pomoc przy zakupie ff1
 

Witam!
Jestem nowy na forum, bo focusa jeszcze nie mam, ale planuje sobie takiego sprawic.
Poszukuje diesla (najchetniej rocznik 2002-2004). Prosze o informacje - ktory wybrac, tddi czy tdci? I w ogole na co powinienem zwrocic uwage. Oczywiscie wiem juz, ze do deklarowanego przebiegu trzeba podchodzic z przymknietym okiem...
Znalazlem juz jednego takiego, ktory dosc mocno mnie zainteresowal >> http://otomoto.pl/ford-fo...4-C8142166.html
Widzicie tam cos czego moje oko (oko laika) nie zauwazylo? Mi sie to auto bardzo podoba, cena tez calkiem niezla w porownaniu do innych ofert. Prosze o komentarze i z gory bardzo dziekuje za pomoc!

Trudno cos powiedziec na podstawie samych zdjec w necie. Najlepiej jesli na ogledziny wybierzesz sie z kims kto zna sie na samochodach (np. jakis mechanik) i nie jest napalony na kupno. Acha, bardzo dobrze jesli ma sie przy sobie miernik grubosci lakieru - jak sie sprzedajacy nie zgadza na pomiar to juz powinno sie podchodzic z rezerwa, bo moze probowac ukryc "dzwona".

Ja osobiscie nie kupilbym diesla, ale to tylko moj prywatny uraz do "klekotow" bo mam niemile wspomnienia. Wole benzyne. Wiec co do typowych bolaczek TDCi i TDDi to niestety ale nie pomoge.

Ewentualnie, popros moze kogos z tego forum aby pojechal z Toba obejrzec samochod - niejeden z klubowiczow zeby zjadl na Foczkach i wiedza co i jak ogladac.

Pozdr! [bigok]

ja proponuje umówić się na przegląd techniczny tzw. przed zakupem (myślę, że najlepiej u dealera Forda), tam sprawdzą Ci samochód pod względem mechanicznym i elektrycznym (praca silnika, zawieszenie, grubość lakieru, klima, komputer pokładowy, poduszki powietrzne itd.)
koszt to ok 300zł, ale za to wiesz co kupujesz
dealer staje w roli Twojego doradcy, sprzedawcę "odstawiają" na bok więc nikomu nie "mrugnie" i nie da "w łapę"

Chyba zdecyduję się na na ten przegląd za 300zł, w sumie to może być niewielki koszt w porównaniu do kosztów, które bym poniósł kupując jakieś przejeżdżone lub bite auto, a potem bym je co chwile naprawiał. Dziękuję Wam za pomoc.

tylko pamiętaj, że są rzeczy, których nawet w serwisie nie sprawdzą:
- samochód jest zagraniczny więc nie potwierdzą Ci historii serwisowania
- nie są w stanie stwierdzić czy przebieg jest zgodny ze stanem licznika
- nie potwierdzą czy był wymieniany rozrząd, jeżeli licznik 110tys km jest rzeczywisty to czeka Cie w najbliższym czasie wymiana, jeśli jest kręcony to nikt Ci nie powie czy i kiedy była wymieniany

tak czy inaczej najlepiej przy zakupie samochodu przygotować jeszcze się na dodatkowe koszty w stylu: ubezpieczenie, wymiana oleju, rozrząd, żarówki... zawsze coś się znajdzie. a nawet jak się nie znajdzie to będziesz miał na nowe radio ;)

a propos tej fury ze zdjęcia, to widzę, że ma radio z pilotem przy kierownicy (fajne), brak komputera pokładowego (nie fajne), słabo widać na zdjęciach ale coś mi się zdaje, że nie ma przycisku podgrzewania przedniej szyby (?)