Polakierowałem - zdjęcia - pomóżcie
 

Chciałem uzupełnić ubytek lakieru na progu - coś poszło nie tak.

Papierem ściernym oczyściłem.
Umyłem.
http://s30.postimg.org/j84tsgw5s/IMG...308_163729.jpg
Położyłem podkład.
http://s30.postimg.org/44inod9sg/IMG...308_174642.jpg
Odczekałem 10 min.
Położyłem 2 warstwę podkładu.
Odczekałem 30 min. Na dotyk wydawało się, że już wysech.
http://s30.postimg.org/gglk1uxn4/IMG...308_170141.jpg
Pomalowałem sprayem dobranym u lakiernika.
http://s30.postimg.org/91w89hbrk/IMG...308_174516.jpg

Miejsce z podkładem od razu wybiło... miejsca bez podkładu pięknie pokryło.
Czemu tak agresywnie z podkładem zadziałało?
Zły podkład? Za krótko schło?
Co teraz zrobić? Jutro jeszcze raz czarnym kolorem pojechać?

odtłuszczałeś zmywaczem silikonowym?

Właśnie w tym problem, że chyba nie wysechł.

Jeśli spray z lakierem od lakiernika był dwukomponentowy, to możliwe,
że pogryzł się z jednokomponentowym podkładem. W takiej sytuacji trzeba usunąc wszystko, potem dać podkład dwukomponentowy, czyli podkład + utwardzacz, a następnie lakier który masz od lakiernika. Oczywiście blachę naipierw trzeba odtłuścić zmywaczem silikonu, a kolejne warstwy nie dotykać palcami ,żeby nie nanieść tłuszczu

Na trzeźwo robiłeś i się zważyło ;)

Nie odtłuściłem, chusteczkami zwilżonymi przetarłem... :)
Jutro nałożę kolejną warstwę i zobaczę ...
A jak nie to wszystko zdzieram i od nowa tak jak powinno być - odtłuszczenie i podkład porządny.
Dziękuję za wytłumaczenie :)

Jak nie odtłuściłeś... tylko jakimiś chusteczkami to wytarłeś, to masz odpowiedź... Zedrzyj to i zrób porządnie.

Chusteczkami mokrymi to się wyciera pupę dziecka, nie podkład, tu jest przyczyna

Przyczynął okazała się zbyt mała warstwa lakieru.
Położyłem jeszcze 6 kolejnych warstw (bardzo cieniutkich jak sie okazało) i wszystko wygląda bardzo fajnie.
Dopiero z bliska po zbliżeniu widać lekką kosmetykę ale jestem zadowolony :)

Dziękuję za opinie.

http://oi61.tinypic.com/34o5ukn.jpg