba (podobno) zmieniać wszystkie tulejki Tak mi powiedzieli w ABC Focus w Krk Chyba wszystko w temacie Pozdrawiam |
Cytat:
Musze doprecyzowac swoja diagnoze po wymianie - rzeczywiscie jest duuuuzo lepiej, podczas przejezdzania poprzecznych nierownosci tyl zachwuje sie neutralnie i nie zaskakuje kierowcy, ale do idealu jeszcze troche brakuje (albo jestem przewrazliwiony) :P W kazdym razie koszt zamiennikow jest na tyle nieduzy, ze warto sprobowac. Sama wymiana tez do najdrozszych i bardzo skomplikowanych nie nalezy. pozdr. :) |
Cytat:
Po wymianie nie było idealnie Ale pomogła geometria tyłu :D |
Cytat:
Reasumujac... u mnie po wymianie kosci jest duzo lepiej, ale widocznie gdzies jakis maly luz musi byc na innej tulejce, co nieco dziwne bo Zbych patrzac na zawias tylni nic takiego nie stwierdzil :? W sumie to tyle moich przygod w serialu KOŚCI :lol: |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:22. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.