Problemy po wizycie w warsztacie
 

Witam.
Użytkuję foczkę od 5 lat. Do tej pory nie było problemów. Jednak po ostatniej, corocznej wizycie w warsztacie (przegląd, wymiana oleju,filtrów, itp) Nie odpala tak jak powinien. Tzn. pierwsza próba odpalenia - tylko kichniecie, druga próba - dwa, trzy razy warknie, Trzecia próba - odpali, ale zaraz gaśnie, Czwarta próba - odpali, wchodzi na obroty i jest ok. Po rozgrzaniu obroty biegu jałowego ok, silnik pracuje bez zarzutu, Brak jakichkolwiek oznak awarii. Taką procedurę odpalania trzeba zastosować tylko wtedy gdy autko stoi ponad 3 godziny. Przed upływem tego czasu odpala normalnie - na dotyk.
Sprawdzono: świece - nowe
przewody WN - nowe
filtr powietrza - nowy
filtr paliwa - nowy
Silniczek krokowy biegu jałowego - sprawny, czysty, po przegladzie, poza tym z obrotami nie ma problemu
Przepustnica - wyczyszczona, skontrolowana
czujnik przepływu powietrza - wyczyszczony
Pompa paliwowa podaje ciśnienie zgodne z instrukcją - sprawdzono.
Może ktoś z was ma pomysł co jest przyczyną, bo mnie juz zabrakło inwencji, a takie uruchamianie jest uciążliwe.

paliwo się cofa?

Sam nie wiem ...sprawdzałem przed uruchomieniem, ale po zdjęciu wężyka z kolektora wtryskowego paliwo było i to pod dużym ciśnieniem. Wynika z tego że nie, ale cholera wie. Sprawdzałem szczelność układu zasilania paliwa i nie widać żadnych wycieków.