"powiększający się problem"
 

Witam.
Przegladnąłem forum odnośnie problemów... i swojego nie znalazłem.
Mianowicie.
Ostatnio nasila mi się pewien objaw...
Jadąc samochodem nagle "spada moc" objaw polega na tym że:
-wskazówka prędkościomierza spaca na "0"
-wskażnik komputera przy opcji spalania chwilowego... z xxlitra/100km zmiania się na xxlitra/h.
-zwalniając... przy prędkości ok 30km/h zapala się kontrolka akumulatora.. ale jak dodam gazu i przyspiesze... silnik nie gaśnie a kontrolka przestaje się świecić.
-w momencie jak zwalniam... (sytuacja powyższa) przy świecącej się kontrolce akumulatora...wrzucę na luz i sie wolno toczę, bądź też zahamuję, samochód gaśnie. Odpalając go...spokojnie znów mogę jechać z tym objawem, dopóki znów się nie zatrzymam i samochód nie zgaśnie.
--Objaw ten czasami znika po przejechaniu kilkuset km, ale ostatnio przejechałem tak 10 km :/
Ktos mnie nastraszył że wnet samochód mi się zapali (idiota!) mam nadzieje że ... tylko to jego niedoświadczenie :)
Nie mam pojęcia do kogo sie z tym udać... i co za przyczyna tkwi i w jakim miejscu.
Proszę o pomoc... i z góry wielkie dzięki

Miałem podobne objawy, z tą różnicą, że w czasie jazdy gasł. raz odpalił po krótkiej chwili. Innym razem odcholowałem do garażu, na następny dzień odpalił. ASO odpuściłem, znalazłem autoryzowanego Bosha dojechałem o własnych siłach, ale na dwa razy po drodze odpalałem - wrzuta na komputer: padł czujnik położenia wałka rozrządu. Nowy z wymianą ok. 200 zł. Roboty na 20 min. Hulam znowu bez problemu.

przyczyn może być wiele (świece, przewody, filtr paliwa, cewka, itp.
... ja na samym początku sprawdziłbym w trybie serwisowym (w FAQ jest opis) czy czasami nie pojawił się błąd ...
jeśli nie ma błędów to warto by było podjechać na komputer i też sprawdzić, bo nie zawsze w trybie serwisowym błędy są pokazywane, dopiero na komputerze można sprawdzić gdzie fokę boli.

akumulator

zajebisty temat - "powiększający się problem" [panna]
radzę się udać do urologa - prostata to nie przelewki
albo zmienić temat na zgodny z regulaminem

No i co z tym powiekszajacym sie problemem? Zaczal sie zmniejszac?