Regulator napięcia
 

Koledzy mam problem z ładowaniem akumulatora chociaż jest nowy, i stawiam na padający regulatora napięcia, czy będę sam w stanie go wymienić czy muszę skorzystać z pomocy mechanika. Czytałem gdzieś na forum, że trzeba cały altek ściągać, czy to prawda?

Nieprawda - ja wyciągałem regulator nie wyciągając altka - wystarczy kanał. Mam FF1.

A jakie objawy są, że stawiasz na regulator napięcia?

No objawy to np. reset kompa z rana jak odpalam fokę (wszystkie zegary idą na maxa), teraz codziennie bo juz sa wilgotne noce, akumulator wykluczyłem, bo jest nowy kupiony w kwietniu tego roku. Dzis jak sprawdzałem klemy to plusowa była strasznie pokryta siarka, gdzies czytałem, że to tez objaw padającego regulatora. Zmierzyłem napięcia bez obciązenia aku ma 13,5V pod obciązeniem 14,5V więc takie sa moje przypuszczenia. Na kompie byłem jakies 2 m-ce temu nic nie znaleziono brak błędów.

Obciążony ma wyższe ładowanie?

Kurde raczej tak robiłem rano te pomiary może się walnąłem

Szczerze mówiąc dziwne :roll:
W poprzednim aucie alternator to była część, którą przekląłem i naprawiałem ją częściej niż zmieniałem olej więc trochę z ładowaniem przeszedłem ale o takim objawie nie słyszałem.
Miałem też sytuację, gdzie ładowanie było w granicach 13,5 ale okazało się, że to wina altka.

a moze po prostu to wina zegarow?

mam podobny problem z zegarami ale aku jeszcze nie zmienilem. ze sie reset robi to raczej nie wina zegarow a spadku napiecia

Byc może!juz kiedys rozkręcałem zegary i czyściłem wtyczkę, jak ciepło spoko a jak wilgoć juz niestety nie!

spider czy przez "pod obciążeniem" miałeś na myśli podczas ładowania przy zapalonym silniku? Z tego co wiem to gdyby padnięty był regulator to miałbyś za duże ładowanie a jeżeli nie przekracza ono 14,5 to nie powinna być wina regulatora. Sprawdź jeszcze raz to ładowanie.

Tak pod obciązeniem to znaczy, że miałem odpalony silnik, załączone światła, klime i radio i wtedy miałem 14,5V. Jeżeli to nie regulator wiec co to moze byc bo juz sam niewiem gdzie szukać może altek pada?

No dobra, a na odpalonym aucie i przy wyłączonych wszystkich odbiornikach jakie ładowanie? Wyższe niż 14,5V?

no nie tak jak pisałem mam 14,5V na obciążonym silniku

---------- Post dodany o 11:25 ---------- Poprzedni post był z 11:01 ----------

Byłem przy aucie i zrobiłem pomiary:
wartośc akumulatora bez obciążenia-12,8V
z obciążeniem czyli klima, wentylator na 4, światła-13,7V
aha i znów miałem restart przy pierwszym odpaleniu dzis rano!

To już wiemy, że:

1) na zgaszonym masz 12,8V
2) na odpalonym z obciążeniem masz 13,7V
3) na odpalonym bez obciążenia masz 14,5V

Zgadza się?
Jeżeli tak to ładowanie (altek czy regulator) oraz aku jest ok, więc przyczyny resetującego się kompa szukałbym gdzie indziej

Czyli poprostu gdzies do instalacji dostaje sie wilgoć lub woda i to powoduje reset. Powiem tak jak było lato ciepłe dni i noce po wymianie aku w kwietniu problemu nie było a teraz jak juz jesień problem znów się pojawił! Wilgoć chyba robi te numery

U mnie jest 13.8V przy pracującym silniku, bez względu na obciążenie. Kiedyś się martwiłem, że może za niskie, ale w serwisie mi powiedziano, że to właśnie jest idealna wartość i należy się raczej cieszyć. ;-)

Ale jaj typu reset kompa codziennie nie miałes? Bo ja teraz jak rano wsiadam mam codziennie i niewiem gdzie szukac przyczyny

Jeśli dobrze pamietam, żeby komp się zresecił napięcie musiałoby spaść poniżej 9V. Nigdy mi się to nie zdarzyło. Auto odpalało nawet w najgorsze mrozy (a czasem nawet pożyczało prądu sąsiadowi). Akumulator jest ten sam od nowości (ma już ponad 5 lat).

Ja nadal walcze z porannym resetem kompa i narazie nic nie wymysliłem, jezdze bo muszę i jakos specjalnie sie tym nie przejmuję!

wyczyść klemy i posprawdzaj masy, podczas odpalania pewnie ma pokaźny spadek napięcia

Wiesz klemy to juz dawno oczyściłem a mas narazie nie sprawdzałem jak tylko zrobi się trochę cieplej to zrobię to!

kolego sprawdź wiązke elektryczna pod intercoolerem, nad altkiem, tam często w foczkach dochodzi do przetarć itp.

Wiem właśnie na forum wczytałem temat, że kilka osób opisuje problem typu przetarta wiązka kabli dochodząca do altka, więc chyba wezmę się za to, gośc tylko polutował i po kłopocie!

wymień dobrą wiązkę z jakiejś foczki z rozbiórki, może będzie po kłopocie, jak twoja miała zwarcia czy coś w tym stylu, to nie baw sie w dalsze łatania jej, szkoda twojego zdrowia i foczki

witam. mam pytanko(przeglądałem forum i "szukaj" :))-mianowicie: czy napięcie ładowania wynoszące 14,6-14,7(włączony silnik,światła) jest normalne? nie martwiłbym się tym na zapas,ale tydzień temu wstawiłem nowy aku Centrę Futurę Plus- a gdzieś wyczytałem że te akumulatory powinny być ładowane napięciem MAX 14,4V... :(
1. czy ta różnica 0,3V może nabruździć w akumulatorze?
2. czy to zwiększone napięcie to jest wina regulatora? (wiązkę przy altku juz sprawdzałem! )

Czy jak włączysz wszystkie odbiorniki (światła mijania, halogeny, długie, awaryjne, przeciwmgielne, radio, klimę dmuchawę na full, oświetlenie w środku i co tam jeszcze możesz) to napięcie ładowania nadal utrzymuje się na takim poziomie?

jak włączyłem klimę podgrzewany fotel,światła i halogeny to było 14,4-14,5...

a jak dodajesz gazu to wzrasta?
jeśli tak regulator do wymiany

własnie ze utrzymuje sie w miare stabilnie- tyle że na takim wyższym poziomie.... okolo 14,4 V (jak obciązyłem instalacje na max-wszystko co sie dalo, to na minimalnych obrotach napiecie wynosilo okolo 13V a przy dodawaniu gazu wzrosło do 14,40

no i jest git - jak nie przekracza 14,4 to rgulator nie przepuszcza pod górną granicę