turbina od RS-a
 

Pytanie do znawców tematu.
Jak się będzie zachowywała foczka jak zmienię turbinę na RS-ową??
Oczywiście chodzi mi wstępnie co się stanie jak nie zapodam od razu nowego wirusa. Czy na moim sofcie poczuję jakieś zmiany?? Na lepsze lub gorsze, a może jakieś zagrożenie dla silnika/osprzętu ...

Przyjmę każdą pomoc :)

Po mojemu to turbina do RS-a jest słabo dostępna i droga (w serwisie widziałem ceny od 9 to 14 tys PLN - może coś się zmeniło). Na allegro wisi jedna regenerowana w cenie pomiędzy 2 a 3 K PLN ale czy to działający egzemplarz czy porzycisk do papieru to nikt nie zgadnie. Jak zmieniasz turbo to bardziej poszedłbym w customowy kolektor który ktoś wystruga albo kupić gotowca u angoli i pchać ogólnodostępne turbo (np jakiegośsprawdzonego chińczyka za znacznie mneijsze pieniądze).

Strojenie i tak Cię nie ominie. Jak założysz większą suszarkę to silnik jeżeli nawet ruszy to IMHO umrze śmiercią gwałtowną dość szybko.

Dodatkowo RS MK2 już z fabryki przychodzi zakuty i ma inaczej przygotowane tuleje (chyba plazmowane albo jakaś inna fanatastyczna technologia), więc jeżeli chcesz iść w moce powyżej 300 KM zakucie i tulejowanie bloku Cię nie ominie.

Już chyba taniej zrobić swap silnika z RS-a.

Oczywiście mogę się mylić.

Generalnie to tak sobie kombinowałem co tutaj zrobić, żeby poprawić reakcję na gaz/dynamikę, ale bez zastanowienia walnąłem głupotę :smt021. Turbo od RSa pewnie jeszcze później wstaje niż to z ST. To chyba trzeba pójść w coś w stylu "lżejsze koło zamachowe". Zestaw RS-owy sprzęgła coś w tym pomoże, czy szukać innego rozwiązania?

A tak na marginesie, to chłopaki w STkach mają ponad 300 kucy i jak na razie dają radę :)

Przez program możesz poprawić dynamikę (pytanie jak ją sobie zdefiniujemy). Mnie jeden dobry specjalista zmienił czas odpowiedzi pedału gazu (po depnięciu w winklu szybsza reakcja silnika). Co do wstawania turbiny w RS-ie to wstaje przed 3 tysiącami. Jak wygląda to w ST-ku - nie jestem w stanie powiedzieć

Co do mocy w ST-kach. Tak - jest parę sympatycznych ST-ków 300+ tylko silnik w RS-ie ma parę rzeczy których ST-ek nie ma w seryjnym silniku i których dołożenie kosztuje. RS po programie, wymianie wtrysków i/lub pompy paliwa, Downpipie, można wykręcić na 400+. W ST to raczej niemożliwe bez większych niż w RS-ie nakładów. A pękające tuleje w bloku były powodem tego, że w RS-ie zrobili to inaczej.

Sprzęgło w RS-ie daje radę do ok.400KM i ktoś z forum już je zakładał do ST (przy wirusie to dobry dodatek). Koło bez dumasu przy daily driverze nie wydaje mi się dobrym pomysłem na dłuższą metę.

Nie chciałbym żeby wątek przerodził się w wojnę religijną pomiędzy ST i RS ale RS ma z fabryki parę fantów które powodują że ma + (szpera, zakuty, bardziej rozwojowy silnik...) i - (np brak grzanych stołków, regulacji wysokości fotela, etc)

skoti maly ale sprawny icek (nie wielki chinol) + strojenie, bedzie mniejszy lag.

rurowy kolektor (baran) + konkretny BOV też nie zaszkodzi...

szybsze wstawanie turbiny bez strojenia to większej średnicy down pipe i decat.

I takiej odpowiedzi potrzebowałem :), dzięki DejaVu.
Nie wiem dlaczego dałem się namówić na 2,75". Będzie trzeba coś porzeźbić na 3".

---------- Post dodany o 12:45 ---------- Poprzedni post był z 12:44 ----------

a w czym BOV ma niby pomóc??

Wilhelm BOVa już przerabiał i chyba będzie miał go na zbyciu ;)

Potwierdzam, że po wymianie Downpipea i decacie turbo wstaje szybciej i chętniej. Bonusem są bardziej agresywny dźwięk, parę koników i Nm oraz większa chęć do strzałów i "marchewki". Trzeba tylko dołożyć tulejkę na sondzie lambda albo wyłączyć programowo ostrzeżenie mil light na zegarkach. Większy icek w wersji chinol albo np airtec powoduje że w cieplejsze dni auto utrzymuje w realu to co pokazało na hamowni. Dedykowany icek ma tą zaletę że jest plug and play i nie ma tendencji do powodowania dodatkowych szumów i halasów powietrza plus nie trzeba kombinować mocowania czujnika ciśnienia, trąbek klaksonu etc. Oczywiście ogarnięty magik na Chińczyku może zrobić to tak samo dobrze.

Bova bym sobie darował. Zmieniałbym już raczej recirc valve na forgea lub mountunea żeby trzymał lepiej boost i żeby usunąć dziwne dźwięki które ten silnik wydaje.

I tak jak napisał Pum - dobry stroiciel to podstawa.

wystarczy zostawic fabryczne prowadnice powietrza

Czyli też się da.... :-D

ba sprawdzone na własnej skórze. bez prowadnic huczało ostro

Za małego chińczyka dałeś ;-)

w fmic nie bylo juz wiekszego.

Icka też mam z fmic i jakoś podczas strojenia dawał radę. No a program robiłem w Promotorze, więc jakoś to jeździ :). Generalnie doszło do 280 kucy, a dalej według miniaka to wydech (2,75") stanowi "przeszkodę". Moment nie wyszedł taki zły, bo pod 450Nm podchodzi. Jedyne co mnie właśnie boli, to słaby czas reakcji na dodanie gazu [niewiem].
Jutro jadę do Przema, to zobaczę co da się zrobić z wydechem.

A jakiś poliuretan pod silnikiem coś da??
I jeszcze jedno, jak ma się sprawa z kolektorem dolotowym, bo słyszałem, że te gówna plastikowe potrafią pękać?

Była seria kaboom przy starszych wersjach mapy. Odkąd są nowsze (bodajże od werski CJ - obecnie CL) ten rpoblem zanikł. Jeżeli masz program customowy to w zależności od tego co było zmieniane i/lub na bazie czego było robione ten problkem może nie wystepować. Jak chcesz być pewnu możesz kupić dodlot np elevate-a, Pumabuild, mountune, sites, AutoSpecialist lub Anembo - list jest długa

nie tracisz spoola po zmianie biegu?

skoti, poczytaj wątek mój, Bartiego czy Krisa, tam wszystko jest.
Barti śmiga na turbinie RS-owej, kilka razy łapałem się z nim - szanse nikłe, wcześniej było objeżdżany na stage 1, teraz ma stage 2 i jest na odwrót.
poza tym mój egzemplarz jest dość wyjątkowy, IC+3 cale po całości+actuator = 301KM 450Nm (było też 311KM 460Nm, ale odpuściłem).
wiecej w mojej opinii nie ma sensu w ST-ku,
bałbym się np śmigać po Ułeżu na takim setupie na maxa jak ma Barti, tzn. bałbym się lawety :)

Wczoraj spotkałem się z Krisem i trochę po Toruńskiej pośmigaliśmy (może po 15 minut każdym dyliżansem). Wniosek jest taki: u Krisa reakcja na gaz też ma opóźnienie :), ale jest ciut szybszy :). Nie wiem jak u Niego, bo nie zwróciłem uwagi, ale u mnie chyba icek nie daje rady, bo pod koniec to jakby zadyszki złapał, a i oliwa ponad 120 stopni miała (mam 15W50). Trzeba chyba będzie w lepszego icka zainwestować :), chociaż najpierw muszę zobaczyć co się stało, bo strasznie mi syczy przy mocnym dodawaniu gazu. Coś się rozszczelniło.
A tak na marginesie, to jak staliśmy pod smykiem na parkingu (M1), to podjechał jakiś ziomal RS-em granatowym, na blachach WWL, ale jakoś nie chciał się integrować (pewnie nie gada z paździochami :) ). To ktoś z naszych???

---------- Post dodany o 22:17 ---------- Poprzedni post był z 22:16 ----------

No i Wasze wątki to już chyba z kilka razy czytałem :)

raczej nie,
może jakiś ST-ek po upgrade-ie objechał go i teraz ma kompleksy :)

w weekend siedze w Wawie, możemy gdzieś spyknąć się, wtedy zobaczysz może różnicę ;)
akurat bede po zmianie felunku na letni ... w związku z czym oponki trzeba bedzie dotrzeć, bo na zimóweczkach dzisiaj za wesoło nie jezdziło się ...

Możę go objechał :).

Kurde, a na tygodniu nie możesz jakoś??? Dzisiaj fokę w warsztacie zostawiłem i chyba dopiero w poniedziałek będę odbierał :neutral:

zmień na 5W, będzie lepiej jechał. :D

mogę i na tygodniu, ok 19 - nie wcześniej, zgadamy się jakoś ... zawiaduję w centrum ;)

eeee, a co to jest spool? :) ma ktoś w mkII BOVa zamontowanego?

---------- Post dodany o 08:59 ---------- Poprzedni post był z 08:58 ----------

To chyba po weekendzie majowym jakoś się złapiemy.

Ja miałem BOVa przez tydzień, ale po tylu błędach na kompie, większym spalaniu, szarpaniu ściągnąłem.

ogólnie rozpędzenie/obroty turbosprężarki...
wirnik kompresora i turbiny to jednak wirująca masa i to z dość dużą prędkością (200-250 tys. obrotów), ale jednocześnie dobrze łożyskowana, więc jeśli masz odpowiednio duży zawór upustowy, to ta masa praktycznie nie straci obrotów i po zmianie biegu, spaliny nie muszą na nowo "rozkręcać" tej masy [bigok]

No ale jak widać auto z BOVem sobie nie radzi za bardzo...

No właśnie, niestety. Pomijam syczenie :). Ciekawe czy w praktyce czuć różnicę... A w RSie ma ktoś?

no właśnie, pewnie konieczne by było strojenie... :roll: