Uciekający gaz z klimy
 

Witam. Mam problem z klimą. Byłem ostatnio w serwisie, facet dobił mi gazu i chłodziła jak wściekła, natomiast na drugi dzień gazu już nie było. Pod maską nie było widać nigdzie wycieku. Mechanior stwierdził że może to być osuszacz który jest pod deską rozdzielczą. Czy ktoś może miał taki przypadek?
pzdr

przeciekająca złączka osuszacza to najczęściej spotykana przypadłość , i zazwyczaj sa dwa sposoby
1- (IMO kiepski) wycinasz złoczke i wspawujesz osuszacz
2- 9IMO najlepiej ) po prostu wymieniasz ,

Jeszcze jeszcze jeden sposób ale wtedy dopłacisz za jeszcze jedno "tankowanie czynnika " , wciskają Ci czynnik z kontrastem , czekają aż ucieknie a potem pod światłem UV sprawdza sie którędy ucieka , może to być całkiem niezły pomysł zważywszy ze zawsze możesz miec wyjątek i czynnik ucieka jakąś inną drogą

Pabloos, miałem robione to z czynnikiem dwa razy. Raz z freonem a raz z azotem tylko do sprawdzenia i to w dwoch miejscach. Zawsze to samo. pod maską nic nie widać. Tylko perspektywa rozbierania deski troche mnie przeraża no i ciekaw jestem ile to może kosztować.

deski nie rozbierasz żeby się dostać do osuszacza robisz to przez nadkole , zdejmujesz prawe kolo , zdejmujesz plastikowe nadkole i już go masz .

zostaw tę deskę w świętym spokoju [zlosnik]

[ Dodano: Czw 16 Paź, 2008 10:52 ]
a jak zdejmiesz kolo i nadkole (prawe ) osuszacz jest po prawej stronie pomiedzy "zderzakiem , a kołem , złączka lekko u góry :-)

tak mi powiedzieli w warsztacie. Czyli tego osuszacza nie widać z pod maski tylko po zdjęciu nadkola?

Marcinek22, sprawdz chlodnice klimy... ja mam w czarnej foce dziure i juz podczas testu szczelnosci bylo czuc wiaterek z chlodnicy to nawet nie dobijalem...

nie widać bo jest on w nadkolu ,

[ Dodano: Czw 16 Paź, 2008 11:00 ]
rysunek poglądowy [zlosnik]

http://img352.imageshack.us/img352/5...eskirtsbq1.jpg

[ Dodano: Czw 16 Paź, 2008 11:03 ]
jak miałeś czynnik z kontrastem to podejdź do speców i nawet bez zdejmowania koła , skręcisz kółka mocno w prawo , plastikowe nadkole ładnie da się odgiąć i niech tam poświecą , i zobaczą czy tam nie jest zafajdane :-)