Brak mocy - a poza tym wszystko ok, nie dymi nie jest głośny
Jestem od tygodnia szczęśliwym posiadaczem Focusa i niestety już problem :(
Naszukałem się na forum jednak takich objawów jakie ma moja furka nie znalazłem. Wybrałem się dzisiaj do serwisu ogumienia na wymianę moich nowych opon. Wszystko było ok. Wymieniłem opony i ruszam do domu i co widzę... mój focus jedzie jak maluch. Zero przyspieszenia, wchodzę na obroty ale auto nie ma powera. Nie dymi z tłumika, silnik pracuje jak wcześniej, nic poza brakiem mocy nie zauważyłem. Może ktoś wie co może mu dolegać bo na pewno powodem nie są wymienione opony :D HELP |
Re: Brak mocy - a poza tym wszystko ok, nie dymi nie jest gł
Cytat:
|
Cytat:
|
IMO objaw jakby wskazuje, że turbina się nie załącza lub dmucha w kosmos
Po pierwsze to sprawdż czy nie masz poluzowanych gumowych połączeń z turbawką i intercoolerem. Po drugie : być może masz zapieczone kierownice lub zapchany wężyk podciśnienia turbo. |
Cytat:
Troche jakby posta nie zrozumiałem chyba :mrgreen: Wracając do tematu, bez dynamicznej diagnozy z kompem sie chyba nie obejdzie. |
Jutro jak będzie widno (i mniej wiało) obejrzę te połączenia do turbiny ale to byłoby zbyt piekne...
Tak mi przyszło do głowy jeszcze. Może to być wina paliwa ? Faktem jest, że dopiero raz zdążyłem zatankować to autko. I to właśnie wczoraj (stacja BP). Przeczytałem też na forum, że dodaje się jakiś środek żeby przeczyścić wtryskiwacze, ale czy to możliwe, że wina jest wtrysków ? Przypominam, że nic nie dymi i wogóle chodzi normalnie. No tylko, że w mordę ma pod górkę problem podjechać :( A może się turbina włąśnie sypnęła, tylko że z tego co wyczytałem to są też wówczas inne objawy oprócz braku mocy. A może jakiś filter. Po kupnie jeszcze nie wymieniałem. Normalnie jestem załamany. Kupa kasy wydana, tydzień pojeździłem i zamiast zadowolenia płacz bo portfel pusty. |
Rozumiem, że do momentu zmiany opon wszystko było ok?
To paliwo to kiedy tankowałeś po zmianie opon czy przed i ile na nim przejechałeś? Turbinę raczej bym odrzucał, bo dymił by bardzo. W zasadzie to wygląda jakby przepływomierz padł albo nieszczelności w dolocie były. |
Tankowałem wczoraj wieczorem.
Bak był prawie pusty i zatankowałem 25 litrów zwykłej ropy na BP. Przejechałem jeszcze wczoraj jakieś 4 km. I dzisiaj rano jakieś 6km do serwisu opon. Po wymianie opon w drodze do domu już był kibel :( Dobra wiadomość jak piszesz, że nie turbina :) |
Cytat:
Narazie to wymień filtr paliwa, bo może faktycznie trafiło Ci się lewe paliwo. Przy okazji sprawdź inne filtry, może już czas na nie. |
Cytat:
|
Brak mocy zauważyłem praktycznie jak wyjechałem z serwisu.
Auto jedzie normalnie tylko że jakby nie ma siły. Czuje się jakbym jechał zamulonym na maksa maluchem. Ma problem z nabraniem prędkości. Muszę go dłuższy czas przycisnąć powoli na biegu żeby nabrał prędkości by wrzucić kolejny bieg. Najgorzej wiadomo jest pod górkę. Jak na postoju gazuję to wydaje sie wszystko ok. |
Raf_, wiem ze nie powinienem pytac, ale sprawdzales czy to przypadkiem nie jest wina recznego badz hamulcow - moze ci majstry cos popsuly...?
|
Też o tym pomyślałem ale myślę, że nie.
I ręczny i nożny hamulec działaja jak złoto, a jak toczy sie na luzie to nie czuć żadnego hamowania. Chyba ten serwis opon to tylko zbieg okoliczności |
Stawiałbym na przepływkę.
|
Sorki ale nie wiem zupełnie co to jest.
Rozumiem, że taką rzecz napraiwa się w serwisie ? |
Przepływka to przepływomierz, jest wpięty zaraz za filtrem powietrza. Ogólnie nie naprawia się tego, tylko wymienia, chyba, że jest bardzo brudny to można spróbować wyczyścić, ale rzadko daje to spodziewane rezultaty. Prostą metodą na sprawdzenie czy to przepływka jest wpięcie dobrej od np. kogoś znajomego z takim samym silnikiem, albo odłączenie swojej - czyli otwierasz maskę i wyciągasz wtyczkę. Odpalasz i jedziesz, jeżeli nie ma żadnej zmiany to na 99% przepływka, jeżeli jest, czyli jeszcze gorzej jedzie, to trzeba szukać dalej przyczyny.
|
Mi raz mechanik po wymianie świec żarowych nie wpiął wtyczki "do" intercoller`a. efekt był identyczny. Foka zachowywyała się jak mój stary Escort 1.6D Zero mocy. Z tego co pamiętam, to ten wtyk jest (patrząc od przodu auta) po lewej stronie wpomnianego intercooler`a. Sprawdź, może wypadł.
|
Hej,
Naprawione. Okazało się, że faktycznie jeden z przepodów był po prostu odłączony. Byłem dzisiaj rano u mechaniora i naprawa trwała 5 min :) Trochę zły jestem na siebie że sam tego nie zauważyłem. No ale przyglądałem się i przyglądałem i nic nie zauważyłem. Tak to jest jak ktoś ma średnie pojęcie o mechanice. No ale uczę się. Najważniejsze, że już działa jak przystało na 74kw i nie kosztowało mnie to dużo. A już się bałem że po tygodniu użytkowania będę musiał wyłożyć grubą kasę. No nic, dziękuje wszystkim za pomoc pozdrowienia i szerokiej drogi :lol: |
No i fajnie. Ciesz sie chlopaku powerem i przyjemnoscia jazdy. Pozdrawiam.
|
... no i git, szerokiej drogi :D
Napisz jeszcze o jaki przewód chodziło... taka wiedza może się jeszcze komuś przydać :wink: |
No prosze taka pierdołka a jak zycie zatruła
|
Cytat:
Cytat:
Objawy są identtyczne z opisanymi [ Dodano: Sro 30 Sty, 2008 09:00 ] Cytat:
[ Dodano: Sro 30 Sty, 2008 09:01 ] Aha... podobnie zachowuje się autko z walnięta przepływką - ale nie jest to maluch jak i z walniętym czujnikiem temperatury w interkulerze (tu tez nie jest maluch) [ Dodano: Sro 30 Sty, 2008 09:09 ] http://img255.imageshack.us/img255/9945/beznazwyjt7.jpg |
Cytat:
|
jak to się stało - że nie doczytałem, że już naprawione... i rad udzielałem... sam nie wiem
Cytat:
|
Cytat:
|
Nawiązując do naprawy usterki - było tak jak napisał Jackiller, dokładnie o ten przewód od podciśnienia chodziło. Zabezpieczyli mi i już chyba nie spadnie. :D
Radzę wszystkim przed wizytą w warsztacie dokładniej niż ja to zrobiłem przejrzeć przewody w silniku. [banghead] |
Cytat:
Kiedyś - pierwszy raz - jak wstawiłem auto do ABSCAR na wymianę paska rozrządu (po zakupie)... odbieram auto, a gośc mi mówi, że auto nie jeździ i ze z powodzeniem łyknie mnie swoim TICO (chyba tam jeszcze pracuje). Ja się lekko uśmiałem, wziąłem kluczyki ruszam... ujechałem 500 metrów i nawrotka... ŻE TAKIEGO AUTA NIE ODBIORĘ - bo auto jeździło. Ten sam chłopak stanął, dałem gazu - turbo pompuje... i miałem farta, że akurat WUJO ZBYCHU wyjeżdżał swoim escortem... kuknął, odkręcił osłonę, myk węzyk i BANGLA. Pozdrawiam |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:35. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.