1.6B Nierówna praca silnika w zakresie niskich obrotów
 

Witam,

W zeszłym roku jakieś 4 tys. km wstecz kupiłem Focusa 2011 MK2 1.6 benzynka (100KM, Duratec manual 5 biegów) - auto jest z polskiego salonu, przebieg obecny to 88tys km. Po zakupie mechanik wszystko co było uszkodzone/wadliwe/cieknące oraz wymagające terminowej wymiany wymienił i naprawił. Oprócz jednej rzeczy (!)

Zauważyłem, że podczas jazdy i delikatnego lub mocnego przyspieszania między 1700 a 2100 obrotów na 3 i 4 biegu silnik ma dziwne delikatne szarpania (tzn. nic się nie dławi - po prostu nie jedzie płynnie tylko czuję takie kaczuszki). Nie mogę jechać np. na 4 biegu 50km/h płynnie bo silnik lekko szarpie.
Wymieniłem cewkę na oryginał, kable na KGK, świece sprawdzone dokładnie przez mechanika mają około 2 lat i 30 tys najechane, filtry czyste, auto generalnie bardzo zadbane i bez uszkodzeń (na pewno niebite). Paliwo leję na Statoilu ostatnio tylko lepsze 95 (to ciut droższe od zwykłego). Szarpał od kiedy go mam. Mechanik nie ma pomysłów i już mówi, że ten typ tak ma (bo jechał innym takim samym autem i też szarpało).

Czy u Was też jest podobnie czy może jest to usterka i nie powinno tak być?


Z góry dziękuję za pomoc.

U mnie lekko drgało na jałowym biegu i dławił się przy ostrym przyspieszaniu.
Mechanik sprawdził świece kable i cefke i stwierdził że wszystko okey z w/w. Coś zaczął o wtryskach gadać.
Na własną rękę wymieniłem "niezużyte" świece na nowe i... po problemie. Auto zdrowe.
Takich mamy mechaników

cewkę*
W jaki sposób to mechanik sprawdził ?

a ja się zapytam: przy 50km/h na 4 biegu jakie masz obroty? to nie diesel że jeździ się na niskich obrotach

Ja tak każdym autem jeździłem i będę jeździł i żadnemu silnikowi benzynowemu to nie szkodziło do tej pory (a jeżdżę już 20 lat różnymi samochodami) - producenci samochodów zmuszeni są zalecać kierowcom taką jazdę. Jak ktoś zna tylko dwa położenia pedału gazu czyli 0 i 1 to ... a takich jest dość dużo. Ja jadę bez przyspieszania na 4 przy 1800 (50km/h) po mieście a jak przyspieszam to lekko a nie jak idiota pedał w podłogę.

Dodatkowo Focus 1.6 w benzynie wyje i kręcenie go wyżej to mordęga dla uszu. Jest to według mnie dziwne auto i mam ochotę go sprzedać (z różnych względów) mimo tego, że wpakowałem ponad 4 tysie aby go doprowadzić do stanu który ja akceptuję. ASO tak dbało o to auto, że gdyby jeszcze trochę poprzedni właściciel tym jeździł to by zatarł skrzynię biegów.
Wszystko jest ponaprawiane poza tym szarpaniem.

Świece oczywiście wymienię ale dopiero jak olej będę wymieniał u mechanika.

Co z MAP? Czyścić?
Dlaczego w innym identycznym fokusie są te wibracje identyczne? Jest tak u was czy nie? (pytam osoby konkretnie które mają Focusa 1.6 Duratec 100KM polift 2008 - 2011)

Zgadzam się z MATRIX60MW. To nie jest turbo benzyna i w tym silniku jazda na wysokim biegu przy stosunkowo niskich obrotach może powodować takie efekty. Wiem bo u siebie mam podobnie, gdy się zapomnę, bo generalnie nie praktykuję takiego stylu jazdy. To tak jakbyś jadąc na rowerze wrzucił najwyższą przerzutkę i próbował jechać. Na prostej drodze może i będzie okej, ale jak spróbujesz przyśpieszyć, to już robi się ciężko. Rozwiązanie, to zrzucić na niższą przerzutkę. Zresztą jak masz chwilę to prześledź sobie wykres momentu dla tego silnika i będziesz wiedział o co chodzi.
A świece, jak najbardziej możesz zmienić. Może to coś pomoże.

No i o to mi chodziło aby mi ktoś napisał że jemu też poszarpuje ten sam silnik.
Ja szukałem wykresu momentu ale nie udało mi się znaleźć w necie. Podobno jest w książce sam naprawiam ale tej też nie udało mi się ściągnąć tzn. kupić legalnie.

Czy mógłbym prosić o wykres tego momentu mojego silnika albo jako obrazek na forum albo jako wiadomość na priv?

PS A tak jeszcze wracając do chęci sprzedaży... to jest auto żony teoretycznie ale i tak jeździmy razem do pracy.
Wozimy nim dwójkę dzieci w fotelikach do szkoły. Ja mam S-maxa 1.6EB ten sam rocznik 2011. No i tu się zaczyna - w smaxie cisza aż za bardzo/focus wyje, Smax pali mi średnio 7,2L a Focus 6,9L - tragedia jeśli porównywać te dwa samochody (przepaść masy a spalanie podobne czyli dla Focusa stanowczo za dużo). No i ciasno dla 4 osób. Niestety zawiodłem się na tym aucie dla nas. Kupiłem bo żona chciała "małe" (poprzednio miała Hondę Jazz). Szkoda - następna będzie Octavka III kombi dla żony ale dziwią mnie marne opinie dla tego auta na autocentrum.pl. Ja focusowi dałem 3,5pkt w sumie.

@radmol
Nie porównuj S-Max'a (Maxa!) z Focusem. To dwie zupełnie inne klasy aut. Co do głośności, to kwestia subiektywna każdego użytkownika. Ja np. uważam, że MK1 był głośniejszy. W kwestii spalania, zapewne S-MAX ma 6 biegową skrzynie, a 6 bieg naprawdę dużo daje. Spalanie średnie na poziomie 6,9 w Focusie, to bardzo dobry wynik. Sam mam pomiędzy 7,3, a 7,5 więc nie narzekaj. A poza tym silnik Focusa jest prosty w budowie i relatywnie tani w eksploatacji, jak oczywiście dbasz. Przykład z mojego podwórka, przejechane prawie 270kkm i silnik suchy i nie bierze oleju.

Porównuję bo jeżdżę i jednym i drugim zamiennie:) Mimowolnie porównuję.

Czy mogę prosić o ten rysunek z przebiegiem momentu? Albo o wskazanie linku gdzie go można zobaczyć? Będę wdzięczny.

Tu możesz pobrać plik wykresu mocy i momentu obrotowego tego silnika
http://uploadfile.pl/pokaz/1630972---kivk.html

Dziękuję bardzo za wykres!
Próbowałem dzisiaj jechać tak aby nie szarpało czyli przyspieszałem inaczej niż zwykle. Na 2 i 3 biegu ciągnąłem do min. 3000obr aby 3 i 4 bieg weszły wyżej niż od 2000obr. Ale tak się nie da jeździć po mieście od świateł do świateł. Po co? Z nikim się nie ścigam.
Na 4 biegu przy 1800obr mam 50km/h - między 1700 a 2000obr przy przyspieszaniu poszarpuje (czuć nierówną pracę silnika).
Bez sensu - coś jest nie tak. Wyczyściłem MAP wczoraj i zresetowałem kompa - nic to nie dało. Może czujnik położenia przepustnicy jest walnięty? Czyścić przepustnicę domowym sposobem (w garażu)? Zdjąć ją i umyć w break cleanerze?

Co to jest "break cleaner"? Nie ma polskiej nazwy?

Sprzątacz przerw.

A tak jeszcze wracając do spalania Focusa 1.6 w porównaniu do Smaxa 1.6EB.
Ja 6 biegu używałem może 2 miesiące temu - praktycznie nie pamiętam że tam jest. Także to akurat w moim wypadku nie ma znaczenia - nadal uważam, że Focus za dużo paliwa zużywa. Octavka 1.4TSI może jakoś palić 1,5L średnio mniej a to są bardzo duże oszczędności w pieniążkach.

Pytałem, czy jest sens czyścić przepustnicę w garażu? Trzeba ją demontować czy można "sprzątacz przerw" na szmatkę nalać i paluchem brud wydłubać w niezdemontowanej przepustnicy?

Pewnie chodzi Ci o zmywacz do hamulców, a nie przerw. (BRAKE cleaner).

Moim zdaniem, to tak się jeździ autem z silnikiem doładowanym. A ty pewnie i tym s-maksem i fokusem jeździsz identycznie i się dziwisz, że wolnossący nie wydala.

Swoim wolnossącym jeździłem właśnie tak, jak ty twierdzisz, że się nie da.

Octavka 1.4 tsi pali mi od 5-9 litrów, w zależności od typu drogi i prędkości. Teraz średnia w pamięci to 7.4l/100 km. Najwięcej przebiegu na szóstym biegu.

Ja pytam czy w kolejnym kroku czyścić przepustnicę w garażu samemu i czy demontować przepustnicę czy nie, a może czy zlecić to mechanikowi a w zamian jestem opieprzany, że jeżdżę jak jeżdżę - hejt?. Ja myślę, że tak nie może być jak jest w moim Focusie i tego się trzymam - jakby u Was tak było to byście tymi autami nie jeździli.

Powtarzam - zawsze jeździłem w ten sposób i nie zmienię stylu jazdy bo Focus szarpie. Prędzej sprzedam niż się zmienię. Honda Jazz 1.4, Corolla 1.6 IX, dwa ople Astry I i II 1.4, Lanos 1.4 i Albea 1.3 - ŻADEN NIE SZARPAŁ I NIE MIAŁ TURBO.

Spróbuję wymienić świece samemu na te: http://www.fordsklep.eu/swieca-zaplo...957-p-349.html - nigdy nie wymieniałem świec w 16V silniku bo są głęboko ale zaopatrzyłem się w nasadkę i chwytak (niestety brak dynamometru). Jeżeli ktoś ma jakieś cenne rady przed tą operacją to chętnie wysłucham i zastosuję.

Spróbuję też ELM327 podpiąć się PCMScanem i zobaczyć po pierwsze czy się to cudo łączy (używałem to w Corolli, Jazzie i Octavce szefa i tam działało) a po drugie spróbuję zobaczyć wykres na żywo czujnika położenia przepustnicy - czy tu nie ma jakichś sinusoid jak jadę delikatnie operując pedałem gazu.

Reasumując wątek:
1. Zrobione i nic nie dało:
a) nowa cewka oryginał,
b) nowe kable NGK,
c) wyczyszczony MAP,
d) nalane STP do wtrysków na x2 pełne baki,
e) zmiana paliwa z Miles 95 Plus na 98 Verva.
2. Do zrobienia celem testów:
a) czyszczenie przepustnicy?
b) wymiana świec?
c) podłączenie ELM327.

Ma ktoś jeszcze jakiś inny pomysł może?

ja bym zaczął od wymiany świec (mały koszt a nawet jak nie pomoże to świece nowe będą), czyli najprostszej z możliwych rzeczy, no ale jak uważasz.
Do wymiany nie potrzebny Ci klucz dynamometryczny. dokręcasz aż poczujesz opór i jeszcze dokładasz około 1/4 obrotu klucza.
Przy odkręcaniu jeżeli będzie opór i nie będziesz mógł ich w miare swobodnie wykręcić to lepiej to zostaw bo gwint ukręcisz, nic na siłę ( w bezynie raczej nie powinno być problemów z odkręceniem)

Świece zamówione - czekam na dostawę. Dzięki za poradę.

Trochę jestem niepewny kabli które wymieniłem, bo miałem w sumie kupić oryginalne ale kupiłem NGK bo to też dobra firma (jak nie najlepsza) a nie miałem z kolei przekonania czy to wina kabli. Ciekawe czy byłaby jakaś różnica jeśli założyłbym nowe oryginalne kable Forda zamiast NGK?

Ja nie rozumiem, dlaczego szarpie dopiero od 1600/1700obr a niżej nie szarpie. Gdyby silnik się dławił to by to robił od minimalnych obrotów....
U mnie jest tak przykładowo: jadę na trójce 30km/h z obrotami powiedzmy 1200 (testowo!) i wciskam lekko gaz (lekko!). Auto mi przyspiesza powoli ale płynnie i bez zadyszki. Obroty rosną powoli....i jak obrotomierz dochodzi do około 1600 to zaczyna szarpać silnikiem aż do około 2000obr i potem mogę dalej jechać na trójce bez szarpania aż do 120km/h? Dziwi mnie po prostu dlaczego szarpie tylko w określonym zakresie obrotów a nie od samego dołu.
I do tego dlaczego szarpie tylko na 3 i 4 biegu a na innych nie???

jak masz klucz i nasadkę to sprawdź czy masz świece dokręcone.
MI to wygląda na problem ze świecami.

Ja mam klucz i nasadkę z gąbką ale jakoś nie chce mi się za to zabierać bo obawiam się, że podszybie będzie zawadzać aby kluczem kręcić - świece są wiadomo...głęboko. A mogę nie mieć krótszej przedłużki przegubowej i się zacznie.
Zobaczę to jak znajdę kilka minut - może jutro (świece już czekają w paczkomacie).

Świece wymienione ale jeszcze jazdy nie odbyłem sam tym autem.

Czy w tym samochodzie można samemu czyścić przepustnicę?? Jak to najlepiej zrobić aby było skutecznie i najprościej tzn. zdjąć rurę od filtra i szmatą nasączoną powycierać czy tak nie można robić i trzeba zdjąć całość i namoczyć w benzynie? Na co trzeba uważać? Jak podważać sam "listek" przepustnicy w środku skoro pedał gazu nie łączy się linką z przepustnicą??

---------- Post dodany o 10:47 ---------- Poprzedni post był z 10:46 ----------

A i jeszcze jedno - nie mam pokrywy silnika (tej plastikowej osłony). Są jakieś pokrywy do tego auta z tym silnikiem aby zabezpieczyć kable i świece przed wodą?

Są takie z napisem "volvo".

A mogę prosić o wskazanie jakiegoś linku do takiej pokrywy od volvo która będzie pasować do durateca 1.6 100KM? Widziałem to kiedyś na youtube ale nie mogę ponownie znaleźć tego filmiku.

Potraktuj mój post jako wędkę, a rybę złów sobie sam.

Trochę za stary jestem na taką zabawę... poczekam aż ktoś mnie o coś zapyta.

Kolejną (dłuższą) wędkę ci podrzucę:

https://forum.fordclubpolska.org/arc...p/t-89586.html

Skro nie byleś w gimnazjum, to skorzystasz.

Wczoraj miałem zły dzień :smt086
Znalazłem numer pokrywy: 30650468 - może komuś się przyda. https://www.youtube.com/watch?v=L0lVexg3UQE

Tak się składa, że sam dotarłem do tego wątku o wodach ze spryskiwaczy. Sprawdzę jak to u mnie jest jak leje deszcz ale nie wiem za bardzo jak bo jak otworzę maskę to woda kroplami poleci gdzie zechce :-? Ja akurat matę mam wygłuszającą i to nową bo starą kuna wyżarła. Nie zauważyłem też śladów wilgoci na pokrywie głowicy ani tym bardziej gniazdach świec jak wymieniałem samemu te świece ale auto przed wymianą stało 24h w garażu i może wyschła.
Korozji nie ma.

Mam już wszystko nowe w zapłonie. Jak dalej będzie szarpać to [zal.pl]
Pozostanie wyczyszczenie przepustnicy i zalanie kilku baków paliwem 98.

Dalej szarpie. Załamka!

1. Czy w kolektorze dolotowym w tym silniku 1.6 Duratec 100KM SIGMA są jakieś blaszki ruchome??
2. Co w tym silniku odpowiada za ustalanie obrotów biegu jałowego? Zauważyłem, że raz mam 750 a raz 800 lub więcej i to przy tych samych odbiornikach włączonych (światła, radio, wentylator). Jak zauważyłem że jest 750ob to przygazowałem na luzie i potem obroty zeszły do 800-850obr na stałe.

Co to mi odczytało po ELM327 ?? Czy to świadczy o tym, że do Forda trzeba mieć inne połączenie niż zwykłe ELM327 czy może mam faktycznie uszkodzony sterownik w aucie? Dodam, że silnik był rozgrzany a wszystko robiłem na postoju.

https://zapodaj.net/6805f18993934.jpg.html

https://zapodaj.net/bcb03beb542f7.jpg.html

Wszystkie monitorowane parametry (oprócz sond lambda i temperatury płynu chłodzącego) zwariowały... Nawet temperatura powietrza zasysanego do silnika - na dworze są teraz +3 stopnie.

Czyściłeś przepustnicę?

Prosta sprawa, kupujesz spray do czyszczenia przepustnicy, wyciągasz, czyścisz tym "sprayem", czekasz aż wyschnie, nie trwa to długo i składasz.

Ja czyściłem też ( o ile dobrze pamiętam to nazywa się przepływomierz).
Nie wiem jak u Ciebie, ale pewnie tak jak u mnie, jest on wpięty niedaleko filtra powietrza.

(odpinasz kable) Odkręcasz śrubki, delikatnie wyciągasz, tam w środku jest taki drucik, NIE CZYŚĆ TEGO patyczkami do uszu, bo szkoda żebyś uszkodził. Ja osobiście pryskałem sprayem do czyszczenia przepustnicy, tak żeby nie zalać gniazda od kabla, pięknie wymyło i jest jak nowy.

Są opisy w internecie do tego.

Z tego co mi wiadomo to steruje ile powietrza ma być itp.

Po wszystkim, pasowało by się przejechać żeby zaadaptować wszystko.
Na początku będą falować obroty ale przejdzie.

Sam to robiłem pierwszy raz i się udało, a przepływomierz był już bardzo brudny (mowa o tym druciku)

A co do sondy lambda, to u mnie była taka historia że kuna przegryzła kable i też samochód świrował. ALe pierwsze i najtańsze to wyczyścić to co pisałem. Byle delikatnie.