1.6B Gwizd przy wzroście obrotów.
 

W czasie spokojnego i ostrzejszego przyspieszania, przy wzroście obrotów już powyżej 2500 pojawia się cichuteńki świst/gwizd/pisk, w każdym razie dźwięk o wysokiej tonacji. Wrzucam wyższy bieg, obroty spadają, dźwięk znika. Mam wrażenie, że nie dzieje się to stale, ale może jest na tyle cichy, że nie zawsze go słyszę.
W archiwum znalazłem tylko posty dotyczące świstów w dieslach. Poradźcie proszę, gdzie szukać przyczyny? Pasek wieloklinowy, napinacz, jakieś łożysko? Może ktoś miał podobne objawy w benzynowej foce?
Dzięki za podpowiedzi.

Ja mam coś innego. Mianowicie słychać taki gwizd, świst jeśli utrzymuję w miarę stałe obroty silnika. Najbardziej uwidacznia się to przy około 2000 obr, na każdym biegu. Trochę jest to denerwujące, a wcześniej tego nie zauważyłem. Gwizd ten słychać tylko przy wcisiętym pedale gazu (np.jadąc ze stałą prękością na trasie). Jeśli się przyśpiesza to wydaje mi się że tego dźwięku nie ma. Jeśli puści się pedał gazu, gwizd ustaje.
Ma ktoś pomysł co to może być?