Niby wypowiedziane OC
 

Hi!

Zaczne moze od opisania co i jak.. sprawa dot. "dużo Wartej" ;) polisy OC u pewnego ubezpieczyciela.

Nabylem foke na poczatku maja '09, zawarlem nowa umowe OC w PZM, a stara przed uplywem 30dni rozwiazalem w siedzibie firmy przy biurku. Na tym etapie git.

Wracam dzis do domu, a tu pisemko, ze nie zaplacilem skladki i wezwanie do zaplaty. Mysle o co kaman skoro wypowiedzialem... hmm. Patrze w papiery, no i mam: POTWIERDZENIE PRZYJĘCIA WYPOWIEDZIENIA OC nr polisy XXXXXX. Ale... to nie jest ten numer na ktory przyszlo wezwanie.

Wydedukowalem, ze zlozylem wniosek ale podalem zly numer, tzn zamiast numeru polisy wspisalem nr taki inny (nie wiem - seryjny dokumentu chyba). Kartonika z tymi numerami juz nie mam, bo mi pani w okienku zabrala razem z wnioskiem i lipa... I teraz oni chca ode mnie kase!!! Jak przyjmowali wniosek to bylo cacy, a teraz placic!?!?!

Jutro tam ide, ale moze macie jakies sugestie jak to rozegrac. Nie bede placil za 2 polisy! Paranoja.

Mlz.

Idź tam z tym wypowiedzeniem co masz i grzecznie wyjaśnij, że nie musisz wiedzieć który numer spośród iluśtam na kartoniku jest tym właściwym. Moim zdaniem wypowiedzenie polisy OC "na dany pojazd" w terminie powinno wystarczyć. Jak się będą pultać, to ich postrasz rzecznikiem.

No tak, tylko ze ja mam jakis swistek papieru na ktorym nie ma zadnych moich danych ani pojazdu, jest tylko ten ilustam-cyfrowy numerek i data przyjecia wniosku.

No to masz troche problem bo na wypowiedzeniu powinienes wpisac dane swoje i nr rej pojazdu.
Własnie na zabezpieczenie takich historii.
idz do tego okienka i powiedz ze wpisałes przez pomyłke nr druku ale Pani przyjeła wiec sprawdzila co dajesz.

Z tego co kojarze, to tam byly moje dane i dane pojazdu (pewnosci nie mam), ale jak nie pala dokumentow jak w Psach, to powinni miec moj wniosek. Pytanie tylko czy beda chcieli szukac. Jedno wiem - nie bede sie przyznawal ze mam potwierdzenie ze zlym numerem :].

Z drugiej strony - pewnie jakbym mial stluczke z mojej winy, to by mowili ze wypowiedzialem i jezdze bez OC.

Wpadne tam jutro jak student z siekiera do dziekanatu i tak to sie skonczy :)

To możesz mieć jednak problem, skoro nie ma na tym "świstku" żadnych Twoich/auta danych...
Gdyby się nie powiodło to wyjście jest jeszcze takie:
Płacisz za wznowienie, o które Cię proszą. Idziesz do PZM i pokazujesz o co chodzi. Powinni rozwiązać z Tobą umowę i zwrócić kasę za "niewykorzystany" okres ubezpieczenia OC. Jak dobrze pójdzie, to policzą Ci tylko za jeden miesiąc. Pewnie będą chcieli jakieś oświadczenie, że nie było szkody przez ten czas. Ale za to będziesz mniej w plecy ;)

odpisz im na poczatek, ze zlozyles wypowiedzenie umowy osobiscie, dnia tego a tego w godzinach, w okienku, w biurze przy ul.... i w zwiazku z tym uwazasz wezwanie do zaplaty za bezpodstawne

Podali na wezwaniu nr tel., fax, maila i adres korespondencyjny. Poleconym to poslac?
Moze jutro zadzwonie i poczekam na ich ruch. Odsetki juz naliczyli: 3 browary, bo o skladce nie wspomne.

tak, poleconym... ewentualnie jak masz po drodze to zanies osobiscie i popros o potwierdzenie odbioru na kopii...

masz jedno ubezpieczenie w pzm?

---------- Post dodany o 22:30 ---------- Poprzedni post był z 22:28 ----------

jeśli jedno to luzik

jeśli nie, to jaki numer wpisałeś...

Muggsy, kolega ma aktualna w PZM, a "niewypowiedziana" gdzie indziej...

chodziło mi o to, czy w tej ubezpieczalni co to siem nie zapotrafił wypowiedzieć ma jedno, czy kilka umów ubezpieczenia - jeśli się jakomś pogmatwanie wyraziłem [papug]

W PZM mam nowe OC/AC, a niewypowiedziane only OC w innej ubezpieczalni. Dodam, ze przejete po poprzednim wlascicielu. I grzecznie przed uplywem miesiaca chcialem wypowiedziec, ale cuś nie wyszło. Pewnie chcesz napisac, ze nie beda mieli problemu czego dotyczylo wypowiedzienie? Mam taka nadzieje. Z drgiej strony to sa ch..e prosze ksiedza, bo jak widzieli bledy wniosek to mogli mnie poinformowac, a nie zrobili tego. Przeciez ktos wniosek przegladal. Nie wiem wogole jak to przeszlo...

fajnie by było, gdyby zakwestionowali
wtedy zapytałbym w takim razie, jakiej umowy ubezpieczenia według nich dotyczy twoje wypowiedzenie

Tez sie zastanawiam co oni na to, bo moze jakims cudem wypowiedzialem komus innemu umowe hłe hłe hłe.

Licze na polubowne zalatwienie sprawy... dam znac jutro jak mi to Pani bedzie tlumaczyc :]

OK. Bylem.
Nie przyznawalem sie ze cos z numerem polisy jest nie tak, tylko powiedzialem ze wypowiedzenie skladalem, a jednak dostalem wezwanie do zaplaty. Pani sprawdzila w systemie i mowi, ze rzeczywiscie wypowiedzenie moje zostalo zarejestrowane wtedy to a wtedy. Mowi - w takim razie prosze uwazac pismo za niebyle, bo nastapil jakis blad. Ale juz przezornie poprosilem o wydanie mi pisma poswiadczajacego ze umowa OC skonczyla sie w wymaganym terminie. No i pisemko dostalem :) z wlasciwym numerem polisy i zdaniem "Nie jest Pan zobowiazany do placenia zadnych naleznosci z tytulu polisy...". Yeah.

Pozdrawiam.

no i dobrze [bigok]

takie wypowiedzenie nie wywołuje skutków prawnych - więc luzik

ale dobrze się skończyło

No to gratuluje. Ja mam gorzej ( ignoratia iuris nocet - nieznajomość prawa szkodzi :) ) Nie wypowiedziałem umowy OC poprzedniego właściciela i zawarłem nowe ubezpieczenie AC, OC w innej firmie. Byłem pewien ( zgodnie z tym, co mi powiedzili w Fordzie przy zakupie - kupiłem w komisie Forda ), że tylko były właściciel wymawia umowę i jak zawrę nową to będzie git. Teraz mnie ściga PZU z niebagatelną kwotą za OC - 1600 zł ( nie mam zniżek - pierwszy samochó na mnie. W Alianzie mam 1600 OC, AC, NW) Wszystko wskazuje na to, że będę miał dwie umowy OC. Odwołałem się z prośba policzenie mi tylko za okres do teraz, ale raczej nie uda się wyślizgnąć. No cóż, trzeba uważać.

Pozdro.

ratuje Cię tylko grzeczność zakładu ubezpieczeń

Czyli pułapka podwójnego ubezpieczenia. A wszystko przez złe prawo. Poczytaj na stronie rzecznika ubezpieczeń o podwójnym ubezpieczeniu, bo moze cos sie da zrobic jednak. Podobno odpowiednia poprawka jest w przygotowaniu, wiec byc moze przeciaganie sprawy cos da. Na pewno musisz zlozyc wniosek o wypowiedzenie umowy, bo jak nie zdazysz przed uplywem jej konca, to zaczna Ci naliczac nastepny okres 12mc !!

[palacz] nie da - tutaj prawo nie będzie działać wstecz

Na to liczę. Zaproponowałem im, że zapłacę za okres od zakupu do końca stycznia 2010 plus odsetki - to będzie jakieś 400 zł. Zobaczymy... W sumie dostana kasę i nie będą mieli żadnej odpowiedzialności. A umowę i owszem wypowiem po ich decyzji, mam na to jeszcze troszkę czasu. Na przyszłość będę bardziej ostrożny. Niewiedza potrafi zaboleć, a wytłumaczeniem nie jest żadnym...

Zawsze mozesz dogadac sie z kims co ma cos do zrobienia z blacharki i wylutowac mu te elementy... potem podzial zyskow :)
Nie takie waly robili. Oczywiscie nie namawiam do zlego, zarcik taki ;)

No ale gdyby poprawka weszla niebawem, to mozna by wypowiedziec umowe i nie placic calej skladki a jedynie jej czesc w najlepszym przypadku. Lepiej miec kase w skarpecie niz inwestowac w PZU i potem odzyskiwac... z dokladnoscia co do odsetek :]

Zaplacic cala kwote zawsze mozna, a kolega chce tego uniknac. Tak czy inaczej musi byc jakas reakcja z jego strony, bo odsetki dalej beda rosnac.

bubson - to ubezpieczenie jest akualne, tak? wypowiadasz je, prosic o podliczenie kwoty za wykorzystane miesiace, placisz... nie ma powodu zebys placil za caly rok skoro dopiero pare miesiecy minelo

Niestety, ale podając zły numer polisy skutek jest taki, że wypowiedzenie nie ma zadnych skutków i żądania towarzystwa sa uzasadnione... wątpie czy uda Ci się coś wskurać, ale próbuj.

jeff, czytaj caly watek:
[panna]
zreszta, juz sie prawnik w temacie wypowiedzial

Czekam na odzew PZU. Pismo złożyłem osobiście 4 stycznia. Jeżeli przyślą odmowę, to będę się odwoływał wyżej - zawsze trochę poodwlekam. Umowę wypowiedziałem od razu w piśmie.

Pozdro

Pisalem, ze bylem i jakos sie stalo, ze jednak zarejestrowali moje wypowiedzenie. Dodatkowo dostalem pismo podpisane przez Pania kierownik, ze umowa zostala zakonczona 3 dni po tym jak zlozylem wypowiedzenie i nie roszcza sobie zadnych naleznosci ode mnie. Czyli - ufff....