1.8B - jazda po długiej przerwie (1,5 miesiąca)
 

Dziś pierwszy raz po 1.5 msc stania auta na parkingu ruszyłem w trasę aby sprawdzić czy wszystko ok. Ale:

- autem szarpie i tak stopniowo wzrastają obroty
- po przejechaniu ~20km gdy wciskałem sprzęgło obroty wzrastały nawet do 5tys.
- ok zmiana biegu puszczam sprzęgło i gaz a auto jak na tempomacie jedzie dalej i zwiększa obroty.
- po ok 30 min takiej jazdy prawie zagotowała się woda.
- wracając każde wciśniecie sprzęgła powodowało wzrost obrotów i auto bez wciskania gazu samo się rozpędza

Przyjechałem, auto powoli stygło. Sprawdziłem olej, płyn w chłodnicy i wszystko jest. Odpaliłem jeszcze raz i obroty spadają nawet do 800-700. Po dodaniu gazu czasami zatrzymują się na 1.5tys. Ogólnie pada u nas dziś.

Podejrzenia nie wiem czy trafne:
- przewody i cewka (bo strasznie pada)
- zacinająca się linka gazu (ok ale czemu tylko podczas jazdy)
- przepływomierz (gdy odłączyłem go auto zgasło, więc poprawnie)
- przepustnica (nie wiem przeczyścić ją?)

Pod kompa u Siebie podłączyłem - 0 błędów.

I jeszcze to: jak odłączałem przepływomierz silnik zgasł i przez 2-3 sek z tyłu silnika gdzieś miedzy przepustnicą a alternatorem było słychać / tzn. cały czas tak się dzieje - słychać jak syczy powietrze. Myślałem że to szczotki, ale alternator zatrzymuje się a to słychać dalej.

Dziś sobota więc mechanika żadnego już nie odwiedzę, co mogę sam zrobić/sprawdzić?

Czesć . Silniczek krokowy typowe objawy właśnie szalejących obrotów. Przeczysć go kolego porządnie , nalej tam rozpuszczalnik a lub benzyny pędzelkiem ile tam sięgniesz przemyj tłoczek , potem wd 40 czy coś i na jakiś czas może pomoże . Przepustnice też możesz wyczyścić o ile jest w niej nagar, chociaż to w drugiej kolejności .Także krokowca czyść smaruj i rozruszaj śrubokrętem żeby wsztstko miód malina tam lekko chodziło ,że jak dmuchniesz w jeden otwór to powietrze będzie przechodziło z oporem albo wcale.

Ok to jutro sobie sprawdzę. Zrobiłem drugą rundkę i tak poniżej 2000 obrotów czyli spokojnie 1-2 bieg jest ok. Jak wskoczy powyżej 2000 obrotów to tak się trzyma - jak tempomat. Każde wciśniecie sprzęgła powoduje skok obrotów z 2000 do 4-5000. Wrzucam filmiki już.





A co do tego syczenia po zgaśnięciu silnika - to też wrzucam filmik.


Ostatnie 3 sek to syczenie powietrza z tamtych okolic

Dobra kolego sprawdź w pierwszej kolejności szczelność przewodów od powietrza czy na odcinku od filtra aż do przepustnicy nie łapie ci on fałszywego powietrza bo te syczenie tak mi podpowiada , jak silnik łapie lewe powietrze to własnie też się takie rzeczy dzieją zacznij od sprawdzenia szczelności najlepiej zlokalizuj dokładnie z kąd to syczy może jakiś wąż się zsunął albo pękł bo najprawdopodobniej tu będzie problem a jak to nie pomoże to krokowca sprawdź i daj znaćco tam wyszło a czy to auto ma gaz ?

Nie to auto bez gazu. A inne pytanie, czy alternator ma jakiś sprzęgło swoje? Tzn. po tym jak zatrzyma się pasek PK czy alternator przez chwilę jeszcze chodzi. Jeśli tak to też mogą być wytarte szczotki. Bo odgłos jest podobny.

Czy te skaczące obroty i zacinający się gaz może być też tym spowodowane? Czy to już inna bajka?

O patrz dałeś mi pytanie ;P coś słyszałem o sprzęgłach w alternatorach . Tylko teraz dokładnie nieznam problemów z tymi wynalazkami a sprawdź prąd ładowania jaki jest tak powinno być 13,9-14,4 na włączonym silniku no i osłuchaj dobrze alternator bo jak by dużo prąd ładowania odbiegał od normy to komputer może zacząć świrować no przyznam że się z takim problemem nie spotkałem chyba nigdy a przynajmniej nie przypominam sobie . No a skoro szczotki by były wytarte to wtedy prąd ładowania będzie marny i należało by sprawdzić te szczotki.

Czyli podsumowując :
1. Sprawdź prąd ładowania /szczotki/osłuchaj czy coś konkretnie w alt. cyka lub stuka
2. Sprawdź szczelność przewodów i ewentualne łapanie lewego powietrza
3. A i zdejmij jeszcze tak na 15 minut klemę ,,-'' z akumulatora bo mi to z głowy kompletnie uleciało może jakiś błąd załapał i niepotrzebnie kombinujemy ;P

nieszczelnosc... rozbierz i obejrzyj dokladnie caly dolot, zloz z powrotem do kupy, bedzie dobrze

@MisiekT
Chodzi Ci o to syczenie tak? Bo te zwieszające się obroty to silnik krokowy chyba.

Uporządkujmy to.

1 obejrzyj cały dolot tak jam mówi misiek t i ja w początku tematu
2 jeżeli nie pomoże sprawdź / wyczyść silnik krokowy (oczywiście zdejmij przy tym klemę ,,-'')
3 jeżeli jeszcze nie pomoże wyczyść przepustnicę

I wtedy daj znać czy to zagrało tak jak powinno jeżeli nie to będziemy dalej martwićsię alternatorami czy innymi rzeczami

Popieram MisiekT. Jak bedzie łapał lewe powietrze to własnie tak wariuje. Takze w pierwszej kolejności sprawdziłbym dolot.

Kurczak - gumowy przwod od separatora oleju do kolektora dolotowego sprawdz! Jesli ten odcinek od kolektora dolotowego jest juz sparcialy i przegnity to bedzie ci podbijac obroty dokladnie tak jak na filmie. Na bank wiesz o czym mowa, to sie chyba nazywa przewod od przewietrzania skrzyniki korbowej.

Zrob test: na odpalonym wloz reke za kolektor dolotowy, zlap za wezyk i scisnij - powinien sie zdlawic. Potem zlap w reke i dodaj gazu - jak go scisnie na max to masz do wymiany. Mial to moj brat i ja w swoim 1.8.

http://img23.imageshack.us/img23/4050/86339325.jpg

Uploaded with ImageShack.us


pzdr

Ok, ale auto przed spoczynkiem dobrze chodziło. Po stłuczce auto stało na parkingu (na dworze) ok 1.5msc. I po odpaleniu po takim czasie mam to co widać. Gdy odpalę skacze do 2.5tys obrotów i powoli spada do 1000 ale bardzo powoli. Jak ruszę powoli jest ok, zmienię bieg na 2 jest ok. Większe obroty, chce zmienić na 3 wciskam sprzęgło i zaczyna wyć do 4tyś obrotów. Mam wytarte łożysko w alternatorze i wyje jak trzymam nogę na gazie. I teraz jak zaczyna świrować słyszę to wycie, tak jakby gaz był wciśnięty. Normalnie tempomat, puszczam gaz a on jedzie dalej. Jak wciskam sprzęgło - skaczą obroty.

Jutro sprawdzę ten przewód w sprawie syczenia. A co do wariowania to chyba będzie silnik krokowy, może przez ten czas się zastał jakoś nie wiem. Jutro dokładnie sprawdzę wszystko. Dziś sprawdziłem potencjometr przepustnicy i przepływomierz. Ładnie wsio wyczyściłem. Zdam relację jutro.

Wydaje mi sie ze jakby to był krokowiec to falowałyby obroty na biegu jałowym przygasałby itp. a tutaj to troche inna sytuacja. Tak czy siak jak dojdziesz co było przyczyna to napisz.

Zrobiłem:
- w ten wężyk wsadziłem sprężynę od hamulców, żeby nie zginało się
- wyczyściłem i przesmarowałem silniczek krokowy

Pomogło. Obroty ustabilizowane, nic nie szarpie. Jednak obroty są za niskie a dalej nie znalazłem miejsca z którego syczy powietrze więc pewnie przez to. W środę oddaje do mechanika niech on poszuka na spokojnie.

http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=55998

widze ze masz 2 problemy a za niskie obroty moga byc tutaj tez powiazane z temperaturą

Padl mu czujnik temp. w glowicy? On smiga w kombinacie z krokowcem i otwiera/przymyka w zaleznosci od temp. glowicy. Wymiana to prawdziwa katorga:x

pzdr

wiem co to jest zawor wolnych obrotow i jak dziala ale kolega kurczak ma problem zlozony z samochodzikiem i boje sie ze ten problem moze sie skladac z kilku problemow i nie bedzie chodzilo tylko o uklad dolotowy silnika.

Tak, wszystko co zrobiłem wyżej pomogło. Teraz mam problem z nie uruchamianiem się wentylatorów przy temp. cieczy powyżej 100 stopni.

wiec mozesz zaczac od:
-przekznikow-podlaczyc na krotko tylko grubym kabelkiem ;)
-czujnika CHT-poprzez wypiecie go -niech ktos potwierdzi to z twoim silnikiem bo tak mi sie wydaje ze sie powinno stac. w ten sposob sprawdzisz sterownik.

w 1.8 alternator nie ma sprzęgła, zatrzymuje się równo z silnikiem.
tego nie rób bo tylko zaszkodzisz sobie.
A nie jest tak że czujnik w głowicy daje sygnał na komputer i na wskaźnik a ten drugi czujnik temp. struje wentylatorem? Kurczak masz czujnik w obudowie termostatu czy osobno?

---------- Post dodany o 10:46 ---------- Poprzedni post był z 10:34 ----------

zresztą to nie ma znaczenia, odepnij wtyczkę i zewrzyj te dwa piny w niej, przy zapalonym silniku powinny wystartować oba wentylatory. i to jest cały układ włączania wentylatorów, zwykły termo-przełącznik umieszczony albo w obudowie termostatu albo gdzieś koło silnika.

czyjnik daje sygnal do kompa. Ale komp niezaleznie oblicza na podstawie tego czujnika + pozostalych czujnikow od temp. powietrza dolotowego + od obciazenia silnika swoja wlasna teoretyczna temp. Wiec jesli czujnik CHT bedzie odpiety to nie dziwcie sie ze temp. nadal bedzie wskazywana przez komputer.

Kabelkow raczej nie potrzeba zwierac-wystarczy ze sie wtyczke wypnie-ten blad zasygnalizuje sterownik i powinien juz uruchomic wiatraczki.

Ok ale gdzie jest ten czujnik :)

zrób zdjęcie silnika, bo w 1.8 jest w różnych miejscach. taki duży z gwintem, może być wkręcony w obudowę termostatu, lub gdzieś w okolicy "wisieć".
mjprzem ale czy rzeczywiście, bo mi się wydaje że to zwykły włącznik z blaszką bimetalową... a nie żaden oporowy czujnik, a w takim wypadku wentylatory powinny się załączyć tylko gdy te dwa piny zewrzemy. Bo w foce są 3 czujniki temp? bo się trochę zamieszałem... jeden na komp, jeden na wskaźnik i jeden na wentylatory? czy może tak jest w mondeo...:?:

Odpisalem w temacie z wentylatorami... przez te 2 tematy niewiadomo gdzie pisac ;)
co do wentylatorow to sobie wlasnie cos przypomnialem... dzieki koledze michmarmik

Faktycznie czujnik temp. silnika to koniecznie musi byc termistor..
ale
oprocz czujnika temp. silnika niektorzy mieli w benzyniakach tylko niewiem w ktorych modelach dodatkowe przyłącze pod wlasnie taką blaszke -bimetalowa o ktorą pyta sie kolega michmarmik. tylko ze z tego co pamietam to to bylo przewidziane ale nie wykorzystane tylko zaslepione-wiec bylo to jako opcja dodatkowa do wykorzystania.

Zalezalo to chyba jeszcze od wersji czy jest klima czy niema...ale mysle ze najwaniejsze aby czyjnik CHT działał poprawnie i w zaleznosci od czujnika sterownik PCM zalaczal wentylatory.

Jutro zrobię zdjęcie silnika, wentylatorów i co tam trzeba.
Mam klimatyzację. Jakby czujnik był walnięty to nie pokazało by jakiegoś błędu? Bo KTS normalnie odczytuje temp. Trzymajmy się tego tematu.

nie rob fotek tylko czujnik odepnij i sprawdz co sie dzieje ;) albo test przekaznikow czy przekazniki zalaczaja wentylatorki.
PS. czasami czujnik moze byc walniety ale byc tak walniety ze oszukuje temp. a wowczas nic bledu nie wykryje.
moze kolega michmarmik odepnie czujnik cht u siebie na probe i sprawdzi co sie dzieje?

mogę odpiąć ale nie wiem o który ci chodzi pisząc cht.
Jak odepnę ten co zaznaczyłem na zdjęciu to nic się nie dzieje, gdy zewrze piny w wtyczce to startują oba wentylatory, w niektórych 1.8 jest on wkręcony w obudowę termostatu od góry.
http://img692.imageshack.us/img692/5647/img2825n.jpg

no wlasnie to jest to dodatkowe zabezpieczenie ale to nie o to chodzi tylko o czujnik CHT i powinno wystarczyc tylko wypiecie go.
michmarmik wyslij mi swojego maila na priv to przesle odpowiednie zalaczniki gdzie szukac tego CHT.

PS. u ciebie jest on pomiedzy alternatorem a obudowa paska rozrzadu z drugiej strony silnika od tyłu/i frontu silnika.

"""""""""" CHT-sensor
Wtyczka 2 Pinowa
-WH/VT (bialy /fioletowy-pasek) Pin nr 1
-BN/WH (brazowy/bialy-pasek) Pin nr 2

ZETEC–E---wtyczka znajduje sie mniej wiecej pomiedzy alternatorem a obudowa paska rozrzadu
ZETEC-SE --- wtyczka znajduje sie gdzies przy walkach rozrzadu -nad pokrywa lub w pokrywie pomiedzy wałkami.
DIESEL ----wtyczka znajduje sie w okolicach obudowy akumulatora -pomiedzy akumulatorem a silnikiem.

kolory kabelkow sa w kazdym przypadku te same
""""""""""""
Ale mysle ze po kolorach kabelkow dojdziecie juz ktora to wtyczka i gdzie sie znajduje.

Ok to wyślij i mi. Mail poszedł na PW

wyslane