[FFI] Regulacja luzu zaworów
 

No to teraz zapodam relację z rozmową na ten temat w ASO.

Ponieważ mam już przekroczone 157.000 orientuję się w cenach tego zabiegu (wyregulowanie luzu zaworów).

W ASO zapytałem się czy w moim silniku luzy regulowane są płytkami czy trzeba wymienić popychacze :?:

- odpowiedź mnie rozbroiła :shock:

miły Pan stwierdził, że nie wie :?: :!:

A tłumaczy się tym, że Ford w silnikach 1.6 stosował i jedno i drugie rozwiązanie i dopiero po "rozbiórce" silnika będzie wiadomo czym jest regulowany luz :!:

Strasznie mnie to zdziwiło, poniekąd pracuję w branży motoryzacyjnej i wiem, że każda jedna część, z której składa się samochód ma swój numer - więc nie powinno być żadnych problemów z ustaleniem wersji silnika :!: :!:

Czyżby nie chciało się komuś grzebać w "numerkach" czy po prostu jest to ściemnianie klienta :?:

Aha, cena jaką mi podano w ASO ze regulację luzu to 460 PLN (jutro dowiem się dokładniej co wchodzi w jej skład - bo jak się okaże, że mam bulić za każdy popychacz lub płytkę dodatkową kasę to może troszkę :twisted: wzrosnąć)

A u "mojego" mechanika wstępna cena to 250 - 300 PLN, ale jutro mam się dokładniej z nim rozmówić :mrgreen:

P.S. zapowiada się ciekawe doświadczenie życiowe/serwisowe :wink:

podlącze się jeśli można..

ale najpierw sie podziele, tym co wiem. ;) z tego co mi wiadomo, silniki starych foczek - zetec-s - chulaja na plytkach (tzn. wyznaje sie tylko w 1.6, bo sam mam taki silnik), a silniki zetec-se to juz szklanki. reki odciac nie dam, ale jestem prawie pewien, ze tak sprawa wyglada.

a teraz sie podlaczam ;)
czy to mozliwe, zeby przy przebiegu ok. 200tys luz zaworowy nie wymagal regulacji? taka uslyszalem ostatnio diagnoze na temat mojego silnika i.. ciesze sie, ale trudno mi w to uwierzyc.

pozdr.

Hipotetycznie tak :mrgreen:

hehehehe.. no tak. :D

Siemka 8)

Oto obiecana relacja z dzisiejszych rozmów.

Ponowna wizyta w ASO była bardzo ciekawa :wink:

Najpierw SKLEP dowiedziałem się o cenę popychaczy (sprawdzono po numerze pojazdu i wyszło, że regulacja będzie popychaczami - jednak można poszukać jak się chce :twisted: ), koszt jednego popychacza to 60,32 PLN.

Myślę sobie - no dobra przecież wszystkich nie będę wymieniał 8) , idę do SERWISU i tam się zaczęło :!: :!:

Kolo stwierdził, że owszem zrobią luz zaworów w cenie 460 PLN ale - i tu uwaga :!: :!: - nie dadzą mi gwarancji na wykonaną pracę jeżeli nie założę u nich nowego rozrządu :!: :!: (tłumaczył się tym, że raz zdjęty pasek nie może być znowu założony :roll: :!: :P ) czyli do tych 460 trzeba dodać 700 za rozrząd czyli prawie 1200 PLN :!: :!:

Ale się normalnie zmieszałem taką odpowiedzią :shock: , po chwili podziękowałem za info i pojechałem do mojego mechanika, niestety był w terenie, ale od jego pomagierów dowiedziałem się, że koszt byłby w granicach 250 PLN + dodatki czyli popychacze - ile to na razie nie wiadomo :P

Ostatecznie umówiłem się na razie na sam pomiar luzu za kilka dichów (w ASO 150 PLN), a potem zobaczymy co będzie dalej - może nie trzeba będzie nic robić - silniczek chodzi jak ta lala :)

Malowania maski i wymiany oleju nie policzyli :P


A swoją drogą tak robią, ale z drgiej strony mogli by sam pasek wymieniać tylko bez kompletu...

Choć jak byłem w Czewie w salonie to o ile dobrze pamiętam krzyczeli ~1100zł za komplet rozrządu... :lol:

Witam!
Opisze moje kontakty w ASO.Coś mi terkocze w okolicy zaworów,pojechałem do ASO w B-B żeby mi tylko powiedzieli co to jest.Piękny gość w jeszcze piekniejszym garniturze po sprawdzeniu wszystkich żarówek i płynów zabrał mi auto.Po 20 min.powiedział że to kwestia regulacji zaworów,regulacja PŁYTKOWA,dokupuje się odpowiednie płytki i usuwa się luz-koszt ok 1000(koniecznie wymiana rozrządu),nie wiedząc nawet na ilu zaworach jest luz i ile trzeba płytek,Pojechałem do mojego i mu to mówie,a on że tam raczej są hydrauliczne popychacze i trudno stwierszić który jest zły,trzeba wymienić wszystkie(16x60 plz).Szok,dogadałem się że wymienimy 8,może trafimy na ten zły.Zamówił w ASO podając nr VIN,silnik itd.Stwiedzili że tak,popychacze hydrauliczne,przyjeli zamówienie.Oddałem auto wczesniej bo sie naczytałem że tam jednak jest mechanicZna regulacja.Rozkręcił to i sie podrapał w głowe,bo jest mechaniczna,nie hydrauliczne,ale i nie płytkowa jak mi to powiedział garnitur tylko sie wymienia całe popychacze oróżnej grubości denka(w zależności od luzu).pomierzył luz,okazało sie że jest za duży na sześciu,zmienił zamówienie w ASO(z problemem,do dzisiaj nie wiem do jakiego auta zamówili te hydrauliczne mając wszystkie dane).Jestem po regulacji(6x60+uszczelka+robota=550),no ale problem mi nie zniknąl,dalej terkocze,teraz chyba pojadę do stolarza z tym autem.No ale swoje zdanie na temat ASO już mam.Powodzenia [banghead] Może macie jakiś pomysł :?: