[ogólne] Oznaczenie kół z azotem?
 

Witam
Po wizycie u wulkanizatora mam pytanie.
Na wentylach mam kolorowe kapturki (taka wieśniacka fanaberia :) )
Gdy podjechałem to wulkanizatora na zmianę opon to spytał czy pompowane azotem.
Na pytanie dlaczego tak sądzi odpowiedział, że mam przecież kolorowe kapturki.
Czy jest jakaś zależność, że wulkanizatorzy dają kolorowe kapturki do kół pompowanych azotem?
Pytanie zwłaszcza do kolegów jeżdżących z azotem - jak wy macie?
pozdrawiam
Arturek

Witam

nie wiem jak u innych ale mi po napompowaniu azotem założyli zielone kapturki
ponoć tak się znakuje

pozdrawiam
Romcio

przypadek... szczegolnie ze wiekszosc osob azot daje do alusow, ktore z zalozenia maja zwykle chromowane wentyle i kapturki

Po pompowaniu azotem daja zielone nakrętki ,
to norma w szeregach wulkanizatorów.
Sam cały czas po pompowaniu prosze by zostawić orginalne nakretki.

Pzdr.

hmmm, to wyglada na to ze jednak cos wy tym jest... sie dowiedzialem czegos nowego [panna]...
ale to ciekawe ze na kilka razy zaden gosc nawet nie proponowal zmiany nakretek :wink:

u nas dają czerwone kapturki..

MisiekT, sie człowiek uczy całe zycie :mrgreen:

Pzdr.

kolorowe kapturki przy pompowaniu gazem , to już standard od co najmniej 10 lat.
Pompuje się koła azotem dlatego, że jest on mniej rozszerzalny od powietrza, a co za tym idzie nie zmienia się ciśnienie w ogumieniu. A jak wiadomo, warunki atmosferyczne sprzyjają zmianie ciśnienia w oponie, i tak samo podczas jazdy wytwarza się tarcie-ciepło i znów zmiana ciśnienia w oponie

stałe ciśnienie w oponie = zwiększenie bezpieczeństwa

atb, dzięki ale chyba wszyscy wiedzą po co pompuje się azot [chytry]
Inna sprwa że jest on i tak wymieszany z powietrzem które zostało w kołach ,
ale to już inny temat .

Pzdr.

skoro nie wszyscy wiedzą o co chodzi z kolorowymi kapturkami, stwierdziłem że może nie wiedzą taż po co się pompuje azot :P

Po prostu chciałem pomóc

Pompuje się azotem dla wyciągnięcia pieniędzy. Rozszerzalność gazów jest podobna. Poza tym w powietrzu jest prawie 80% azotu, jeżeli pozostałe 20% będzie miało wpływ na ciśnienie, to manometr z czułością do zmierzenia tego zjawiska będzie kosztował więcej niż komplet dobrych opon. Już wole takie wstawki, że zawarty w powietrzu tlen niszczy gumę.

złośliwa bestia :)