1.6 Zetec - odpala, ale chwilę potem gaśnie.
 

Witam wszystkich klubowiczów.
Mam problem z moją foczką.
Mianowicie kiedy wracałam do domu z zakupów to zgasła mi na światłach.
Ponowna próba odpalenia skończyła się tym, że odpaliła na chwilkę. Chodziła może z 6 sekund po czym zgasła.
Cały czas się tak dzieję. Auto odpala. chodzi kilka sekund po czym obroty spadają i gaśnie. Wciskanie gazu gasi je od razu.
Sprawdzałem już filtr paliwa, pompę paliwa, świece, kable, cewkę, sprawdzałem kompresję, rozrząd. Po podłączeniu do kompa nie ma żadnych błędów.

Pomocy.. Co to może jeszcze byc ??

Może przepływomierz

On nie ma aż takiego wpływu na pracę na jałowym...

Odepnij przepływkę i sprawdź jak chodzi, komp ustawi sobie stałą dawkę na jałowych i powinien chodzić, jeśli to jego wina.

Odpiąłem przepływkę i chodzi ok. Po przypięciu przepływki problem pojawia się.
Ale z drugiej strony mam sprawną przepływkę z kumpla auta i też nie chodzi.

Okazało się że to jednak pompa paliwa.. Stara pompowała odpowiednie ciśnienie ale cos jednak z nia było nie tak. Nowa chodzi i mój Ford odżył :)