1.8 TDCi - Check engine. Zapala się gdy jest gorąco.
 

Szukałem ale nie znalazłem w szukajce.
Kontrolka silnika zapala się jak jest gorąco a gaśnie jak robi się chłodniej.
Jeżeli są upały kontrolka świeci dwa dni po około 20 stopni gaśnie.
Może ktoś miał coś takiego?

1.8 TDCI 100km 2003

Byłeś na kompie ?
Po co zgadywać ?

Mogą być walnięte zegarki i wtedy komputer nie loguje błędów a kontrolki palą się jak chcą...
U mnie tez zaczęło się od check engine i spanikowany poleciałem na komputer...

Kupiłem sobie ELM-a i wyskocztł mi błąd p2263-ciśnienie doładowania.
Skasowałem błąd i lampke i jeżdze dalej, będę musiał gdzieś z tym jechać mam nadzieje że turbo nie pada

może z innej beczki .....
jakiego ELM-a kupiłeś , daj linka.
P.S.
Też się z tym błędem morduję, ale u mnie cały czas świeci check.
Na kompie wywala P2263.
Ja doszedłem do wniosku, że dupy dają zaworki podciśnienia (takie dwa - ich rureczki idą do turbiny, map sensora i egr-u i sterownika turbny), także diagnoza prosta. Jak usunę i będzie ok to napiszę.

http://moto.allegro.pl/elm-327-diagn...194799727.html

wziąłem to narazie działa na jednym z załączonych darmowych programów.
scan tool =czyta błędy, kasuje i pokazuje kilka parametrów w sumie niedużo ale jak będe miał czas to popróbuje z innymi programami.

No i w końcu udało się. Rozwiązanie było banalnie proste: to nie zaworki podciśnienia ani wężyki od egr turbiny itp , tylko przewód łączący pompę podciśnienia z serwem hamulcowym , na którym znajduję się zaworek zwrotny z odejściem podciśnienia do turbiny - tam leżał problem. Zaworek był zatkany i dlatego nie było dość ciśnienia dla turbiny - bo lizak nie chował się w turbinie jak należy. A jak to sprawdzić czy to ten zaworek pieprzy? Banalne : zdjąć wężyk poprosić kogoś żeby wciskał gaz na odpalonym silniku i dmuchnąć w wężyk zdjęty z zaworka zwrotnego biegnący do turbiny, jak lizaczek się schowa to turbina działa jak głupia i macie rozwiązanie. Podpowiem że przewód jest do kupienia w http://abcford.pl/ za 125 zł , ja pytałem telefonicznie - na drugi dzień paczka kurierem :)
Szczerze odradzam ASO gdzie bali się zamówić część "bo w etis.pl wygląda inaczej", nie słuchać proroków że to turbina albo wtryski itp
Sprawdzać grzebać i tyle . Jako ciekawostkę powiem , że jeździłem z zaworkiem zwrotnym od opla - bo taki znalazł się u zaprzyjaźnionego mechaniora :) a na część czekałem, szukałem i szukałem aż znalazłem .
Pozdrawiam

Witam,
wiem że temat kontrolek już był ale mam nadzieję że się nie będę powtarzał. Dwa dni temu zapaliła mi się kontrolka silnika. Wszystkie płyny ok, żadnej różnicy na pracy silnika. Jedyne co zauważyłem to może dwa lub trzy razy wolne obroty mi zafalowały między 700-900 obr/min (do tej pory zawsze wolne obroty były idealne). Pojechałem do mechanika, podpiął się kompem i zczytał błąd P2263. Powiedział, że to błąd od czujnika temperatury powietrza dolotowego. Skasował błąd ale kontrolka nie zgasła. Czytał kilkakrotnie i już żadnego błędu komputer nie pokazał ale kontrolka ciągle się świeci.
Nie wiem czy ma to jakiś związek ale sprawdzając płyny zobaczyłem, że pasek wieloklinowy jest mokry i jego okolice są zachlapane czymś. Po oględzinach wygląda mi to na to, że z filtra paliwa (pod filtrem jest taka czarna zatyczka) kapie na pasek.

Sprawdziłem na forum i ten błąd opisywany jest jako błąd czujnika ciśnienia doładowania i że ma to związek z turbiną. Jak wspominałem, nie czuję spadku mocy.
Czy ten czujnik to jedno urządzenie które mierzy temperaturę powietrza i ciśnienie doładowania?

Całkiem możliwe, że woda Ci nakapała. Ta czarna zatyczka to zawór spustowy filtra paliwa. Albo wyjmij filtr, odkręć ten zawór, spuść to co było+zalej paliwem i załóż z powrotem albo (co ja bym zrobił) wymień filtr na nowy (koniecznie ori). Przed założeniem nowego nie zapomnij napełnić go paliwem bo zapowietrzysz układ. Mi weszło 21 strzykawek po 20 ml. Może pomoże.

U mnie od miesiąca kontrolka się nie włącza może to dlatego że się zimniej zrobiło, co wskazuje na problem czujnika

Mechanik skasował błąd, w dwóch testerach nic nie pokazało a kontrolka się świeci. Podłączył trzeci i ponoć coś z licznikami mu pokazało ale nie znam numeru błędu bo za drugim razem z autem był Tata. Co do mokrego paska to wygląda na to, że leje przez simering przy rozrządzie i w poniedziałek ma mi gość to sprawdzić łącznie z rozebraniem licznika i przetestowaniem. Zobaczymy co będzie dalej

EDIT:
test licznika pokazuje, że kontrolka gaśnie więc problemem nie jest zwykłe zwarcie na lampce

Witam!
A może ktoś spotkał się z problemem świecącej kontrolki w FFI 1.6 w benzynie?
Normalnie odpala, wszystko działa!
Problem po raz pierszy pojawił się jak postał dwa dni na deszczu. Po resecie komputera, kontrolka gasła.
Drugi raz kontrolka zaświeciła się po dwudniowym postoju w duży mróz i do tej pory się świeci!
Może zawilgotniał?
Pozdrawiam,
Jarek

Zrobiłem test licznika i pokazał mi się błąd d262. Dziś odstawiłem autko do warsztatu żeby mi simering przy rozrządzie zrobili i mają sprawdzić czemu kontrolka się świeci. Gość coś o błądzie w liczniku mówił a 150zł na kompa w ASO to trochę mi szkoda.

U mnie zaswiecona kontrolka check engenie była od czujnika doładowania turbiny.

Witam,
uszczelkę wymienili ale po dwóch m-cach jak zobaczyłem pod maskę to wygląda jakby się dalej lało. Muszę jechać do sprawdzenia.
Odnośnie kontrolki Check engine, inny mechanik podpiął się, zobaczył że nie ma błędu ale powiedział, że w OBDII jest coś takiego jak "ramka zatrzymana" tzn komp pamięta parametry silnika przy wystąpieniu błędu. Pierwszy mechanik skosował błąd ale ramkę zostawił. Drugi wykasował ramkę i kontrolka zgasła.
Niestety teraz zauważyłem, że przy stałej prędkości czasami ma ułamek sekundy go przytyka, czuć na silniku chwilowe zmulenie. Zaczynam mieć dość tej foki. Co to może być? czy silnik po skasowaniu kontrolki przeszedł znów na pracę z czujników (a do tej pory działał na odtworzeniu charakterystyki?)

EDIT:
acha, i jeszcze pokazuje się P1000. Wcześniejszy błąd który pozostawił Check Engine to był P2263 - piszą że jest to coś z układem doładowania - dodam że miałem w lecie wymienianą turbinę, czy to może być skutek złego wyregulowania sterowania turbiną?

Dzis to troche przegiołem pale co mnie kosztowalo 20 zloty.
Wczoraj byly temperatury dodatnie a w nocy zmrozilo do -4 i dzis ciagle to samo.
Wchodze do auta, odpalam. Kreci prawie minimalnie. Drugi raz rozgrzewam troche dluzej (kilka sek) odpalam i nic takze daje mu z gazem mocno w dupe kilka sekund az odpalil. (nigdy tak ostro go nie potraktowalem bardzo ostro... z 10 razy wciskalem pedal gazu... )

Jade jakies 7 km i pojawiła sie kontrola ENGINE CHECK. ;/ Telefon do mechanika i pod komputer. Wtryski ;/ Blad skasowany. 20 zloty tez. Mechanik na razie zalecil wlac V Powerki i jakiegos srodka do czyszczenia wtrysków i monitorowac sytuacje ;/ Jeden wtrysk u niego to 400-600 zloty ;/
Zaczynam juz miec koszmary. Musze sobie te swiece sam wkrotce sprawdzic ale dzisiejszy blad to juz raczej nie ten problem tylko chyba rzeczywiscie wtryski. ;/

Czas pokaze

masz na myśli wężyk wychodzący z zaworka "po kolanku" tym gumowym ? Jeśli tak to nie trzeba nic dmuchać w ten wężyk tylko wystarczy go na chodzącym silniku zdejmować i zakładać na zaworek jednocześnie obserwując czy cięgiełko na turbinie pracuje w pełnym zakresie. Jeśli po zdjęciu wężyka cięgło wysunie się całkowicie z gruszki a po założeniu wężyka całkowicie schowa to znaczy, że zaworek sprawny ;) Poza tym chyba powietrze tym wężykiem jest zasysane a nie wdmuchiwane w niego - jak sama nazwa mówi - wężyk podciśnienia a nie nadciśnienia :)

A swoją drogą czym Ci się zaworek zapchał :o ? Rozbierałeś po wymianie z ciekawości ?

Coś mi sie wydaje ze własnie mam ten sam problem,kontrolka silnika sie pali,na kompie nie wykazało zadnych błedów(mechanik sugerował ze cos z masą,poodpinalem te przewody masowe poczysciłem i dalej to samo)ale wykryl stary blad z turbina ze sie "zacieła",jezdzi ladnie,odpala moze troche słabo przyspiesza ale to moze wina tych cięgiełek?jak to wyczyscic ,czy trzeba demontowac turbine?I czy turbina ma wplyw na palącą sie kontrolke silnika

Witam.

Czy uporales sie z tym problemem ?

pzdr.

Witam,problem zniknal,kontrolka sama zgasła ale co było powodem swiecenia to nie wiem,focus to dziwnie skonstruowana machina hehe........

ale problem pewnie istnieje. umnie wczoraj tez znikla ale w pamieci nadal byla. Blad usuniety i teraz monitoruje systuacje.

pzdr.

bardzo dziwnie.....moja pierwsza myśl od trzech lat po przebudzeniu rano to czym zaskoczy mnie fokers wsiadając do niego i próbując dojechać do fabryki :D ..... może sprężynka a może karwa coś znowu przestanie działać....a może woda z klimy zaleje dywanik pasażera....a może jakimś padackim niefartem znowu strzeli mi kamień w ogrzewaną szybę .....trzeci raz i szyba trzecia :(
Sorki za OT....

Na komputerze wykazalo jakies błedy z "masą",poczysciłem ale ..uj to dało,więc jezdziłem z tym,i przestała swiecic...A co do tej machiny to mimo wszystko lubie jezdzic foka mimo ze jest czasami wkurzajaca jak cos sie dzieje,możecie mi nie wierzyć ale gosciu ma passata 2007 r,wsiadł do mojej foki i było Jaaaaaa.....no własnie,ale to juz inny dział

Xymox Twoja Foka to w ogóle jest taka osobliwa, że głowa mała 8-) Ale to właśnie zależy jak się komu trafi. Ja tam, po wymianie dwumasy, świec, aku, klocków i rozrządu po zakupie (czyli standardzik, jeśli chodzi o szczęśliwego posiadacza TDCi) jeszcze nic ale to nic nie dołożyłem. Nie licząc trzech czy czterech H7. Leję tylko ultimate nie wiem-może to ma jakieś znaczenie [niewiem]

OT
no ale skoro wymieniales dwumase to chyba cie to niezle skrobnelo... ;)

Wszystkie naprawy w Foce po kupnie jakieś 3 tyś. Ale od dwóch lata cisza, spokój i pełen luz przy - 20 i + 20 ;) EOT

Blad P2263 - moje rozwiazanie: http://www.focusklubpolska.pl/showpo...76&postcount=8

To grzej jeszcze do mechanika z 4-pakiem porządnego zimnego ;) Widać, że normalny człowiek i nie naopowiadał Ci kosmicznych historii o turbo i wtryskach. W porządku gość a teraz takich już coraz mniej :smt023

kolego jezdziles kiedys citroenem? to dopiero cudo....