Alarm - wariacje
 

po raz 3 w tym roku wył sobie zupełnie bez widocznej przyczyny (??) dzisiaj rano na parkingu historia sie powtórzyła . ( fakt że pare min wczesniej przejeżdzał obok sąsiad z uszkodzonym wydechem ale czy to nie nadwrażliwość ?? )

może ktos spotkał sie z podobnym zachowaniem i może mi cos poradzić [ninja]


Naturalnie zgłosze to w ASO przy najbliższej wizycie (bo gwarancja jest jeszcze) ale pewnie będzie tak jak z TPH lub zacinającym się pedałem gazu ... nie stwierdzono nieprawidłowości [zlosnik] [bigok]

Hmmm...Wydech mógł pobudzić twój alarm.Są alarmy bardzo "wrażliwe" i byle pierdnięcie albo dmuchnięcie i już "wyje" jak niemowlak.
Mój sąsiad w aucie też ma taki alarm,że lekko podmucha wiaterek albo zacznie tylko kropić i już "wycie".
Widocznie masz bardzo czuły alarm i tak będzie reagował.

A na strzeżonym stał ??? ( w sensie czy za płotem )
Czy pod domem ???

Nie chcę krakać ale może szykują się i chcą uśpić Twoją czujność albo ktoś na parkingu otwierając swój samochód uruchamia alarm w twoim.
Poprzednie włączania miały miejsce na tym samym parkingu/podwórku ?

w każdym alarmie jest możliwość regulacji czułości czujnków - w tym przypadku najprawdopodobniej ultradźwiękowych - zgłoś to w serwisie
Podaj jaki masz alarm to może coś Ci podpowiem.

Stoi pod domem na strzeżonym parkingu. Tam zdarzyło sie to raz, innym razem w firmie na podziemnym i raz na zakupach.

Zrobię jak Grzes sugeruje i zgłosze w ASO.

Dzięki za odzew Panowie [pub2]

To w takim razie faktycznie pewnie kwestia czułości

Albo czujnik ultradzwiekowy , odpowiadajacy za zabezpieczenie wnetrza .
Wstrzasowy , reaugujacy na kopanie w kolo :mrgreen: , albo zasniedziale koncowki odpowiadajace za otwieranie drzwi i klap . Metoda na sprawdzenie latwa , zalacz alarm , odczekaj jakas minute i trzaskaj noga po kole . Pozniej przejdz do szyby i walnij piescia pare razy ( Z UMIAREM :D ) . Jak wlaczy sie przy kole to wstrzasowy , jak przy szybie to ultradzwieki . Jest jeszcze banalna rzecz jak choinka zapachowa , jezeli masz cos powieszone na lusterku to tez moze powodowac nieuzasadnione wycie .
Ufff , chyba wszystko :mrgreen:
Pzdr.

sprawdzę ... choinka jest - ale wyleci :mrgreen:

thnx Greg

Ja tak miałem jak mi czujka w klapie zardzewiała [hmm] (a później cała klapa [bigok] )

A mnie się już dwa razy zdarzyło coś takiego: Niedomknięty schowek od strony pasażera - ale tak pechowo, że się po wyjściu z samochodu (pewnie od klapnięcia drzwiami) po jakimś czasie się otworzył (albo od razu, ale nie zauważyłem).

JA MIAŁEM IDENTYCZNIE... W ASO POWIEDZIELI, ŻE TAK SIĘ DZIEJE Z ZAMKAMI W PRZEDNIEJ KLAPIE PO 4/5 LATACH...