Forum Focus Klub Polska

Forum Focus Klub Polska (https://forum.focusklubpolska.pl/forum.php)
-   Silnik i skrzynia (https://forum.focusklubpolska.pl/forumdisplay.php?f=34)
-   -   [Ogólne] Czyszczenie wnętrza silnika (https://forum.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=36179)

miro. 24-02-10 02:54

Czyszczenie wnętrza silnika
 
Jestem przed zmianą oleju.
Do tej pory silnik pracował na fordowskiej Formule F, teraz będzie zalany innym olejem. Nie ważne jakim, nie chcę, żeby wątek zaczął kręcić się znów wokół olejów.
Spotkałem się ze specyfikami takimi jak:

- Motul Engine Clean
- LIQUI MOLY Pro-Line Motorspülung ENGINE FLUSH

Po krótce wlewa się taki specyfik do silnika, który pracuje później na wolnych obrotach 5 do 10 minut. Po czym spuszcza się olej w którym są wszystkie syfy itp. a silnik jest podobno dużo czystszy niż bez użycia tych "magicznych płynów".

Od razu nadmieniam, że spotkałem się z dwiema opiniami na temat tych środków.
Jedni je zachwalają, inni sugerują, że mogą wypłukiwać nagar z silnika, który jest swoistym uszczelniaczem, przez co może być gorsze sprężanie.

DoktorB 24-02-10 14:53

Co do płukania silnika.
Są dwie opinie: 1. Wypłukać stary olej przed nalaniem nowego, 2. Płuczka usunie nagary i przez to zmniejszy ciśnienie sprężania.

1. Wypłukać stary przed nalaniem nowego.
A jak pijesz piwo Lech w kuflu, a później chcesz nalać Żywca, to myjesz kufel żeby pozbyć się resztek Lecha? Bzdura. Nie trzeba pozbywać się resztek starego oleju. Z resztą czy nalejesz tej płuczki, czy nie to i tak taka sam ilość resztek zostanie w silniku.

2. Płuczka wypłuka nagary i silnik straci cisnienie.
Jakby ciśnienie sprężania w silniku zależało od ilości osadów, to osady były by montowane w nowych silnikach dla poprawienia parametrów. Absurd. Poza tym, jak nie lejesz Selektolu SD albo Superolu CB, czy innego mineralnego oleju, to niemasz żadnych osadów w silniku.

Jakbyś przejechał 100 tys.km na mineralu, to pewne osady mogły by się tu i tam ujawnić. Wtedy płuczka może ich część usunąć, co jest korzystne przed nalaniem syntetyka.

Trzeba wiedzieć, że ta płuczka to tylko te same związki myjące, jakie zawarte są w każdym "normalnym" oleju silnikowym, tyle że jest ich wiecej.

Przy stosowaniu olejów syntetycznych (i dobrych półsyntetycznych) nie ma potrzeby stosowania żadnej płuczki. Takie oleje same na bierząco utrzymują silnik w czystosci.

Jakby nalać syntetyka do silnika, który pracował więcej jak 100tys.km na mineralu, to sam olej pomału by wypłukał wszystkie osady bez negatywnych skutków dla samego silnika. Silnik byłby jak nowy a osady trafiłyby do filtra. Tutaj jest 1% ryzyka, że większy kawałek może zatkać kanał olejowy lub uszkodzić np. łożysko ślizgowe na wale korbowym, dlatego tyle się krzyczy żeby po mineralu nie stosować syntetyka. Osobiście nigdy nie spotkałem się z takim przypadkiem. Jednak jak silnik jest 100% sprawny to nie ma przeciwskazań. Nawet 30 - 40 tys. km na mineralu i śmiało można zalać syntetyka, bo nie ma tam jeszcze aż tak dużo osadów (pod warunkiem, że spełnia się wymagania lepkości). Są tylko cimniejsze przebarwienia i naloty, które zostaną rozpuszczone i trafią do filtra.

Osobiście uważam, że przy obecnym stanie techniki smarowniczej w tzw. nowszych samochodach, w których stosuje się nowoczesne oleje pół i pełno syntetyczne płuczki do silników są całkowicie zbędne.
Przydają się w sytuacji, gdy podejrzewamy, że wcześniej był stosowany olej mineralny a chcemy nalać syntetyczny. Wtedy, dla pewnosci można zastosować taki środek.

langolier 24-02-10 16:55

Z tym piwem to niedokładnie tak.
Pytanie powinno brzmieć:
Jak masz w kuflu skwaśniałe piwo Lech a chcesz się napić świeżego Żywca to po wylaniu starego piwa płuczesz kufel ?
Poza tym po wylaniu piwa z kufla ile zostaje w nim starego piwa na ściankach ? 2ml ? a kufel piwa to 500ml, więc zostaje 0,004 pierwotnej zawartości (czyli 0,4%).
A ile starego oleju pozostaje w silniku po jego "całkowitym" spuszczeniu ? niech będzie 200ml a to przy pojemności 4litrów (4000ml) daje 5%....Przy czym to co pozostaje to najgorszy syf... mam rację ?

Matis2 24-02-10 17:49

Jak by miało to jakieś znaczenie to pisało by o tym w książce serwisowej. Ford by zalecał przy każdym wyjściu nowego zamiennika oleju płukanie silnika bo parametry się zmieniają, więc lepiej dać sobie z tym
spokój.

Tom@sz 24-02-10 18:38

Matis zaraz ktoś się odezwie, że producentom samochodów nie zależy na tym, by ich produkty były niezawodne przez lata i dlatego nie stosują tego, nie zalecają tamtego, stosują to itp. ;) Wracając do tematu sądzę, że nie ma większego sensu w przypadku miro stosować tego typu środków. Jak sam napisał wie na czym jeździł i był to przecież olej niekiepski, a wręcz polecany dla silnika, który nie powinien zostawić po sobie zbyt wielu zanieczyszczeń. Choćby dlatego ich zastosowanie nie jest tu potrzebne.

langolier 25-02-10 08:58

Cytat:

Napisał Tom@sz (Post 418230)
Matis zaraz ktoś się odezwie, że producentom samochodów nie zależy na tym, by ich produkty były niezawodne przez lata i dlatego nie stosują tego, nie zalecają tamtego, stosują to itp. ;) Wracając do tematu sądzę, że nie ma większego sensu w przypadku miro stosować tego typu środków. Jak sam napisał wie na czym jeździł i był to przecież olej niekiepski, a wręcz polecany dla silnika, który nie powinien zostawić po sobie zbyt wielu zanieczyszczeń. Choćby dlatego ich zastosowanie nie jest tu potrzebne.

W instrukcjach jest też często napisane aby stosować paliwa bez żadnych dodatków a wielu ludzi kupuje Verve, V-Power czy Ultimate.
Tymczasem zastosowanie środka czyszczącego, zwłaszcza przy niewielkim przebiegu, nie wywoła natychmiastowych widocznych efektów, podobnie jak zastosowanie niewłaściwego oleju, więc trudno stwierdzić ich działanie (które z reguły jest długoterminowe).
Stosowanie bardzo dobrego oleju czy też środków czyszczących może mieć dać efekt w momentach, kiedy już dawno zapomnieliśmy że mieliśmy problem czy ich użyć - np. za kilka tysięcy kilometrów - zwłaszcza że nie zawsze do końca można powiązać efekt z ich zastosowaniem.
Jeśli poważna firma jak MOTUL sprzedaje taki środek to znaczy że jego działanie jest bezpieczne, a czy przynosi rzeczywisty efekt ?
Zawsze pozostaje wątpliwość - co by było jakbym NIE zastosował tego środka ?

DoktorB 25-02-10 10:46

Cytat:

Napisał langolier (Post 418388)
W instrukcjach jest też często napisane aby stosować paliwa bez żadnych dodatków a wielu ludzi kupuje Verve, V-Power czy Ultimate.

Instrukcja mówi, żeby stosawać paliwo (olej napedowy) zgodny z europejską normą EN 590. Powyżej wymienione paliwa są paliwami spełniającymi tę normę, a nie dodatkami do paliwa. W związku z tym można stosować te paliwa bez zastrzeżeń.
Jedynymi dopuszczonymi dodatkami do oleju napedowego są depresatory. Instrukcja mówi na ich temat tyle: :Nie zaleca się przedłużonego stosowania dodatków zapobiegających wydzielaniu się parafiny w paliwie". Jednoznacznie natomiast zakazuje dodawania: nafty, benzyny, parafiny, olejów ani innych płynów.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:25.

Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.

Garage vBulletin Plugins by Drive Thru Online, Inc.

Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Navbar with Avatar by Kolbi