1.8 TDCI - zbyt niska temperatura?
 

Cześć,

Szukałem ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie (jedynie milion postów że wskazówka opada itp a u mnie takiego objawu nie ma), za to po nagrzaniu(z tym mu sie troche schodzi)
- wskaźnik temperatury chłodziwa stoi prawie po srodku skali (na skrajnych polach jest 60 i 120) więc wypada że powinien wskazywać troche ponizej 90 st (obstawiam ze ok 85-88, 88 bo taka jest temperatura otwarcia termostatu: http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Termo...D-88C-102C/628)
- w torque mi pokazuje ok 70-75st jak jest zimno i tez sie trzyma stale - wahania są +/-1st

i zastanawia mnie czy ta różnica wynika z niedokładności wskaźnika na desce czy jakis lewy odczyt w torque czy awaria termostatu? Chociaz ok 70st to jednak dość mało. Ciepłe powietrze leci z nawiewu tak że sie ugotowac mozna przy rozkreceniu na max;)

Wskaźnik na desce ma jedynie charakter poglądowy, pokazuje tylko duże wahania temperatury.

ok, ale jednak temperatura oscylujaca w okolicach 70 stopni to chyba troche malo? a zwłaszcza przy dodatnich temperaturach na dworze...

Możesz próbować wymienić termostat, sprawdzić świece w podgrzewaczu cieczy chłodzącej, ale cudów się nie spodziewaj. To jest diesel, w dieslu znacznie mniej ciepła idzie w gwizdek.

Nie pisz głupot...idąc tym rozumowaniem ludzie w Norwegii by zamarzali z zimę w dieselach

A w którym miejscu napisałem głupoty? Konkretnie. Bo chyba zgodzisz się ze mną że w kwestii produkowania ciepła diesel nie ma co stawać do wyścigu z benzyniakiem, a czas do osiągnięcia temperatury roboczej w mieście w spore mrozy w takim dizlu będzie się wykładniczo wydłużał w funkcji (ujemnej) temperatury otoczenia.
W trasie, pod obciążeniem - nie ma problemu, nabierze szybko temperatury. Ale w mieście?

A co do skandynawii - ludzie tam używają na masową skalę wszelakich podgrzewaczy i webasto, więc...

Ma się nagrzać i trzymać tę temperaturę - to nie są żadne cuda. Niezależnie diesel czy benzyna i trasa czy miasto. To, że wydziela mniej ciepła nie ma nic do rzeczy w tym przypadku.

Adam, jaszczurtd: nie ma znaczenia czy miasto czy trasa, cały czas jest tak samo, tak samo wolno sie nagrzewa i bez względu czy trasa 40km czy 200 przy obecnych temperaturach dochodzi do ok 70 stopni, na przełomie wrzesnia/pazdziernika jak bylo cieplej to trzymal troche ponizej 80.
jaszczur, to że diesel ma wiekszą sprawność to nie znaczy że temperatura robocza jest niższa, powinien trzymać ok 90 stopni a nie prawie 20st mniej...

A przypomnij nam czym mierzyłeś temperaturę.

mam vgate icar wpięty w złącze OBD i spięte z torque na telefonie, skoro pozostałe parametry pokazuje poprawnie, to co temperaturę miałby zaniżać bo tak?

też tak miałem, przy rozpędzaniu się wskazówka nagle opadała nawet do poziomu by po chwili stać pionowo i nikt nie potrfaił zdiagnozować co to jest, nawet serwis Ford, do czasu, że zerwał mi się pasek rozrządu, wyjęli silnik, naprawili go i od tamtej pory objawy z temperaturą ustały, nie wiem, co było prtzyczyną, termostatu nie wymieniali bo był dobry, podejrzewam, że szwankowało jakieś połączenie elektryczne, które przy wyjmowaniu silnika i ponownym wkłądaniu lepiej podłączyli, i temperatura jest OK

Mam podobnie, w zeszłym roku wymieniłem termostat dwukrotnie, po wymianie sprawdzałem forscanem przy opadającej wskazówce program pokazywał między 84 a 92 st. C.

Długo walczyłem z opadającą temperaturą lub długim nagrzewaniem się diesela w Mondeo (nówka sztuka z salonu). Oczywiście takie mądrości, że diesel tak ma, że nie ma cudów, aby diesel się nagrzewał nasłuchałem się wielokrotnie...byłem w ASO i wielu serwisach..wymieniałem termostaty wielokrotnie....pomogła dopiero wymiana wymiennika ciepła olej - woda

Panowie wskazówka mi nie opada ;) jak się mozolnie wespnie (jest w ogole takie słowo?) na te prawie 90 stopni to tam sobie zostaje - jak bym go nie cisnął albo stał w korku, co najwyzej o 1mm drgnie i to wszystko. Problemem tutaj są dokładne odczyty jakie mam z ECU - temp prawie 20 stopni niższa w stosunku do książkowych 90st pokazywanych przez zegary. Termostat już mam, fordowski z otwarciem przy 88st, jak auto wróci od lakiernika zrobię podmiankę i zobaczymy.
Zastanawia mnie tylko czy przy walniętym czujniku nie powinien pokazywać jakiegoś kosmosu? bo czujnik będzie następny do sprawdzenia jak termostat nie pomoże