[FFI] Kiera z foki przed liftingiem do foki po liftingu - ZO
Wlasnie dzisiaj staralem sie (a wlasciwie Oskar a nie ja) zamontowac kiere obszyta przez Bandziora. Okazalo sie jednak ze kiera z foki przed i po liftingu nieznacznie sie roznia. Jedyna roznica jaka zaobserwowalismy to zjawisko ze ciezko dziala klakson. Wiec ku przestrodze chcialbym napisac zeby zwracac uwage przy tego typu operacjach skad kiera pochodzi zeby uniknac tego typu niespodzianek. Pozdro
|
Aha ja nie obszywam bo mi jeszcze poducha wybuchnie i co se wstawie jaska :mrgreen:
|
przy umiejętnej wymianie kiery poducha nie powinna wybuchnąć, chociaż ja też miałem stracha...
GaCu, dzięki za ostrzeżenie, może innym się przyda, zwłaszcza że już kilka osób o to pytało. |
Ja tam wole nie ryzykować i nie mieć skóry :wink:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
pisałem o tym jakiś czas temu (linka nie chce mi sie szukac) - ale to fakt - klakson cięzko/ bardzo ciężko chodzi.
|
Ja mam kiere po liftingu w foce sprzed liftingu . Klakson i poduche mam sprzed i chodzi elegancko w nowej kierze . Jezeli ktos chce miec dokladnie kpl to moge sie machnac na poduchy :mrgreen: . Moja obszyta kierownica to 2003 rok .
Druga sprawa to taka ze to pewnie wina dodatkowej skory na waszych kierownicach , widocznie nowe kierownice byly dokladniej zrobione do poduszek . Mniejszy luz pomiedzy kierownica a poducha . Bo przypuszczam ze kierownica bez obszycia napewno nie robi problemu . Pzdr. |
A jak myślicie czy kiera z FF II (trójramienna) będzie pasowała do FF I?
Nie myśle o efekcie wizualnym, pytam o sprawy techniczne... |
Trzeba sprawdzic jaki jest wieloklin i system mocowania .
Pzdr. |
Cytat:
|
Cytat:
|
Sadze, ze to jest jednak kwestia obszycia (na koncowkach ramion, gdzie konczy sie nowo obszyta skora, jest mniej miejsca i poduszka z klaksonem ciasniej przylega). Zaobserwowalem to tez u siebie - przed obszyciem klakson dzialal lekko, a po obszyciu juz z oporem (dostalem z powrotem swoja kiere). Nie stanowi to jednak dla mnie problemu, bo rzadko trabie (a jak juz trabie, to z taka sila, ze oporu nie wyczuwam :wink: ).
pzdr |
kurczę, dzisiaj chciałem zatrąbić (od obszycia kiery nie miałem okazji) i udało mi się to dopiero po mocniejszym naciśnięciu... Coś w tym jest jednak co Czarnuch mówi, bo autko i kierę mam poliftingowe...
Ale to i tak w sumie dziwne, bo pamiętam że jak zakładałem sobie kierę, to klakson chodził bardzo lekko (w pewnym momencie nawet musiałem wszystko jeszcze raz poprawić, bo klakson się załączył na stałe) |
Cytat:
I na moje oko jest to wina dwóch "zagłębień na dole kiery w które "wchodzą" zatrzaski dolne od klaksonu. Poprostu w starej kierze są une minimalnie dłuższe i szersze. Ale myślę że podpiłowanie ich załatwiło by sprawę. Oglądałem i skóra raczej nic nie blokuje i nie jest to wina obszycia. Poniżej rysunki poglądowe. http://img69.imageshack.us/img69/1046/sk1060pl.jpg http://img55.imageshack.us/img55/2031/sk1984kr.jpg |
Czyli mamy powod , faktycznie jest roznica ktora moze powodowac opor .
Pzdr. Ps. Ta druga to moja jest :mrgreen: |
Cytat:
Pozdrawiam, TommyB. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:19. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.