Trzeci stop - demontaż, wymiana żarówki.
 

Witam!

to mój pierwszy post więc ogólnie witam Wszystkich posiadaczy Focusa.

Chciałem wymienić jedną żarówkę w trzecim świetle stopu. Po odkręceniu dwóch śrubek mocujących pojawił się problem bo czerwoną obudowę (szkiełko) trzeba oddzielić od tego "korpusu" tego elementu do którego są zamocowane żarówki. Widać że od góry, dołu i po bokach jest wciśnięty na te charakterystyczne "wcisko-zczepy" co to je trzeba śrubokrętem podwadzić żeby zdemontować.

I wszystko zasadniczo proste... zasadniczo, bo to strasznie mocno i ściśle się trzyma! Wydaje mi się że gdziekolwiek podawdzę to zaraz pęknie :(

Czy macie na to jakiś sposób? np. gdzie podwadzić najpierw, żeby dalej szło łatwiej ? a może jakaś inna złota rada?

Mam ten sam problem, proszę Was nie dajcie mi czekać na odpowiedź ponad 2 lat :D tak jak autor tego tematu - i się nie doczekał swoją drogą ;)

Zgodnie z instrukcją to wyjmuję się cały trzeci stop. Po wyjęciu wystarczy rozdzielić klosz od oprawek i wymienić żarówkę.
Pozdrawiam

Gdyby ta oprawka po odkręceniu chciała się jeszcze rozdzielić (klosz od obudowy stopu), Szarpałem się z tym z 10min, nie chce puścić. Albo ktoś tam nie zaglądał z 10lat, albo TTTM....

aby odczepić klosz czerwony musisz wyciągnąć całą lampkę i podważyć zaczepy.Samo odkręcenie wkręta typu torx jak dobrze pamiętam nie umożliwi ci oddzielenie klosza od oprawy.Najpierw wyjmij całą lampkę dopiero oddzielaj jedno od drugiego.Łatwo jest wyciągać,gorzej wkładać bo przeszkadzała mi ta kostka która jest podłączona bo lampy

Dziś to ogarnąłem, i jak kolega pisze przeszkadza ta kostka z prawej strony, Wypiąłem ją i jakoś poszło. U mnie dodatkowo wąż doprowadzający płyn do spryskiwaczy jest taki krótki, ze mam dosłownie 1cm na manewry.

wyjęcie to jakoś idzie ale mnie najwięcej problemu sprawiło włożenie bo wpięta kostka na zewnątrz nie wejdzie w otwór i kostkę muszę podłączać dopiero jak włożę lampę w otwór i na czuja wciskać kostkę.Masakra

Mnie się udało włożyć z powrotem stop po wcześniejszym już wpięciu kostki. Na milimetry zabieg dosłownie, ale weszło :)