Obniżenie kombi o -40 Czy będzie zauważalne ?
 

Czy obniżenie zawieszenia w foce kombi mk1 tddi o 4cm będzie zauważalne? - pytam , bo np. tutaj piszą, że w tej Toyocie z przebiegiem 200 tys. wymienili sprężyny na obniżające -30, ale samochód nie obniżył się a podniósł o 2mm ze względu na to, że stare były już zmęczone i nie trzymały parametrów. Trochę mnie to wybiło, bo szykuję się do obniżenia mojej foki - ma ona nakulane 145 000 i tyle samo mają sprężyny z przodu, natomiast z tyłu wymieniałem jakiś rok temu, bo się zrobiły za miękkie (to kombi, trochę ciężarów się nawoziło), tyle, że po wymianie nie zauważyłem, żeby wyżej stał... więc chyba mnie ta sytuacja z artykułu dotyczyć nie będzie... przód u mnie wysoko stoi tzn. nie ma jakichś dysproporcji względem tego tyłu, także springi jeszcze chyba trzymają te parametry. Mam felgi od st170 czyli 17 z oponą 215/45.

Z tego co czytałem na forum to większość obniża -30, ale -40 jest jeszcze chyba rozsądne na seryjnych amorach?



I tutaj jeszcze jedno pytanie do znawców tematu: wcześniej jeździłem na seryjnych 14 calowych stalówkach; po wymianie na 17 cali od st170 wyraźnie samochód "ściąga w koleinach" - OK, częściowo wiem dlaczego, spodziewałem się, ale zastanawia mnie czemu np. u ojca w mercu w211 gdzie ma opony jeszcze szersze - 225/55/16 tego ściagania nie ma? czy to jest związanie z profilem opony, układem kierowniczym, szerokością samochodu czy czymś jeszcze? ktoś się orientuje w tym temacie?

felgi poprostu są niewyważone albo za mało wiatru w kołach z jednej strony.

-30mm będzie zauważalne. Wejdź w dział "Nasze foczki" i znajdź mk1 kolegi Seboludek. Dzisiaj wrzucił zdjęcia po obniżeniu i na 17stkach z Fiesty ST.

duuuzo wiekszy profil, zapewne sporo mniejsze cisnienie w kolach (w proporcji do masy auta), ewentualnie znacznie bardziej miekkie boczki opony (co sie wiaze tez z profilem)

-40mm jest b. zauwazalne, opona prawie zrowna sie z blotnikiem (zakladajac ze to prawdziwe -40mm)

A ściąganie w koleinie masz większe bo masz niższy profil opony

Ja letnie koła mam oryginalne fordowskie 205/55(lub 50)/16.
Też po zmiane zauważyłem, że ciężko auto utrzymać w jeździe na wprost w koleinach. Nawet na kontroli zbieżności byłem. Fachowiec powiedział, że zbieżność jest wporzo, a lekkie kłopoty z prowadzeniem to właśnie przez szerokie laczki.

ps. powietrza sypię po 2,2 bar do wszystkich kół.

ciśnienie równe, koła raczej wyważone (chociaż przy 140km/h coś mi ostatnio kierownica drgała, ale nie wiem czy to nie przez nawierzchnię)

Faktycznie ta foczka Seboludka ładnie siadła.



tak, te koła opony od merca do balony w porównaniu z moimi. Właśnie o tym myślałem przed chwilą i też taki wniosek wysnułem, że to profil opony ma tu największe znaczenie ;) Gdybam, że oprócz "miększych" opon wpływ może też mieć zawieszenie, które zestrojone jest pod szersze koła, i może też większy rozstaw kół tego samochodu


Tak jak mówiłem, tamten artykuł o Toyocie mnie trochę zbił i nie wiem ile się spodziewać tego obniżenia. Z tego co patrzyłem w kalkulatorze rozmiarów opon to te felgi od st170 są o 29mm wyższe od moich poprzednich kół 185/65/14 także po zmianie foka poszła teoretycznie wzwyż o jakieś 1,5 cm i to kurcze czuć przy wsiadaniu, czy ogółem siedząc za kierownicą widać, ze jest ciut wyżej...
Zamontowałbym Eibach pro tylko czy -40 to nie będzie trochę za nisko? boje się o podwozie, miskę olejową... po krawężnikach nie skacze, ale różne są te nierówności na naszych drogach i nie chciałbym gdzieś zawisnąć na np. jakimś włazie od kanalizacji - ostatnio jechałem taką starą poniemiecką, brukową drogą we Wrocku i na takich właśnie drogach zauważyłem taką właściwość, że cała droga osiada rożnie w postaci kolein czy innych nierówności, a te włazy zostają wysoko względem niej - takie wyspy, najwyższe punkty w okolicy [zygi] -(jakieś wzmacnianie muszą być, czy co)
czyli przy -40 prześwit powinien się zmniejszyć o bankowo 3 cm ? nawet nie wiem czy eibach takie springi oferuje, bo jeszcze się nie rozglądałem, a z tego co patrze teraz to chyba nie, więc chyba mam wytłumaczenie czemu wszyscy zakładają -30 ;) chociaż jak patrze w opisy na eibach.pl to piszą, że sprężyny -30mm mogą obniżyć zawieszenie "do 40 mm"

zakladaj eibacha i nie cuduj - jeszcze nikt nie narzekal a mamy na pewno nizej rozne elementy typu chociazby kolektor STekowy

czyli -40 nie ma w ofercie eibacha? przecież nie cuduje, po prostu nie obniżałem nigdy samochodu, więc takie różne rozterki mam :mrgreen:

to nie miej rozterek - problemow zero, przycierania na odpowiednich kolach zero, wizualnie ogladaj foty na forum - eibacha z 215/45/17 ma kilkadziesiat osob i znajdziesz przynajmniej 10 sfoconych rowno fok w takiej konfiguracji

Jak masz równe drogi to problemów zero - ja mam powgniatane progi po obu stronach.

ja mam -40 FK automotive i polecam w 100%. Dopiero po założeniu dokładki od ibizy pojawiły się pierwsze problemy :) do tego czasu nie bałem się nawet atakować średniej wielkości krawężników

Może masz za szeroką felgę ?
Bo nie rozumiem dlaczego Ci się tak zrobiło .

dobra już wiem, że eibach oferuje maksymalnie 30/30, a ja bym chciał maksymalnie jak się da na seryjnych amorach rzucić auto na glebę czyli 40/40 - weiteca znalazłem tylko 40/35. Ktoś zna jakąś firmę wartą uwagi z obniżeniem 40/40 ?

Szczerze ? Auto na każdych springach typu 30 , 35 , 40 siądzie podobnie ... moje FK niby są 40 a eibach 30 i przy montażu obniżenie wychodzi na podobnym poziomie. Różnica może być już przy springach typu 60/40 ale 60 na serii nie polecalbym ...

siądzie podobnie, ale zawsze jest jakaś nadzieja na te parę milimetrów niżej :mrgreen: nie no żartuje, bo zielony jestem. Hm, a Ty masz 40/40 ? pytam bo wszędzie znajduję zestawienia typu 40/35, 50/35 itp. a nie ma 40/40

nie chciałbym się rozczarować, że za mało pójdzie w dół, a na forum jeszcze nie znalazłem foki kombi z kołami w tym rozmiarze posadzone o te 3-4 cm

Edit: znalazłem sprężyny mts 40/40, ale chyba zdecyduję się na tego eibacha...

eibach to pewna sprawa. Ale przemyśl też FK automotive ... moge je polecić.